Utrefione włosy, bufiaste szaty i różowo-niebieskie Madonny... Dzieli nas przepaść od wizerunków świętych! Co wy z mojego życia zrozumiecie?
Utrefione włosy, bufiaste szaty i różowo-niebieskie Madonny... Dzieli nas przepaść od wizerunków świętych! Co wy z mojego życia zrozumiecie?
Dla części z wiernych rok 2020 był czasem ostatecznego rozstania się z Kościołem. Nie brak też jednak takich, dla których był ekspresową lekcją z tego, jak bardzo to właśnie my, świeccy, jesteśmy Kościołem. Pytanie, w co przekujemy ten potencjał.
Dla części z wiernych rok 2020 był czasem ostatecznego rozstania się z Kościołem. Nie brak też jednak takich, dla których był ekspresową lekcją z tego, jak bardzo to właśnie my, świeccy, jesteśmy Kościołem. Pytanie, w co przekujemy ten potencjał.
Nie jest tak, że w Kościele pobłądziło kilka osób – chory jest sam sposób, w jaki jest on urządzony. Mamy tu do czynienia z nieprzejrzystą, gwarantującą milczenie w newralgicznych kwestiach strukturą wzajemnych powiązań i uwikłań, w której wciąż rządzi hasło wypisywane na makatkach zdobiących ściany wiejskich chat: „Nie mów nikomu, co się dzieje w domu”.
Nie jest tak, że w Kościele pobłądziło kilka osób – chory jest sam sposób, w jaki jest on urządzony. Mamy tu do czynienia z nieprzejrzystą, gwarantującą milczenie w newralgicznych kwestiach strukturą wzajemnych powiązań i uwikłań, w której wciąż rządzi hasło wypisywane na makatkach zdobiących ściany wiejskich chat: „Nie mów nikomu, co się dzieje w domu”.
„O co wam jeszcze chodzi? O władzę? Przecież Jan Paweł II tyle powiedział o geniuszu kobiety” – tak można by streścić głosy tych, którzy nie rozumieją katoliczek angażujących się na rzecz zmian w Kościele inspirowanych teologią feministyczną.
„O co wam jeszcze chodzi? O władzę? Przecież Jan Paweł II tyle powiedział o geniuszu kobiety” – tak można by streścić głosy tych, którzy nie rozumieją katoliczek angażujących się na rzecz zmian w Kościele inspirowanych teologią feministyczną.
Dlaczego to takie ważne? Czemu papież prosi nas o grzebanie w swoim sercu w kwestii tego, czy sprawdzaliśmy, co czeka Byka w tym tygodniu w życiu zawodowym i kiedy los sprawi wreszcie, że Panna pozna przystojnego bruneta?
Dlaczego to takie ważne? Czemu papież prosi nas o grzebanie w swoim sercu w kwestii tego, czy sprawdzaliśmy, co czeka Byka w tym tygodniu w życiu zawodowym i kiedy los sprawi wreszcie, że Panna pozna przystojnego bruneta?