Pięć filarów islamu

Modlący się muzułmanin (fot. sxc.hu)
Rollin Armour

Muzułmańskie wyznanie wiary jest proste i bezpośrednie: „Zaświadczam, że nie ma bóstwa oprócz Boga, a Mahomet jest wysłannikiem Boga”. To pierwsze słowa, jakie szepcze się do ucha noworodkowi, i ostatnie, jakie padają nad grobem, poza tym można je usłyszeć przy licznych innych okazjach między obu cezurami życia, zwłaszcza gdy muezzini wzywają wiernych na modlitwę, wyśpiewując tę formułę pięć razy dziennie z minaretowych wież.

Trzykrotne powtórzenie ich z wiarą w sercu w obecności dwu świadków czyni z człowieka muzułmanina. Muzułmanie nazywają to kredo „Dwoma Zdaniami” albo „Dwoma Słowami”, a niekiedy po prostu „Słowami”. Po arabsku to wyznanie brzmi: „la– ila– ha ill’Alla– hu wa-Muhammadun-u rasu– lu Lla– hi”. Ten arabski tekst brzmi płynnie i przyjemnie dla ucha, poetycko i intrygująco, a jego formy kaligraficzne bywają bardzo ozdobne. Przede wszystkim jednak w słowach tych wyraża się istota islamu: wiara w jednego Boga, który objawił się prorokowi Mahometowi.

Muzułmanin obowiązany jest modlić się pięć razy dziennie: o świcie, w południe, po południu, o zachodzie słońca oraz w nocy. Modlitwy mają trady-cyjną formę i ściśle określoną kolejność gestów, poczynając od postawy sto-jącej przez klękanie po dotknięcie ziemi czołem, co w fizyczny sposób odzwierciedla poddanie Bogu, do jakiego wzywa islam. Najczęstszą z licznych modlitw jest pierwsza sura Koranu [tzw. Fatiha, czyli „Otwierająca”], której końcowy fragment brzmi:

„Oto Ciebie czcimy i Ciebie prosimy o pomoc. Prowadź nas drogą prostą, drogą tych, których obdarzyłeś dobrodziejstwami; nie zaś tych, na których jesteś zagniewany, i nie tych, którzy błądzą”. (Koran I, 5-7)

Modlitwę można odmawiać w dowolnym miejscu, choć piątkowe południowe modły odbywają się zwyczajowo w meczecie. Widok muzułmańskiej świątyni o tej porze robi ogromne wrażenie: jeden za drugim stoją proste i równe rzędy mężczyzn (kobiety modlą się oddzielnie, zwykle za parawanem czy przedziałką), którzy klękają i kłaniają się jednocześnie w rytm ruchów imama prowadzącego modlitwę i przypominającego z funkcji rabina. Klękanie i bicie czołem o ziemię symbolizuje chyba najdobitniej jak to tylko możliwe ideał poddania Bogu i jest zarazem jego wyrazem. Po modlitwie imam wygłasza zwykle kazanie na jakiś aktualny temat.

Trzeci filar, jałmużna, to podatek pobierany na cele charytatywne. Przekazywany jest zwykle do meczetu, gdzie następnie się nim rozporządza. Ta zasada stawała się niekiedy podstawą do uzasadniania idei socjalizmu gospodarczego. Jak już wspomniano, zgodnie z klasycznym przepisem należy przekazać rocznie dwa i pół procenta wartości posiadanego majątku, choć praktyka bywa różna.

Post przypada w dziewiątym miesiącu muzułmańskiego roku, ramadanie. Jeszcze w czasach przedislamskich był on święty, w nim spłynęło na Mahometa pierwsze objawienie i na ten właśnie czas Prorok nakazał post. W godzinach dziennych nie wolno przyjmować nic do ust, nawet dymu papierosowego, ale wraz z zachodem słońca te ograniczenia się kończą. Choć „głodówka” może się kojarzyć raczej przykro, ramadan to okres świętowania. Wieczorami rodzina i przyjaciele zbierają się razem, by cieszyć się tym, co było zakazane podczas całodziennego postu, czego zresztą chrześcijańscy krytycy islamu nie omieszkali przy licznych okazjach piętnować. Kalendarz muzułmański opiera się na roku księżycowym, krótszym o jedenaście dni odroku słonecznego z kalendarza zachodniego, dlatego ramadan, podobnie jak i inne święta muzułmańskie, przechodzi stopniowo przez kolejne pory roku.

Hadżdż, czyli pielgrzymkę do Mekki przypadającą w dwunastym miesiącu muzułmańskiego roku, zobowiązany jest odbyć każdy muzułmanin płci męskiej przynajmniej raz w życiu, o ile nie uniemożliwią mu tego choroba bądź ubóstwo. Kobiety zachęca się do podróży pod warunkiem, że będzie im towarzyszył mężczyzna [w charakterze opiekuna]. Po wejściu na teren Mekki pielgrzymi zakładają na siebie proste białe szaty, symbolizujące upragnioną czystość w obliczu Boga i wzajemną równość. Hadżdż trwa kilka dni i obejmuje siedmiokrotne okrążenie Ka’by oraz dwie tradycyjne podróże. Jedna, tak zwana „mała pielgrzymka”, to krótki i śpieszny marsz do źródła Zamzam. Jest to nawiązanie do chwil, kiedy Hagar wypędzona przez Abrahama z synkiem Izmaelem szukała jak oszalała wody. „Duża pielgrzymka” to dwudniowa wyprawa na pustynię dla upamiętnienia podjętej przez Abrahama próby złożenia Bogu w ofierze własnego syna, co częściowo odpowiada historii z Księgi Rodzaju. Na koniec hadżdżu przypadają trzy dni świąteczne oraz ostatnia wizyta przy Ka’bie.

Jak za świadczają osoby, które odbyły hadżdż, jest to doświadczenie nad wyraz poruszające, nie tylko dlatego, że wykonywane czynności nawiązują do świętych wydarzeń z przeszłości, ale i ze względu na rodzące się przy tej okazji poczucie wspólnoty ze współwyznawcami z całego świata. Pielgrzymi, w jednakowych strojach, osłonięci jedynie swoimi namiotami, cierpią tak samo od dziennych upałów i nocnych chłodów, jedzą nawet to samo, ponieważ bogaci dzielą się strawą z biednymi. Hadżdż, podobnie jak piątkowa zbiorowa modlitwa w meczecie i post w miesiącu ramadan, umacnia wspólnotowy charakter islamu – i jest to niezwykle istotna cecha muzułmańskiej tradycji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pięć filarów islamu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.