W czasie wieczornej celebracji końca roku kalendarzowego 2022, jezuici krakowscy w Bazylice Serca Pana Jezusa, oddali hołd zmarłemu dzisiaj papieżowi seniorowi Benedyktowi XVI.
W czasie wieczornej celebracji końca roku kalendarzowego 2022, jezuici krakowscy w Bazylice Serca Pana Jezusa, oddali hołd zmarłemu dzisiaj papieżowi seniorowi Benedyktowi XVI.
To jest Wielkanoc inna niż do tej pory. Przeczuwamy to jako społeczeństwo. Czujemy naszą złość i bezradność wobec wielu spraw, na które nie ma naszej zgody. Trzeba przyznać, że przez cały czas niekończących się deliberacji tak politycznych jak i duchowych jesteśmy karmieni nie-dobrą nowiną.
To jest Wielkanoc inna niż do tej pory. Przeczuwamy to jako społeczeństwo. Czujemy naszą złość i bezradność wobec wielu spraw, na które nie ma naszej zgody. Trzeba przyznać, że przez cały czas niekończących się deliberacji tak politycznych jak i duchowych jesteśmy karmieni nie-dobrą nowiną.
Autor zaprasza czytelnika do zastanowienia się nad historią powołania młodego człowieka w świetle refleksji pastoralnej i teologicznej współczesnych ludzi Kościoła.
Autor zaprasza czytelnika do zastanowienia się nad historią powołania młodego człowieka w świetle refleksji pastoralnej i teologicznej współczesnych ludzi Kościoła.
Nie mam ochoty podejmować dyskusji na temat zasadności pobytu Franciszka w Szwecji i tego, dlaczego nie powinien się tam pojawić. Tym zajęli się już inni. Na szczęście Papież ich nie posłuchał.
Nie mam ochoty podejmować dyskusji na temat zasadności pobytu Franciszka w Szwecji i tego, dlaczego nie powinien się tam pojawić. Tym zajęli się już inni. Na szczęście Papież ich nie posłuchał.
Benedykt XVI staje się już chłopcem do bicia na wszystkie bolączki powstałe po II Soborze Watykańskim. Nie jest dla mnie zrozumiałe takie nagromadzenie żalu wobec człowieka, który stał w pierwszym szeregu ludzi Kościoła od ponad 40 lat.
Benedykt XVI staje się już chłopcem do bicia na wszystkie bolączki powstałe po II Soborze Watykańskim. Nie jest dla mnie zrozumiałe takie nagromadzenie żalu wobec człowieka, który stał w pierwszym szeregu ludzi Kościoła od ponad 40 lat.