Modlitwa dla skrzywdzonych i upokorzonych [WPROWADZENIE I PLIK DO ŚCIĄGNIĘCIA]
Nie bój się bólu, Pan widzi Twoje upokorzenie i wykorzystanie, Pan słyszy Twój płacz. Nie uciekaj, wróć. Twoje skrzywdzenie i zrujnowane życie nie przeszkodzą Bogu być z Tobą.
Uwaga! Tekst ten przeznaczony jest dla ludzi dorosłych. Zawiera niejasności, cięte komentarze, swobodny język i prowokacje. Tekst nie daje odpowiedzi, nie osądza, nie wyznacza granic, nie mówi jak ma być. Tekst ten pokazuje jak jest i stawia pytania. PG 17
Saraj, żona Abrama, nie urodziła mu jednak potomka. Miała zaś niewolnicę Egipcjankę, imieniem Hagar. Rzekła więc Saraj do Abrama: «Ponieważ Pan zamknął mi łono, abym nie rodziła, zbliż się do mojej niewolnicy; może z niej będę miała dzieci». Abram usłuchał rady Saraj. Saraj, żona Abrama, wzięła zatem niewolnicę Hagar, Egipcjankę, i dała ją za żonę mężowi swemu Abramowi, gdy już minęło dziesięć lat, odkąd Abram osiedlił się w Kanaanie. Abram zbliżył się do Hagar i ta stała się brzemienną. A widząc, że jest brzemienna, zaczęła lekceważyć swą panią. Wtedy Saraj rzekła do Abrama: «Przez ciebie doznaję zniewagi; ja sama dałam ci moją niewolnicę za żonę, ona zaś czując się brzemienną, lekceważy mnie. Niechaj Pan będzie sędzią między mną a tobą!» Abram rzekł do Saraj: «Przecież niewolnica twoja jest w twojej mocy: postąp z nią, jak będziesz uważała za dobre». Saraj upokorzyła Hagar; wtedy Hagar od niej uciekła.
Anioł Pański znalazł Hagar na pustyni u źródła przy drodze wiodącej do Szur i zapytał: «Hagar, niewolnico Saraj, skąd przyszłaś i dokąd idziesz?» A ona odpowiedziała: «Uciekłam od mojej pani, Saraj». Wtedy Anioł Pański rzekł do niej: «Wróć do twej pani i pokornie poddaj się pod jej władzę». Po czym Anioł Pański oznajmił: «Rozmnożę twoje potomstwo tak bardzo, że nie będzie można go policzyć». I mówił: «Jesteś brzemienna i urodzisz syna, któremu dasz imię Izmael, bo słyszał Pan, gdy byłaś upokorzona.
(Rdz 16, 1-11)
W dzisiejszym odcinku Abram znika z centrum uwagi. Jest zadowolony z obietnicy dotyczącej ziemi i posiadłości, które Bóg w końcu dotrzymał, i zajmuje się swoimi sprawami, podczas gdy na scenę wchodzą dwie kobiety. Minęło kolejnych dziesięć lat, a potomka dalej nie widać. Z jakiegoś powodu Abrama to już mało interesuje, natomiast jego żona coraz bardziej odczuwa ból bezpłodności. Skoro obietnica Boga dotycząca ziemi się spełniła, to znaczy że Bóg obietnic dotrzymuje. Jeżeli Bóg obietnic dotrzymuje, a druga obietnica, dotycząca potomstwa, jeszcze się nie spełniła przez kolejnych 10 lat, to problem musi leżeć gdzie indziej. Saraj dochodzi do wniosku, że brak potomstwa jest z jej winy. To ona robi coś źle, nie umie się otworzyć na łaskę Boga lub nie umie Mu zaufać.
