Po drogach św. Benedykta: Nursja - Rzym - Effide - - Subiaco - Mentorella - Monte Cassino. Skąd przyszedł i dokąd podążał największy europejski święty? Nie wszczynał głośnych rewolucji, nie zginął śmiercią męczeńską, a jednak przemienił cały kontynent.
Najnowsze badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego nie po raz pierwszy utwierdzają nas w przekonaniu, że polski katolicyzm jest silny. Choć nie ma wątpliwości co do istnienia trendów sekularyzacyjnych w polskim społeczeństwie, przebiegają one w tempie bardzo wolnym, żeby nie powiedzieć pełzającym.
Od kilku dni jesteśmy alarmowani bulwersującymi szczegółami śmierci anonimowego dotąd chłopczyka, który został pochowany na cieszyńskim cmentarzu.
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, jedna z kilku największych imprez tego typu na świecie, dobiegły końca. Sukcesu sportowego na nich nie odnieśliśmy, ale nasze nadzieje związane z tym wydarzeniem miały przede wszystkim wymiar gospodarczy i społeczny.
Z o. dr. Janem Koniorem, jezuitą znawcą kultury Dalekiego Wschodu rozmawiają Sławomir Rusin i Marcin Jakubionek.
Moja przygoda z Arktyką zaczęła się 17 sierpnia 2008 r. w Pond Inlet na Ziemi Baffina. Na mroźną Północ przyleciałam prosto z Polski, nie miałam wtedy pojęcia, czego się spodziewać. Moja znajomość tej części świata sprowadzała się do tego, co znalazłam w internecie.
Wbrew szeroko rozpowszechnionej w naszym kraju opinii, Jezus nie objawił prawa moralnego, lecz pełną miłości relację. Dekalog był już wówczas znany - Mojżesz zapoznał świat z wymogami życia Bożego w społeczności.
O doświadczeniu nowych wspólnot opowiada Zbigniew Nosowski, redaktor miesięcznika "Więź" zaangażowany we wspólnotę Wiara i Światło.
Nauka Kościoła nie pozostawia wątpliwości: ciało zmarłego człowieka musi zostać pochowane z należnym mu szacunkiem. Kościół, choć dopuszcza kremację, zdecydowanie nie zgadza się na dowolne dysponowanie prochami zmarłych. Bóg wskrzesi nas i z grobu, i z prochów - tych w urnie i tych rozsypanych na cztery strony świata. Ale to my, żyjący, potrzebujemy grobów.
Zbiorczych danych na ten temat nie ma, choć zapewne bardzo by się nam, katolikom, spodobały. We wszystkich diecezjach w Polsce buduje się nowe kościoły, w sumie jest ich z pewnością kilkaset. Wszędzie remontuje się też te starsze, zabytkowe świątynie. Jakby wbrew opiniom, że systematycznie ubywa praktykujących katolików.
Europa ulega laicyzacji - to hasło ciągle pojawiające się w mediach. A jak jest z Polską? Ilu katolików chodzi do kościoła?
"Ktokolwiek zetknął się z dr Wandą Błeńską, pozostaje pod urokiem jej niezwykłej osobowości"
Żyjemy w czasach, w których rozwój technologiczny i naukowy nabrał niewiarygodnie szybkiego tempa. Coraz więcej wiemy o nas samych i otaczającym nas świecie. Podobnie jest w sferze płodności człowieka.
Chińska polityka przymusu i przemocy wobec kobiet.
Sporo par pragnących dziecka, odstawiając pigułki, decyduje się na rozpoczęcie obserwacji objawów płodności. Niektóre z nich nie zamierzają po porodzie trwać przy metodach NPR, ale część kobiet przeżywa olśnienie: wiem, co się dzieje w moim organizmie!
Jeżeli kwestionuje się wartość macierzyństwa, wartość czegoś, a z drugiej strony nie ma mieszkań, pracy, albo jest za bardzo nędzne wynagrodzenie, to daje to taki, a nie inny efekt...
Płodność jest fizjologiczną, integralną częścią każdego z nas. Naturalne planowanie rodziny to styl życia w harmonii z fizjologią płodności, z samym sobą i z drugim człowiekiem. Metody rozpoznawania płodności pomagają w zrozumieniu mowy ciała, zaakceptowaniu i afirmacji płciowości i płodności, a także monitorowaniu zdrowia.
Czy w Internecie tworzony jest cybernetyczny klon, który w niedalekiej przyszłości wyprze naszą prawdziwą tożsamość? Czy jest obawa, że to globalne medium wolności, które ma otwierać na świat, zamknie nas w świecie sztucznie podsycanych instynktów?
Moda pojawia się i zmienia. "Bóg - tak, Kościół - nie", rzucają się w oczy hasła na koszulkach i plakatach. Czasem młodzi, zamiast walczyć o wiarę, wolą wypisać się z Kościoła.
Dorota Mazur / Wzrastanie
Od dawna przysłuchuję się debacie na temat obrony życia. I od zawsze brakowało mi w niej głosu kobiet, które wybrały życie. Takich, które w często bardzo dramatycznych okolicznościach dowiedziały się, że są w ciąży. Stanęły przed wyborem. I mimo, że niektóre z nich rozważały aborcję, powiedziały swojemu dziecku TAK - opowiada Brygida Grysiak.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}