Szczęście jest tak bliskie i tak osiągalne. Może mieć smak bułki z czekoladą lub kubka kakao, może być to chwila ciszy na wieczornym spacerze lub życzliwa rozmowa łamanym angielskim przy herbacie. Szczęście jest bardzo proste.
Każdego roku wspólnota braci z Taizé, założona przez brata Rogera, gości wiele tysięcy młodych ludzi, którzy chcą poświęcić urywek swojego życia na zatrzymanie u źródła. Bije ono tutaj dla każdego, niezależnie od wieku, życiowego doświadczenia i przekonań. Żeby z niego zaczerpnąć, wystarczy niewiele - decyzja, przyjazd i zaufanie, że wszystko to, co potrzebne, zostało już dla nas przygotowane. Naszym zadaniem jest tylko to przyjąć.
Do Taizé, niewielkiej wioski położonej we francuskiej Burgundii, można przyjechać o każdej porze roku. Wiele osób przyjeżdża na tydzień, ale możliwe jest również pozostanie w wiosce na dłużej. W czym tkwi fenomen Taizé? Co przyciąga w to miejsce tak wielką liczbę osób? Poznaj siedem najważniejszych powodów, dla których warto tam dotrzeć.
1. Doświadczysz życia w harmonii i prostocie
Klimat w wiosce na tym szczególnym wzgórzu jest jedyny w swoim rodzaju. Bracia z Taizé, żyjąc na co dzień w niezwykłej prostocie, która obejmuje każdą sferę ich codzienności, proponują młodym chwilowe włączenie się właśnie w taki sposób życia. Ta prostota, poczucie solidarności, wspólna praca i odpoczynek dla przybywających tu osób szybko stają się źródłem prawdziwej radości, którą tak łatwo zagubić w często zabieganej codzienności. Skromne warunki zakwaterowania, proste posiłki i niewyszukane zajęcia stają się niezwykle pomocne na drodze, którą każdy z przybywających do wioski pokonuje także w swoim sercu. To właśnie w ten sposób ma szansę rozwinąć się zaufanie i prostota serca, o których niejednokrotnie mówił brat Roger.
2. Z pewnością zostaniesz tutaj wysłuchany
- Chcemy być dla młodych ludzi osobami, które ich wysłuchają, nie chcemy być mistrzami duchowymi - powiedział kiedyś brat Roger, założyciel wspólnoty. - Chcemy ich słuchać, aby mogli nie tylko wyrazić swoje ograniczenia, odsłonić rany, ale także odkryć wewnętrzne dary. To, co przyciąga tak wiele młodych na to niezwykłe wzgórze, to przede wszystkim potrzeba i poczucie bycia tutaj wysłuchanym. Przebywając nawet kilka dni w Taizé, nietrudno dostrzec, że ten szczególny charyzmat braci pielęgnowany jest tutaj niezwykle starannie. Przed oczami mam obraz jednej z wieczornych modlitw z Taize. Każdego wieczoru bracia wychodzą do młodych, aby poznać ich i dać im możliwość rozmowy. Pewnego dnia byłam świadkiem pięknego spotkania. Młoda dziewczyna długo opowiadała coś słuchającemu ją uważnie bratu, który, gdy tylko skończyła, serdecznie ją uściskał. Na jej twarzy widać było wyraźną ulgę. Ten może niezwykle prosty obraz pokazuje także, jak słucha nas Pan Bóg, jak bardzo wychodzi nam naprzeciw i z jaką uwagą wsłuchuje się w nasze wołanie, myśli i pragnienia.
3. Weźmiesz udział w niezwykłej szkole modlitwy
Włączając się w życie we Wspólnocie, trzeba przyjąć jej warunki i rytm dnia. Najważniejszym elementem dnia, który wyznacza cały jego porządek, jest modlitwa. Uczestniczą w niej bracia wraz z młodymi, których goszczą. O tych szczególnych momentach dnia przypomina radosne bicie dzwonów, które rozlega się ze wzgórza trzykrotnie: rano, w południe i wieczorem, zapraszając wszystkich do wspólnej modlitwy. Na ten dźwięk każdy przerywa pracę, spotkanie czy spacer, aby skierować swoje kroki do kościoła.
