Powrót do szkoły może wywoływać lęk i niepewność u dzieci. Oto kilka porad jak je wspierać
Dla dzieci z problemami w kontaktach z rówieśnikami, doświadczających przemocy albo tych z fobią społeczną to będzie ogromna trudność. Co możemy zrobić?
W wywiadzie dla Wysokich Obcasów mówi o tym Paula Włodarczyk, koordynatorka telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Przede wszystkim rozmawiać o tym, co się dzieje. "Okażmy, że jesteśmy z nimi, że mają wsparcie od nas jako dorosłych. To dla dzieci jest kluczowe" - tłumaczy Paula Włodarczyk. - "Warto porozmawiać o tym, jak się czują w obecnej sytuacji, czego potrzebują, by czuć się w niej możliwie komfortowo oraz co można zrobić, by ewentualny powrót do szkoły był dla nich możliwe jak najmniej obciążający". Dotyczy to nie tylko rodziców, ale i nauczycieli, którzy powinni zachować maksymalną otwartość i uważność na problemy uczniów.
Dzieci na razie wracają do szkoły, ale jak zachować się w wypadku, gdyby powtórzył się lockdown? Przede wszystkim - pytać dzieci, czego potrzebują, nie obiecywać szybkiego powrotu do szkoły, jeśli nie jesteśmy pewni, kiedy on nastąpi, a jeśli sami się boimy - nie ukrywać na siłę swoich obaw, ale spokojnie o nich mówić, nazywać emocje. "Ważne, by porozmawiać o tym, co jest dla nas trudne, przedyskutować możliwe rozwiązania. My jako dorośli nie wszystkie potrzeby będziemy w stanie zrealizować, ale już samo zauważenie ich będzie sygnałem dla dziecka, że nie jest samo, że może na nas liczyć i z nami rozmawiać" - zaznacza specjalistka.
Jak rozmawiać z dziećmi? Paula Włodarczyk radzi, by przede wszystkim mówić o faktach i nazywać emocje. Doradza też: "Możemy też używać komunikatu: ja czuję/myślę/uważam/ zastanawiam się jak to jest u Ciebie, wyobrażam sobie, że możesz czuć się np. zagubiony/zagubiona…". Warto też pytać, co dziecko wie, jakie ma informacje i przekonania odnośnie bieżącej sytuacji.
Nie należy też unikać trudnych tematów. Jeśli na przykład boimy się utraty pracy, warto także o tym rozmawiać i nie zakładać, że dziecko się o tym nie dowie - najprawdopodobniej będzie przeżywać trudne emocje i będzie martwić się o nas, a więc nie należy omijać tego tematu, ale rozmawiać o nim i pozwolić dziecku kontaktować się ze swoimi uczuciami. "Ważne, by dostosować treść i sposób przekazywania informacji do wieku dziecka" - dodaje ekspertka.
Skomentuj artykuł