Sarbel (Szarbel)
Imię pochodzenia greckiego jako nazwanie 'człowieka noszącego szerokie spodnie - Scyty lub Asyryjczyka'. Podstawę imienia stanowi aramejskie słowo sarbalin (por. szarawary, perskie shalvar, shulvar).
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Sarbelius, gr. Sarbalios, ang. Sarbel, fr. Charbel, niem. Scharbel, Scharbil, wł. Sarbil, Sarbelo.
W legendarnych pasjach wschodnich występuje dwóch Sarbelów. O jednym z nich już mówiliśmy pod hasłem Manuel, S. i Ismael. Drugiego krótko omówimy poniżej. Do tych dwóch należy dodać świętego czasów nowszych.
Sarbel i Bebaja (Babaj), męczennicy. Wedle apokryficznych akt ich męczeństwa, Sarbel miał być w Edessie kapłanem pogańskim za czasów cesarza Trajana. Przewodniczył wielkim uroczystościom na cześć pogańskiego bóstwa, gdy z napomnieniem zwrócił się do niego miejscowy biskup Barsamaj. Sarbel nawrócił się nazajutrz, a do biskupa przywiódł też dwóch towarzyszy. Wieść o tym nawróceniu poruszyła całe miasto. Sędzia Lazaniasz nakazał wówczas aresztować Sarbela, a następnie poddać go torturom. Po długich próbach złamania oporu, skazał go w końcu na ścięcie. Po Sarbelu zginęła jego siostra Bebaja, jak przekazać mieli Maryn i Anatoliusz, naoczni świadkowie. Jednakże martyrologium syryjskie z IV stulecia męczenników nie znało. Późniejsze wspominały ich pod rozmaitymi datami: 14 października, 27 lutego, 5 i 9 sierpnia. Niektóre z rękopisów Martyrologium Hieronimiańskiego wyznaczały jeszcze inną datę: 5 września. Baroniusz natomiast wprowadził tych męczenników syryjskich do Martyrologium Rzymskiego pod dniem 29 stycznia. Dodajmy, że Jakub, biskup Sarug, ułożył na ich cześć zachowaną homilię.
Sarbel (Szarbel) Makhlouf. Urodził się 8 maja 1828 r. w Beka Kafra, małej, wysoko położonej w Górach Libanu wioseczce. Na chrzcie dano mu imię Józef. Był synem ubogiego wieśniaka. Nauki pobierał w szkółce, która funkcjonowała dosłownie pod drzewami. W 1851 r. wstąpił do maronickich antonianów (baladytów). Przebywał najpierw w Maifuq, potem w Annaya, w klasztorze pod wezwaniem św. Marona (Mar Maroun). Składając śluby zakonne, przybrał imię Sarbela, męczennika z Edessy, o którym mówiliśmy powyżej. W 1859 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił wówczas do klasztoru Św. Marona i przebywał tam przez następne szesnaście lat. W 1875 r. za przyzwoleniem przełożonych udał się do górskiej samotni. Spędził w niej 23 lata, które wypełnił pracą, umartwieniami i kontemplacją Najśw. Sakramentu. Zmarł 24 grudnia 1898 r. Bez zwłoki otoczyła go cześć świadczona świętym Pańskim oraz sława cudów. Do grobu Abuna Szarbela ciągnęli nie tylko chrześcijanie, ale i muzułmanie. Wielu fascynowało także to, że ciało świętego mnicha nie ulegało jakiemukolwiek zepsuciu. Beatyfikował go (1965) i kanonizował (1977) Paweł VI.