O pożyteczności dziękowania - Łk 17, 11-19

(fot. nateOne / flickr.com / CC)
Mieczysław Łusiak SJ

Zmierzając do Jerozolimy Jezus przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: "Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami".

Na ich widok rzekł do nich: "Idźcie, pokażcie się kapłanom". A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin.

Jezus zaś rzekł: "Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec". Do niego zaś rzekł: "Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła".

Wdzięczność tak naprawdę nie jest (nie powinna być) potrzebna temu, komu się należy, ale temu, który dziękuje. Dziękowanie pomnaża otrzymany dar, powoduje, że nawet najbardziej materialny dar staje się "duchowy", to znaczy budujący obdarowanego także "od wewnątrz". Nadto dziękowanie czyni człowieka lepszym. Czy spotkaliśmy kiedyś człowieka, który miałby we krwi szczere okazywanie wdzięczności i jednocześnie byłby złym człowiekiem? Sądzę, że nie.

DEON.PL POLECA


Dziękujmy, dziękujmy i jeszcze raz dziękujmy! To nam się bardzo przyda! To nas wewnętrznie ubogaci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O pożyteczności dziękowania - Łk 17, 11-19
Komentarze (3)
M
maria
14 listopada 2012, 20:05
Takie proste a jakie piękne!
:
:)
14 listopada 2012, 09:48
maciejka Ładne :) (kim Ty jesteś?)
Maria
14 listopada 2012, 09:34
BO JESTEŚ TY... Jak mam dziękować? Modlitwą tylko... Jest świat dokoła i wiele imion, Jest dzień od rana i noc gdy śpimy. Jak mam dziękować w każdej mej chwili? Bo jesteś TY... czuję to dobrze, Znajduję w sobie radości morze, Uczę się każdej chwili od nowa, Jak małe dziecko przyswajam słowa... Bo jesteś TY... znajduję Ciebie! W myślach mych frunę jakby po niebie. Nawet gdy smutno, gdy łza się zbiera, Nie zdąża płynąć, TY ją wycierasz... Bo jesteś Ty! Dziękuję Tobie. Uczysz Miłości! Uczę się w Tobie.