Modlitwa w duchu Taizé jest bardzo prosta. Tworzą ją wielokrotnie powtarzane kanony, śpiewane tak długo, aż trafią do głębi serca, aż staną się Twoją modlitwą. To także pojedyncze zdania z Pisma Świętego, które usłyszane raz będą pracować w Tobie przez wiele godzin. Nieodłącznym elementem modlitwy jest też cisza. To ona pielęgnowana jest ponad wszystko na tym niewielkim wzgórzu, które paradoksalnie ciągle tętni życiem tak wielu młodych ludzi. To właśnie cisza otwiera na słuchanie. - W ciszy możemy się w Niego wsłuchać, uzmysłowić sobie Jego bliskość i poczuć za Nim tęsknotę - mówił brat Roger. Wystarczy dać się tej modlitwie poprowadzić, aby przez słuchanie Słowa Bożego i muzykę przeplataną chwilami ciszy włączyć się w niezwykłą Adorację wielu tysięcy serc pochodzących z różnych zakątków świata. - Pełne prostoty pragnienie Boga już jest modlitwą - przypomina brat Roger.
4. Doświadczysz pięknych spotkań z ludźmi z całego świata
Każdy z nas nosi w sobie ogromne bogactwo, które może stać się bezcennym darem dla innych, jeśli tylko zechcemy się tym dzielić. Doświadczenia, które posiadamy, problemy, z którymi się borykamy, i pytania, które tak często zadajemy, niezależnie od kultury i kraju pochodzenia, są do siebie bardzo podobne. Możliwość uczestniczenia w spotkaniach w grupach w czasie pobytu w Taizé pozwala to odkryć na nowo. Kluczowym elementem jest przełamanie bariery językowej i otwarcie się na drugiego człowieka. Owoce takiego spotkania zobaczysz bardzo szybko - będzie to przede wszystkim rodzące się zaufanie i poczucie, że tak naprawdę idziemy razem, w jednym celu i kierunku.
5. Wyruszysz w podróż do własnego serca
Życie na wzgórzu Taizé stwarza szczególną możliwość, aby wsłuchać się w siebie. Regularność dnia, stałe pory modlitwy, pracy i posiłków pozwalają prawdziwie odpocząć, usłyszeć pytania, wątpliwości i najgłębsze pragnienia. Dlatego włączenie się w życie wspólnoty to doskonały czas na podejmowanie decyzji i szukanie odpowiedzi na najważniejsze pytania, które rodzą się w sercu. Jeśli się szuka, odpowiedź przyjdzie, wcześniej czy później. Bóg mówi przecież tutaj na każdym kroku - przez muzykę, drugiego człowieka, w ciszy, podczas pracy. Każdy indywidualnie musi jedynie podjąć decyzję, czy chce ten głos usłyszeć.
6. Poznasz prosty sposób na bycie szczęśliwym
Pobyt w Taizé pozwala odkryć też jeszcze inną bardzo ważną prawdę. W życiu naprawdę nie trzeba wiele, aby poczuć się szczęśliwym. Szczęście jest tak bliskie i tak osiągalne. Może mieć smak bułki z czekoladą lub kubka kakao, może być to chwila ciszy na wieczornym spacerze lub życzliwa rozmowa łamanym angielskim przy herbacie. Szczęście jest bardzo proste.
7. Odnajdziesz pokój serca
Jednym z najpiękniejszych owoców spotkania w Taizé może stać się pokój serca, który będzie w Tobie niezależnie od okoliczności. Rodzi się on z zaufania. Najpierw do Boga, któremu najbardziej warto zaufać. Później do ludzi, których spotykasz, a na końcu do samego siebie - że jesteś wiele wart i stać Cię na bardzo dużo. - Najważniejsze jest odkrycie, że Bóg cię kocha. Kocha, jest przy tobie i przebacza. Pokój serca jest możliwy, a nawet pewny, bo Jego przebaczenie rodzi zaufanie - tłumaczy brat Roger.
***
Tę małą francuską wioskę przez cały rok odwiedzają dziesiątki tysięcy młodych ze wszystkich krajów Europy a także z innych kontynentów. Dla przybywających do Taizé wspólna modlitwa śpiewem i w ciszy, spotkania z braćmi oraz wymiana myśli w małych grupach są okazają do pogłębiania wiary i poszukiwania sensu własnego życia. Więcej informacji na taize.fr
Skomentuj artykuł