Właściwa hierarchia społeczna - Mt 11, 25-27

Mieczysław Łusiak SJ

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić".

Rozważanie do Ewangelii

Jezus cieszy się z tego, że Ewangelia została objawiona najpierw „prostaczkom” nie dlatego, by źle życzył „mądrym i roztropnym”, ale z powodu wielkiego upodobania w ludziach prostych i ubogich. To właśnie tacy ludzie są oczkiem w głowie Jezusa. Dlaczego? Ponieważ tak właśnie powinno być, to jest normalne. To my postawiliśmy wszystko na głowie stawiając mądrych i bogatych na piedestale.

DEON.PL POLECA

Niemożliwe jest, aby wszyscy byli równo ważni. Ktoś musi być dla nas pierwszy. Najlepiej dla nas jest, gdy na pierwszym miejscu w naszym życiu stoją ubodzy i słabi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Właściwa hierarchia społeczna - Mt 11, 25-27
Komentarze (7)
Krzysztof Gołygowski
15 lipca 2010, 15:13
Oj. Robercie, szkoda, że niejedteś prostaczkiem. 
P
Pawełek
15 lipca 2010, 03:08
Prostaczek może być wysoko wykształcony, a nie-prostaczek może nawet nie mieć matury.Zresztą magistr magistrowi nierówny. Jak porównać wyksztłcenie politechniczne z humanistycznym. Albo dyplom zrobiony na powiatowej uczelni z dyplomem UJ? Lepiej zapomniećo tym aspekcie zagadnienia. Puszy się człowieczek swoim dyplomem tak jak swoją kasą, swoją kobieta albo kobietami, tym gdzie i z kim bywa. A są tacy, którzy się tym nie puszą, przyznają się do braku wykształcenia, ubóstwa towarzyskiego, materialnego. Prostaczkowie.Nawet mogą nie mieć świadomości, że mniej znaczy więcej. Niestety owi prostaczkowie to rzadkość. Tak w wielkim świecie jak i wśród bidoty, wśród wspomnienych hierarchów różnego szczebla jak i wśród zapełniających w niedzielę kościelne ławki.
14 lipca 2010, 18:56
"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom." A jak to odnieść do kościoła hierarchicznego, papieskich bulli i teologicznych sporów na najwyższych szczeblach kardynalskiej purpury (np. o stosowanie antykoncepcji?).
14 lipca 2010, 14:22
Proponuję przyjechać do Lublina i przejść się ulicą Lubartowską w nocy. Panuje tam taka wielkość serca, że aż oko można mieć podbite. To nie tylko w Lublinie taka hojność serca... Myślę jednak, że kto jak kto, ale Jezus nie byłby przestraszony, w końcu sam szukał tych, którzy potrzebują lekarza.
RK
Robert Kożuchowski
14 lipca 2010, 14:14
Prostaczek, jesli otrzyma jakis przekaz informacji, przekaże wszystko od siebie samego niczego nie dodając. Przekaże dosłownie. Z tej racji, te słowa. Psudo- mądrala, zawsze coś po swojemu zinterpretuje, co przekaz zafałszuje.
Alicja Snaczke
14 lipca 2010, 13:32
Mądrości nie zdobywa się na uniwersytetach, tylko wiedzę. Mądrość rodzi się w sercu człowieka i jest darem od Boga.
14 lipca 2010, 12:20
Można być wyksztalconym i bogatym, i nie mieć serca... Niewątpliwie ubodzy i słabi też niekiedy nie mają serca, ale rzadziej. Cierpienie chroni przed znieczulicą.