Jak wybrać "drugą połówkę"? Kluczowe kryteria

Wszyscy jesteśmy inni i tacy sami jednocześnie, jeśli się kocha, staje się przed ołtarzem by powiedzieć sobie tak, to nie powinno być problemu, bo rozumiem, że decydując się na ten krok wyznajemy podobne wartości, rozmawiamy i podejmujemy codzienne wyzwania razem, wspieramy się, szanujemy - tak widzę miłość. Chyba, że każdy przed ślubem udawał kogoś kim nie jest, wtedy z założenia wstępujemy w związek małżeński w fałszu, tak naprawdę nic o sobie nie wiedząc i wtedy to o czym nie wiedzieliśmy będzie rosło.

czemu tego nie słyszałem przed wyborem swojej żony? gdzie był Bóg?