Ta presja wpędza Saraj w samotność i izolację, daleko od męża, daleko od Boga, sama ze swoją bezpłodnością. Tym razem Saraj ulega presji bycia "nie wystarczająco dobrą" i decyduje się działać w sposób bardzo brutalny. Po pierwsze, oskarża Boga - "to On mi to zrobił, żebym nie miała dzieci". Po drugie używa drugiego człowieka, żeby sobie poradzić ze swoim problemem. Oczywiście takie rozwiązanie bezpłodności było popularne i akceptowane w czasach Abrama. Mimo wszystko czasowniki użyte przez autora wskazują, że Saraj traktuje niewolnicę jak jakiś przedmiot: wzięła ją i dała ją, żeby mieć z niej dziecko dla siebie. Gdy Hagar staje się brzemienna i czuje się wartościowa jako człowiek, a nie przedmiot, Saraj wpada w furię, upokarza ją i wini Abrama za całe przedsięwzięcie, które sama zainicjowała. Hagar da Abramowi to, czego Saraj nie mogła mu dać i nie będzie mogła my dać nigdy. Hagar jest niewolnicą z Egiptu, to znaczy, że jest jedną z tych, za które Abram przehandlował Saraj. To tylko pogłębia jej ból i odrzucenie, jakie cierpiała od swojego męża. To wszystko razem jest za wiele do udźwignięcia dla Saraj i jej ból przeradza się w agresję.
Zanim przejdziemy do Hagar, warto wspomnieć naszego głównego bohatera - Abrama. Chłop zarządza ziemią i cieszy się, że ma co robić i jest zajęty. Nie miesza sie w ogóle w dyskusję, nie przejmuje się problemem Saraj. Jest "ponad tym", nie zależy mu. "Niech sobie kobieta ze swoimi problemami poradzi". Abram posłusznie usłuchuje polecenia Saraj i zgodnie z jej sugestią śpi z Hagar. Gdy sytuacja robi się problematyczna, Abram umywa ręce i wraca do swoich spraw. "To Twoja niewolnica, to Twój problem, rób co chcesz, daj mi spokój." Oj chłopie, nic żeś się nie zmienił.
Drugą centralną postacią w tym odcinku jest Hagar, kobieta wykorzystana, użyta i upokorzona. Oddałą swoje ciało i intymność żeby ulżyć bólowi Saraj. Stała się przedmiotem, korzystnym i łatwym "rozwiązaniem problemów" kogoś innego, nie mając nic do powiedzenia. Zmuszona do ciąży nosi nie-swoje-dziecko, które zostanie jej odebrane zaraz po porodzie, i do którego nie ma żadnego prawa, tak samo jak nie ma żadnego prawa do Abrama, ojca dziecka. Ta sytuacja upokorzenia i wykorzystania jest dla niej za ciężka do udźwignięcia. W swojej bezsilności i braku jakiegokolwiek oparcia, ucieka i chowa się. Ucieka od bólu, ucieka od relacji, izoluje się i zamyka w sobie.
Najpiękniejszy detal w tym odcinku to fakt, że Anioł Pański nie idzie do Saraj, żeby jej pomóc w bezpłodności, ani do Abrama, żeby chłopa obudzić i przypomnieć mu o odpowiedzialności. Z tych trzech postaci Anioł Pański wybiera Hagar i jej dziecko i tylko do niej Bóg kieruje słowa w tym odcinku. Bóg daje jej tę samą obietnicę, którą dał Abramowi: rozmnożę TWOJE potomstwo. Mówi jej: "Nie bój się bólu, nie bój się tej ciąży, Pan widzi Twoje upokorzenie i wykorzystanie, Pan słyszy Twój płacz. Nie uciekaj, wróć. Pan będzie przy Twoim dziecku." Twoje skrzywdzenie i zrujnowane życie nie przeszkodzą Bogu być z Tobą i i w Twoim życiu działać.
A teraz czas na konkrety. Poniżej znajdziesz materiały, które krok po kroku przeprowadzą Cię przez modlitwę. Ściągnij je postępuj zgodnie z instrukcjami.
Skomentuj artykuł