To najbardziej wyluzowane czterolatki

(fot. youtube.com)
yuotube.com / slo

Jake i Theo - czteroletnie bliźniaki z Nowej Zelandii wyczyniają cuda na malutkich kultowych BMX'ach. Zobaczcie z jaką pasją i niekłamaną szczerą dziecięcą radością robią to, co lubią.

Ci , którzy jeżdżą na BMXach twierdzą, że maluchy mają potencjał, i że to najprawdopodobniej najbardziej wyluzowane maluchy w Nowej Zelandii! Z tymi bliźniakami, to można księżyc kraść ;)

Taka zabawa może być o niebo lepsza od ślęczenia przed monitorem komputera. Warto rozwijać pasje dzieciaków!

Oceńcie sami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To najbardziej wyluzowane czterolatki
Komentarze (9)
12 kwietnia 2016, 08:41
Kask na głowie, ale kręgosłup ,ręce i nogi nie maja ochrony.
G
gat
11 kwietnia 2014, 09:39
Im chyba mama nie mówi : "Nie szalej, bo się wywrócisz!"
A
Ala
11 kwietnia 2014, 18:22
Mi mówiła, ale nic to nie dało. Przypominam sobie siebie, jak na nich patrze :D o dziwo żyję, tylko trochę blizn zostało, ale dziecinstwo to dziecinstwo i ma swoje prawa, fajne chłopaki.
J
Joanna
11 kwietnia 2014, 09:15
Ja mam 3-letniego synka... nie pozwoliłabym mu na takie wyczyny, nawet w kasku...
D
dwa
12 kwietnia 2015, 01:18
BO NAJWYGODNIEJ DZIECKU DAĆ TELEFON DO RĘKI I SPOKÓJ ŚWIETY.... DZISIEJSZA DZIECI MAJĄ GÓWNO A NIE DZIECIŃSTWO !! ZABIJA SIĘ ICH WYOBRAŹNIE POPRZEZ WŁASNIE TAKIE PODEJSCIE JAK PANI.... 
B
ble
21 kwietnia 2015, 08:45
Teraz mamusie nie pozwalaja dzieciom nawet na zabawę w deszczu
H
Hania
10 kwietnia 2014, 21:12
Ale jajcowne dzieciaki...super
J
jhgf
10 kwietnia 2014, 20:49
Niezłe są te czterolatki, za jakieś pięć lat przesiądą się na duże BMX, potem na jakiś ścigacz 250, potem kilka motorków 600, 700, 1000, potem może jakiś quad aż w końcu na wózeczek inwalidzki...
P
Piotr
11 kwietnia 2014, 08:58
... jaki optymista :)