Pięć najczęstszych błędów, które wierni popełniają podczas Mszy świętej

Każda Msza święta to wyjątkowe spotkanie z Bogiem. Często jednak nieświadomie popełniamy błędy, których powinniśmy unikać. Oto pięć wskazówek, które sprawią, że uczestnictwo w Eucharystii stanie się głębsze.

Zakończenie modlitwy eucharystycznej

Czasem można zauważyć, że wierni powtarzają słowa końcowej doksologii razem z kapłanem. Warto pamiętać, że zwrot: "Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie…" należy wyłącznie do celebransa i ewentualnie do kapłanów koncelebrujących.

Dodawanie "Amen" do Modlitwy Pańskiej

Podczas Mszy Świętej modlitwa "Ojcze nasz" nie kończy się słowem "Amen". Bezpośrednio po tej modlitwie kapłan kontynuuje: "Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego…", a wierni odpowiadają "Bo Twoje jest królestwo, potęga i chwała na wieki".

Modlitwa o pokój

Słowa: "Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję…" są przeznaczone wyłącznie dla kapłana. Choć modlitwa ta jest piękna i pełna znaczenia, zgromadzenie w tym czasie milczy. Zdarza się, że któryś uczestnik Mszy razem z księdzem mówi te słowa.

Wychodzenie w czasie Mszy świętej

Msza Święta to święty czas spotkania z Bogiem. Wyobraź sobie, że jesteś obecny na Kalwarii – czy odszedłbyś na chwilę po szklankę wody? O ile nie ma poważnego powodu zdrowotnego, pozostań do końca i ofiaruj swoją obecność jako dar Bogu.

Spóźnianie się na Mszę

Starannie przygotowujemy się na ważne spotkania, kolacje czy przyjęcia. O ile bardziej powinniśmy starać się być na czas, gdy idziemy na spotkanie z samym Bogiem. Punktualność w tym wypadku jest wyrazem szacunku i pragnienia pełnego uczestnictwa w Eucharystii.

Źródło: churchpop.com / tk