Rajmund

Jest to imię złożone pochodzenia germańskiego, zawierające człony ragi- / ragin- / rain- 'rada, zebranie' i -munt 'opieka' (por. niem. Vormund 'opiekun').

Imię w Polsce występuje, chociaż rzadko, w formach: Rajmund, Mundek, Mundzio. Od imienia tego pochodzi nazwisko Reymont.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Raimundus, Raymundus, Regimundus, fr. Raymond, Ramond, Rémond, Reymond, Raimbaud, Rambaud, hisz. Ramón, Raimondo, niem, Reimund, Raimund, wł. Raimondo.

Ponad piętnastu świętych lub błogosławionych nosiło to imię. Krótko przedstawimy tu jedenastu, przy czym dwóch obejmiemy w jednym haśle. Zaś wyniesionych na ołtarze w ostatnich czasach omówimy w aneksach.

Rajmund Gayrard. Urodził się w Tuluzie około 1050 r. Wcześnie oddał się jako kantor na usługi kościoła Saint-Sernin. Gdy owdowiał, został kanonikiem i służył nadal wiernym w różnorodnych dziedzinach. Zbudował więc przytułek dla obcokrajowców, dwa mosty na rzece Hers, przede wszystkim zaś kontynuował i niemal do końca doprowadził budowę bazyliki. Konsekrowano ją w 1096 r. Święty zmarł 3 lipca 1118 r., nie doczekawszy się ukoronowania całego dzieła. Jego lokalną cześć zaaprobował w 1652 r. Innocenty X.

Rajmund, biskup z Roda-Barbastro. Był synem Wilhelma, a urodził się w Durban, koło Tuluzy. Wychowywał się w klasztorze Św. Antonina we Frédelas. Około 1100 r. został w Saint-Sernin, w Tuluzie, kanonikiem, potem także prepozytem tamtejszej kapituły. W 1104 powołano go na biskupstwo w Roda-Barbastro. Urząd piastował w czasie wielkiej ekspansji Nawarry i Aragonii, zwycięstw odnoszonych w walkach z muzułmanami. Na skutek zatargu z Alfonsem I oraz Stefanem, biskupem Huesca, w 1116 r. musiał opuścić diecezję, ale z królem pojednał się w trzy lata później. Wrócił wtedy na swą stolicę. W 1125 r. towarzyszył Alfonsowi I w wyprawie do Andaluzji. Zmarł 21 czerwca 1126 r. w Roda.

Rajmund, opat z Fitero. Rajmund Serrat urodził się w Saint-Gaudens, w diecezji tuluskiej. Habit cysterski przywdział w Escale- -Dieu, w diecezji Tarbes. Około 1140 r. wysłano go na przeora do nowej fundacji, która powstała w Fitero, w Królestwie Nawarry. Wnet został tam opatem. W 1147 r. forteca Calatrava (Kalaat Ravaah), odebrana muzułmanom, powierzona została templariuszom. Kiedy niebawem muzułmanie postanowili ruszyć na Toledo, templariusze, świadomi swej liczebnej słabości, zażądali od Sancheza III posiłków. Ale król nie dysponował dodatkowymi siłami, a nikt mimo jego hojnych obietnic nie kwapił się z pomocą. Wówczas to Rajmund, wspierany przez Diega Velazqueza, dawnego żołnierza, zgłosił gotowość do wyruszenia na obronę zagrożonej placówki. Mianowany dowódcą, udał się rychło do Calatravy. Tak to pod jego wodzą wielu mnichów zostało rycerzami, dzielącymi czas pomiędzy modlitwę a ćwiczenia wojskowe. Nie spodobało się to cystersom z macierzystych opactw. Rajmunda w obronę brać musiał nie tylko Sanchez III, ale także książę Burgundii oraz król Francji. Rajmund utrzymał dlatego łączność z macierzystym zakonem, ale fundamenty pod nowy zakon rycerski, kalatrawensów, były już położone. Wiemy, że w rekonkwiście zakon ten odegrał poważną rolę. Rajmund zmarł w 1163 r. w Ciruelos, forteczce oddalonej o 50 km od Toledo. Cystersi wpisali go do swych menologiów. Wspomnienie obchodzono w różnych terminach (15 i 16 marca, 30 kwietnia); obecnie 1 lutego.

