Winifort (Gunifort)
Imię pochodzenia germańskiego, złożone z członów: win- / wun- (stsas. wini, wuni) 'przyjaciel' i -fort - -fart (germ. fardhi) 'konnica'. Gunifort jest formą zromanizowaną.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Winifortus, Gunifortus, Vinifortus, ang., niem. Winifort, Winefort, Winfort, Wenfort, wł. Guniforto.
Winifort (Gunifort), czczony w Pawii i gdzie indziej. Według bardzo późnej pasji, miał być -Szkotem-, który dla uniknięcia prześladowania razem z bratem Winibaldem oraz dwiema siostrami uszedł na kontynent. Siostry zginęły na terenie Niemiec, a Winibald w Como. Winiforta męczono w Mediolanie. Sądzono już, że wyzionął ducha, i dlatego pozostawiono go na pastwę zwierząt. On tymczasem zdołał dotrzeć do Pawii, gdzie troskliwą opieką otoczyła go jakaś bogobojna matrona. Zmarł w trzy dni po przybyciu do miasta. Nie podano w pasji jakichkolwiek wzmianek, które pozwoliłyby na ustalenie chronologii wydarzeń; to jednak pewne, że w Mediolanie i w Pawii kult sięgał rzeczywiście czasów niepamiętnych. W XIV i XV stuleciu rozprzestrzenił się ten kult na inne okolice Italii. Znany był ponadto na południu Francji. Próbowano dlatego kultem Winiforta tłumaczyć osobliwy zabobon, który dobrze był zadomowiony w lesie w pobliżu Lyonu. Nawiedzano tam mianowicie grób charta, którego przez pomyłkę jego pan zabił wtedy, gdy wierny ten pies obronił przed wężem małe dziecko. Zabobonny kult zwalczano jeszcze w XIII stuleciu, a niektórzy utrzymują, że przetrwał do XX w. Przypominał wierzenie, które wśród ludów indoeuropejskich nie było czymś odosobnionym, a w Indiach znane było już w VI w. przed Chrystusem. Dlaczego jednak osobliwe wierzenie skojarzyło się z imieniem Winiforta- Badacze nie odpowiedzieli jeszcze dowodnie na to pytanie. Gdy o świętego chodzi, dodajmy, że w Martyrologium Rzymskim widniał pod 22 sierpnia.