Adaukt
Jak wiele rzymskich imion jest to pierwotne cognomen, utworzone z imiesłowu przeszłego biernego Adauctus 'pomnożony' (czasownik adaugeo 'powiększam, pomnażam'). Imię to spotykamy w inskrypcjach zarówno jako męskie: Adauctus, jak i żeńskie; Adaucta. Znamy też pochodne imiona Adauctianus (216 r.) i żeńskie zdrobnienie Adauctula.
W Polsce w XV w. spotykamy to imię jedynie w tekstach łacińskich i dlatego nie wiemy, czy wymawiano je po polsku Adaukt, czy może Adauktusz. Wydaje się, że u nas identyfikowano to imię z innym, też łacińskim imieniem Auctus (to ostatnie utworzono z imiesłowu przeszłego biernego czasownika augere - powiększać). Poza pojedynczym poświadczeniem nie wiemy, czy było używane szerzej.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Adauctus, fr. Adauct, niem. Adauktus, wł. Adauto, Adautto.
Święci, którzy w pomnikach hagiograficznych pojawiali się pod tym imieniem, nie są liczni, ani też otoczeni jakimś kultem. Pod tym ostatnim względem wyróżniał się jedynie w pierwszych stuleciach średniowiecza, a także później Adaukt, który występował jako towarzysz męczennika Feliksa. Przedstawimy go tu w tym tradycyjnym zestawieniu.
Adaukt i Feliks, męczennicy rzymscy, wspominani 30 sierpnia. Najstarszym, a zarazem pewnym źródłem, które ich dotyczy, jest zapis papieża Damazego. Wynika zeń, że byli pochowani na Coemeterium Commodillae przy via Ostiensis. Zbudowano tam później bazylikę, którą odkryto w r. 1904. Znaleziono także oryginalną płytę z inskrypcją Damazego. Wydaje się, że męczennicy byli braćmi, a śmierć ponieśli razem, może w czasie prześladowania za Dioklecjana. Natomiast opowieść o tym, jak to rzymski kapłan imieniem Feliks, utrapiony już rozmaitymi torturami, szedł na miejsce kaźni, a do niego dołączył spontanicznie nie znany z imienia człowiek, którego nazwano później Adauktem, jest legendarna i pochodzi z niehistorycznej Passio, napisanej w VII w. Niehistoryczne są też inne elementy opowieści, zaczerpnięte z opisów męczenników o tym samym imieniu Feliks. Żeby zobrazować zasięg średniowiecznego kultu męczenników, wystarczy wymienić wawelską rotundę pod ich wezwaniem, nadanym w r. 1340, oraz wrocławskie retabulum z 1477 r., na którym towarzyszą oni św. Barbarze.