Rajmund Zanfogni Palmerio (Palmario). Urodził się około 1140 r. w Piacenzy. Mając czternaście lat, wyruszył jako pielgrzym do Ziemi Świętej. Był potem szewcem. Po owdowieniu i stracie pięciorga z sześciorga swoich dzieci pielgrzymował jeszcze do Composteli i Rzymu. W rodzinnym mieście zasłynął z dobroczynności i miłosierdzia. W 1178 r. założył szpital, a zbierając jałmużny, wspomagał równocześnie biednych, wdowy, sieroty i więźniów. Działał ponadto na rzecz przywrócenia pokoju między Piacenzą a Cremoną. Zmarł 27 lipca 1200 r. Wkrótce potem założony przezeń szpital nazywano już Santo Raimondo.

Rajmund zwany Nonnatus. Urodził się w 1200 r. w Portell, w pobliżu Barcelony, zaś przydomek Nonnatus otrzymał dlatego, że wydobyto go z łona matki, która nie mogąc go wydać na świat, zmarła. W 1224 r. wstąpił do mercedariuszy. Wkrótce potem zaprzyjaźnił się ze św. Piotrem Nolasco. Wykupowi niewolników, głównemu zadaniu założonego przez Piotra zakonu, oddał się bez podziału. Musiał też w jego imieniu bronić zakon przed władzami rzymskimi. Potem udał się do Algieru i został niewolnikiem w zamian za przywrócenie wolności innym. Niemało wtedy wycierpiał, bo wbrew muzułmańskim zakazom starał się ewangelizować swe otoczenie. Dowiedziawszy się o jego męstwie, Grzegorz IX wezwał go do Rzymu w 1239 r. Chciał go mianować kardynałem i związać z Kurią Rzymską. Rajmund ruszył w drogę, ale w Cardonie pod Barceloną febra powaliła go na łoże boleści. Zmarł tam 31 sierpnia 1240 r. Pochowano go w miejscowym kościółku, do którego sława cudów ściągała licznych pielgrzymów. Aleksander VII kazał go w 1657 r. wpisać do Martyrologium Rzymskiego. W 1681 r. jego wspomnienie rozciągnięto na cały Kościół zachodni.

Rajmund Carbonius i Rajmund zwany Pisarzem (Scriptor). Pierwszy był franciszkaninem i towarzyszył swemu zakonnemu współbratu, Stefanowi z Saint-Thibéry, który jako inkwizytor wysłany został razem i innymi z Tuluzy do Avignonet. Drugi był archidiakonem w Lézat, na terenie tej samej diecezji tuluskiej. Zginęli razem z czterema dominikanami oraz pięcioma innymi duchownymi, w zasadzce przygotowanej przez panów sprzyjających albigensom. Stało się to dnia 29 maja 1242 r., w wigilię Wniebowstąpienia. Ich kult zaaprobował w 1866 r. Pius IX.

Dokładny opis okoliczności i przebiegu wydarzeń w DHGE 5 (1931), 1154-1162. Inne w Bibl. Ss. 2 (1962), 647-649.

Rajmund de Pe-afort. Urodził się między r. 1175 a 1180 w Villafranca del Panadés, niedaleko Barcelony, w szlacheckiej rodzinie de Pe-afort. Najpierw uczęszczał do szkoły katedralnej w Barcelonie, gdzie też potem nauczał retoryki i logiki. W r. 1210 porzucił to stanowisko i udał się po dalszą naukę do Bolonii. Tym razem poświęcił się studiom prawa, które miało tam podówczas świetnych przedstawicieli. W r. 1216 uzyskał tytuł doktora dekretałów i sam rozpoczął wykłady. Z tego właśnie okresu pochodzi jego pierwsze dzieło prawnicze, pt. Summa iuris. W dwa lata później biskup Barcelony skłonił go do powrotu i mianował kanonikiem. Wtedy też nawiązał Rajmund kontakt ze św. Piotrem Nolasco; pomógł mu w zakładaniu zakonu dla wykupu niewolników, opracowując dlań konstytucje (1222). Sam jednak wstąpił niebawem do dominikanów. Od 1223 do 1229 r. był profesorem prawa. W tym czasie legat papieski, Jan z Abeville, z którym Rajmund współpracował, powiadomił Grzegorza IX o jego zaletach i wiedzy. Wezwany wkrótce potem na dwór papieski (1230), Rajmund mianowany został kapelanem i penitencjariuszem. Na życzenie Grzegorza przystąpił też do zebrania dekretałów papieskich. Pracując intensywnie, dokonał tego ogromnego dzieła w przeciągu czterech lat, toteż Decretales Gregorii IX, zwane również Liber Extra, już w r. 1234 rozesłane zostały do uniwersytetów w Padwie i Paryżu, a w ten sposób stały się niejako zbiorem oficjalnym. Wyczerpany nadmierną pracą, Rajmund wrócił do ojczyzny, gdzie m.in. dalej trudnił się pisarstwem. Jeszcze przed r. 1238 skończył dzieło przeznaczone dla spowiedników, znane pod nazwą Summa de casibus lub Summa de paenitentia et matrimonio. W tym praktycznym podręczniku teologii moralnej Rajmund nie wchodził w rozważania dogmatyczne lub głębokie analizy pojęć; przyświecał mu cel inny, który osiągnął znacznie lepiej niż jego poprzednicy w tej dziedzinie. Rozwiązania podawane przezeń były klarowne, łatwo uchwytne i niezwykle praktyczne. Toteż Summa Rajmunda rychło wyparła z użytku dotychczasowe podręczniki, a potem sama długo cieszyła się popularnością u dominikanów oraz poza ich zakonem. Nie przyjął ofiarowanego mu biskupstwa w Tarragonie, ale w r. 1238 musiał objąć stanowisko generała dominikanów. Wtedy to podjął się nowego opracowania konstytucji zakonnych. Redakcję jego zatwierdzono na kapitułach w r. 1239 i 1241. Obowiązywała ona aż do r. 1924, w którym została poddana rewizji i dostosowana do wymagań Kodeksu Prawa Kanonicznego. W r. 1240 Rajmund złożył urząd generała i wrócił po raz trzeci do Barcelony. Bardzo gorliwie zabiegał o nawrócenie heretyków i apostołował także wśród Maurów i Żydów. W tej też myśli poddał projekt założenia w zakonie szkoły dla nauki języków wschodnich (1250). Mówią, że to on podsunął św. Tomaszowi myśl napisania fundamentalnego dzieła Summa contra gentiles. Rajmund był także spowiednikiem Jakuba I, króla Aragonii, i doradcą wielu mężów Kościoła, co stało się okazją do powstania drobnych pism o charakterze prawniczym i teologicznym. Rajmund zmarł w Barcelonie 6 stycznia 1275 r. Mimo wczesnych starań kanonizował Rajmunda dopiero Klemens VIII w r. 1601. Wpisano wówczas Rajmunda do Martyrologium Rzymskiego pod dniem 7 stycznia (czyli nazajutrz po uroczystości Objawienia Pańskiego), ale w r. 1671 przeniesiono jego wspomnienie na 23 stycznia. Pierwotny termin przywróciła posoborowa reforma kalendarza liturgicznego.

Rajmund Lull. W języku katalońskim, w którym uchodzi za wczesnego mistrza, jego imię i nazwisko widnieje w formie: Ramón Llull. Urodził się pod koniec 1222 lub na początku 1223 r. na Majorce, która od końca 1229 r. należeć będzie do Królestwa Aragonii. Miasto zamieszkiwali wówczas: katalońska szlachta, kupcy i bankierzy z Genui i Pizy, żydowscy handlarze, ale także ludność muzułmańska, która niebawem popadnie w niewolę chrześcijan. Rajmund wywodził się zapewne z burżuazji, która wtedy była swego rodzaju miejską arystokracją. Wcześnie dostał się na dwór Jakuba I, króla Aragonii, potem na dwór Jakuba II z Majorki, u którego został marszałkiem dworu. W 1257 r. ożenił się z Blanką Picany, która urodziła mu syna Dominika oraz córkę Magdalenę. W pięćdziesiąt lat później wyzna, że był wówczas -żonaty, z dziećmi, dość bogaty, lekkomyślny i światowy-. Ale gdy miał trzydzieści lat, doznał wizji Ukrzyżowanego. Gdy czterokrotnie się powtórzyła, postanowił: 1) przyłożyć się do nawracania muzułmanów, nawet gdyby miał ponieść męczeństwo; 2) napisać książkę przeciw błędom niewiernych; 3) przekonać papieża i królów, aby założyli klasztory dla przyszłych misjonarzy i uczyli ich języków, którymi mówią niewierni. Udał się następnie jako pielgrzym do Rocamadour i Composteli. Potem w Barcelonie spotkał się z Rajmundem de Pe-afort, a ten doradził mu, aby studia odbył nie w Paryżu, ale na Majorce. Tam to przez dziewięć lat uczył się łaciny, arabskiego (od nabytego niewolnika saraceńskiego), filozofii, teologii oraz innych dyscyplin. Medycynę zgłębiał w Montpellier. Około 1274 r., w czasie oświecenia na górze Randa, powziął myśl o własnej, jak mniemał, sztuce nawracania. Napisał więc Ars compendiosa inveniendi veritatem i kilka dziełek pomocniczych: Ars demonstrativa, Blaquerna, Doctrina pueril, Liber de gentili et tribus sapientibus, Demonstrationes, Liber principiorum theologiae, Liber de Sancto Spiritu, Oracions e contemplacions, Libre d'amic e amat. W 1276 r. Rajmund założył w Miramar, na Majorce, klasztor dla nauczania misjonarzy języków wchodnich. Niestety, z powodu niepokojów politycznych nie przetrwa on nawet dwudziestu lat. Nieco później Rajmund wyruszył do Rzymu, ale tam dopiero co zakończył swe życie Honoriusz II. Następnie udał się do Paryża, gdzie jego Sztukę uznano za zbyt skomplikowaną. Jej modyfikację przedstawił w Ars inventiva veritatis (1290). W tymże samym czasie swój system zastosował do mistyki i napisał Ars amativa. Przebywał wówczas w Montpellier, ale wyjeżdżał też do Genui, skąd po wielu wahaniach udał się do Afryki. W Tunisie rozpoczął dysputy z uczonymi islamu. Gdy zorientowano się, do czego zmierza, skazano go na śmierć, potem karę zamieniono na wygnanie. Pod koniec 1213 r. wylądował w Neapolu. Głosił następnie kazania do jeńców saraceńskich i sporządził Taula general oraz napisał dziełko mistyczne pod tytułem Flors d'amors e flors d'intellig-ncia. Zniechęcony rezultatami swych apeli, sporządził jeszcze encyklopedyczne dzieło Arbre de ci-ncia i opuścił Italię. Przez Montpellier i Perpignan pojechał do Paryża, gdzie zatrzymał się dwa lata. Zredagował wtedy około tuzina dziełek, w tym na temat mistyki Arbre de filosofia d'amor. W Barcelonie zaś otrzymał następnie pozwolenie na głoszenie nauk w synagogach i meczetach. Wróciwszy na swą rodzinną wyspę, podobną działalność kontynuował wśród tamtejszych muzułmanów. W Cant de Ramon opłakiwał swe porażki, zwłaszcza upadek kolegium w Miramar. Wyprawił się następnie na Cypr, ale nie osiągnąwszy niczego, udał się w 1302 r. do Genui. Napisał wówczas Logica nova, Liber de praedicatione, Liber de ascensu et descensu intellectus, Liber de demonstratione oraz Liber de fine. W Lyonie zetknął się z papieżem Klemensem V, ale i to spotkanie niczego nie przyniosło. Z Majorki wyruszył następnie po raz drugi do Afryki. Gdy w Bougie zaczął przemawiać, obrzucono go kamieniami, potem uwięziono i osadzono w ohydnej celi. Po sześciu miesiącach przebywania w więzieniu wsadzono go na statek, który rozbił się u wejścia do portu Pizy. Wszystko wówczas stracił. W Pizie napisał Disputatio Raymundi christiani et Hamar saraceni. W Pizie i Genui głosił też krucjatę. Przebywał potem na przemian w Genui, Marsylii i Montpellier. W 1309 r. po raz czwarty pojechał do Paryża. Przez dwa lata odnosił tam sukcesy, wykładając swą Ars brevis. Wtedy też zapewne w gronie przyjaciół, w kartuzji, podyktował swą autobiografię: Vita coaetanea. W 1312 r. udał się na sobór do Vienne, gdzie nauczanie arabskiego, hebrajskiego i -chaldejskiego- nakazano uniwersytetom w Paryżu, Oksfordzie, Bolonii, Salamance i na dworze papieskim. Wróciwszy poprzez Montpellier na Majorkę, zaczął znów myśleć o podróży do Afryki. W maju 1313 r., gdy już miał 81 lat, wyruszył na Sycylię, gdzie napisał niemal 40 dziełek, potem do Tunisu. Tam zmarł może na początku 1316 r., ale nie jest wykluczone, że swe pracowite życie zakończył, gdy wracał statkiem na Majorkę. Wedle późnego świadectwa, zmarł po powrocie na wyspę. Legenda o męczeństwie nie zasługuje na uwagę. Pochowano go w Palmie, w kościele Św. Franciszka, a nad jego grobem w XV stuleciu wzniesiono piękny sarkofag. Franciszkanie wspominali go jako swego błogosławionego tercjarza w dniu 3 lipca. Natomiast w naszych czasach wybitnym i oryginalnym myślicielem zainteresowało się wielu. Badacze pochylają się nad jego pismami, które ukazują się w krytycznych wydaniach, omawiają jego naukę i duchowość, a dostrzegając wpływ na potomnych, mówią nawet o -lullizmie-.

Rajmund z Kapui. Urodził się ok. 1330 r. w sławnej rodzinie delle Vigne (de Vineis). Gdy w Bolonii studiował prawo (1345-1348), u grobu św. Dominika rozpoznał swoje powołanie. Do zakonu wstąpił w 1348 r. w Orvieto. Około 1353 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był potem w Montepulciano kierownikiem duchownym tamtejszych dominikanek. Tam też w 1366 r. napisał Legenda s. Agnetis. W latach 1367-1370 był przeorem w rzymskim konwencie przy Santa Maria sopra Minerva. W sierpniu 1373 r. wziął we Florencji udział w kapitule, która m.in. badała sprawę Katarzyny ze Sieny. Mianowany lektorem w tym mieście, stał się zarazem odpowiedzialnym za wędrującą wspólnotę, którą Katarzyna tworzyła razem z kilkoma mantellate. Mimo początkowych wątpliwości potem jednak przekonał się o nadprzyrodzonym charakterze zjawisk u swojej podopiecznej. Latem i wczesną jesienią 1374 r. zajmował się dotkniętymi epidemią. W końcu sam uległ zarazie, ale Katarzyna go uzdrowiła. Był z nią w Pizie, gdy otrzymała stygmaty. W marcu 1376 r. na jej prośbę udał się do Awinionu, aby od Grzegorza XI uzyskać odwołanie ekskomuniki nałożonej na Florencję. Gdy wkrótce potem przybyła tam Katarzyna, służył jej za tłumacza. Powodzeniem tej misji nie uwieńczyli. Natomiast przyniosły skutek nalegania Katarzyny, by Grzegorz XI powrócił do Rzymu. W sierpniu orszak papieski wyruszył drogą morską do Wiecznego Miasta. Rajmund i Katarzyna udali się drogą lądową. Każdy etap ich podróży był okazją do prawdziwej ewangelizacji, o nadzwyczajnym powodzeniu. W 1378 r. Rajmunda znów wybrano na przeora w Santa Maria sopra Minerva. Otrzymywał teraz od Katarzyny pokrzepiające listy. Papież tymczasem zaaprobował pomysł, aby Katarzyna pośredniczyła w przywróceniu pokoju z Florencją. Cel ten osiągnięto w marcu tegoż roku, już po śmierci Grzegorza XI. Potem wspólnie z Katarzyną Rajmund działał na rzecz przywrócenia pokoju w samym Kościele, rozdartym przez prawie równoczesny wybór Urbana VI i antypapieża. Urban VI wysłał go wówczas na dwór francuski. W Ostii po raz ostatni widział się z Katarzyną. Pod koniec 1379 r. został prowincjałem Górnej Lombardii. W lutym roku następnego otrzymał od Katarzyny ostatnie listy. W trzy miesiące później został przełożonym generalnym dominikanów. Pracował teraz nad utrzymaniem zakonnej jedności, zagrożonej przez zwołanie w Lozannie odrębnej kapituły, wiernej obediencji awiniońskiej. Równocześnie przeprowadzał reformę. Zmarł 5 października 1399 r. w Norymberdze, w czasie jednej ze swych wizytacji. Pozostawił na piśmie Legenda maior o Katarzynie ze Sieny. Ukończył ją w 1390 r., a potem we współpracy z Tomaszem Caffarini jeszcze uzupełnił. Pozostawił ponadto Liber de divina doctrina s. Catharinae, Depositio super electione Urbani VI, kilka pomniejszych pism i korespondencję. Leon XIII beatyfikował go w 1899 r.

Rajmund i Piotr Li Quan, męczennicy. Byli braćmi, członkami chrześcijańskiej wspólnoty w Czu-Kia-Ho. Gdy w 1900 r. miasto zajęli Bokserzy, w kościele i w jego pobliżu urządzili chrześcijanom okrutną rzeź. Bracia znaleźli się wówczas poza obrębem bezpośredniego zagrożenia. Rychło jednak zostali aresztowani. Rajmunda zaprowadzono do chińskiej pagody i kazano mu dokonać odpowiednich aktów religijnych. Potem go razem z bratem okrutnie torturowano. Pośród tych tortur wyzionęli ducha 30 czerwca 1900 roku. Beatyfikacji doczekali się razem z męczennikami, o których już mówiliśmy pod hasłem Ignacy Mangin i tow. Jan Paweł II kanonizował ich w 2000 roku w grupie 120 męczenników, której przewodzi Augustyn Zhao Rong. Wspólne wspomnienie przypada 9 lipca.