Skąd mam wiedzieć, że się jej podobam? 4 oznaki zainteresowania ze strony kobiet

(fot. shutterstock.com)
Zbigniew Chęciński

Mężczyźni niejednokrotnie mają kłopot z odczytywaniem zainteresowania kobiet w początkowych etapach znajomości. Jedni szukają porad w Internecie, wpisując hasła w wyszukiwarkę, inni proszą o pomoc starszą siostrę lub kuzynkę, a jeszcze inni błądzą po omacku w znajomości, licząc, że jakoś to będzie…

Księżniczka uwięziona w wieży?

My mężczyźni, często żyjemy w błędnym przekonaniu, że kobiety są delikatne, nieśmiałe i właściwie nie wiadomo o co im chodzi. Dlaczego?

DEON.PL POLECA

Aby znaleźć odpowiedź, musimy zasiąść za sterami wehikułu czasu i odbyć podróż do przeszłości…

Nasze wzorce już od dzieciństwa były kształtowane przez baśnie i legendy. Słuchaliśmy opowieści o księżniczce zamkniętej w wysokiej wieży, która czekała na odważnego rycerza - wybawcę… Rodzice czytali nam baśnie o dalekich krainach i pięknych córkach królów, które były tak mocno chronione, że tylko najsilniejszy, najsprytniejszy i najbogatszy książę był w stanie je zdobyć.

Nawet Alladyn, gdy zapragnął poślubić Halimę - córkę sułtana, musiał przysłać w podarku czterdziestu niewolników, każdy z nich powinien przynieść skrzynię szlachetnych kamieni, a czterdziestu arabskich wojowników miało ochraniać te skarby.

Już wtedy zaczął kiełkować w naszych głowach stereotyp, że kobiety to rozkapryszone księżniczki, do których kluczem jest status społeczny, siła i bogactwo. Filmy, seriale czy utwory muzyczne tylko pogłębiają to błędne przekonanie - na każdym kroku da się odczuć presję, że jeśli jesteś zbudowany niczym Apollo i bogaty jak cesarz, to masz wszystko… a jeśli jesteś przeciętny, to nie zasługujesz na nic.

Czy oznacza to, że jedynie wybrańcy mają szansę na ciekawe życie i szczęśliwy związek? Czy jedyną drogą do zainteresowania sobą kobiety jest wypchany portfel, wysportowane ciało i modne ubrania z najwyższej półki?

Nasze randki przy kuchennym stole >>

Najwyższy czas wziąć się za siebie

Gdyby rzeczywiście dla kobiet liczył się wyłącznie wygląd i majątek partnera, to żylibyśmy w świecie setek milionów singli, a żony mieliby wyłącznie ci najprzystojniejsi i najbogatsi mężczyźni… Wszyscy dobrze wiemy, że tak nie jest. Każdego dnia na swojej drodze spotykamy przeciętnych facetów, którzy nie są modelami, nie zarabiają 80 tys. zł miesięcznie i nie mieszkają na najwyższych piętrach ekskluzywnych apartamentowców… mimo to są w szczęśliwych związkach i założyli rodziny.

Nie oznacza to jednak, że my, potomkowie Adama, mamy w ogóle nic nie robić i czekać aż kobieta łaskawie się nami zainteresuje. One też mają pewne standardy i wymagania odnośnie mężczyzn, więc powinniśmy to uszanować i zacząć działać.

Oczywiście jest pewna grupa kobiet, które są rozkapryszone i mają zbyt wygórowane wymagania, więc idealnie nadawałyby się na bohaterki niektórych baśni (potwierdzają to również inne kobiety!). Na szczęście jest to zaledwie niewielki odsetek, a zdecydowana większość kobiet jest normalna. Powtórzę jeszcze raz ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ KOBIET JEST NORMALNA.

One nie mają wygórowanych wymagań… chcą aby facet: dbał o siebie, był pracowity i rozsądnie gospodarował pieniędzmi, zapewniał bezpieczeństwo, wspierał je w trudnych chwilach i co najważniejsze - był pewny siebie oraz potrafił przejąć inicjatywę by podejmować kluczowe decyzje.

Kobiety nie akceptują nieśmiałych chłopców, którzy nieustannie unikają odpowiedzialności oraz takich którzy są miłosnymi wampirami i błagają o odwzajemnienie uczuć. Jedni i drudzy od razu trafiają do szufladki z napisem "przyjaciel".

Szanowny mężczyzno, jeśli weźmiesz się w garść i zaczniesz pracować nad sobą, to wielokrotnie zwiększysz swoje szanse na poznanie odpowiedniej dziewczyny. Miej na uwadze, że jest to jedynie droga a nie klucz do sukcesu, bo mimo wszystko trzeba mieć jeszcze odrobinę… szczęścia.'

Skąd wiedzieć, że to "ten" albo czy to "ta"? >>

Miłość to loteria?

Niektórzy twierdzą, że prędzej wygrają główną nagrodę na loterii, niż znajdą miłość swojego życia. Fortuna, jak to fortuna… kołem się toczy, więc tak naprawdę nie wiesz, kiedy trafisz na tę jedyną, prawdziwą miłość…

Jednak statystyki nie kłamią…

Jeśli wyglądałbyś jak Jack Sparrow i posiadał niewyobrażalnie duży majątek… to ze 100 poznanych kobiet; połowa nie byłaby tobą zainteresowana! Dlaczego? To proste - są już w szczęśliwych związkach, prowadzą satysfakcjonujące życie, lub najzwyczajniej w świecie… nie byłbyś w ich typie.

Z pozostałych 50; około 20 kobiet nie spodobałoby się tobie, więc ty nie chciałbyś ich bliżej poznać.

Z 30 osobowej grupy zainteresowanych kobiet, które tobie przypadły do gustu, około 20 wykruszyłoby się w ciągu kilku spotkań. Różnica charakterów, odmienne oczekiwania i priorytety w życiu albo zwykła utrata zainteresowania.

Krótko mówiąc, ze 100 osobowej grupy, pozostałoby ci zaledwie 10, z którymi byłaby szansa na większą ilość spotkań, z nadzieją na odnalezienie tej jedynej miłości swojego życia.

Ten przykład uświadamia nam, że nie powinniśmy obwiniać kobiet za brak zainteresowania. Jeśli go nie ma… to go nie ma. Trudno. Taka jest ludzka natura. Nie wszyscy nam się podobają, więc i my nie wszystkim musimy się podobać. Warto pracować nad najlepszą wersją siebie i poznawać nowych ludzi, a zainteresowane kobiety pojawią się "jakby znikąd". Tylko jak odczytać, że kobieta jest zainteresowana? Nie martw się, jest na to kilka sposobów.

Patrz na zachowanie kobiet

Oskar Wilde powiedział "Jeśli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta (…), nie słuchaj tego, co mówi, patrz na nią". Myślę, że sporo w tym prawdy - dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Codziennie do naszych uszu wpływa ocean ciepłych słów, obietnic, chęci pomocy; ale niestety bardzo często są to tylko puste słowa, które nie mają pokrycia w czynach. Dlatego warto uważnie przyglądać zachowaniom ludzi, a słowa przecedzać przez sito dystansu i obiektywności.

Pewnie teraz w głowie krąży ci myśl typu: "No dobrze. Teoria teorią…od 10 minut czytam ten artykuł, a nadal nie wiem jak odczytać zainteresowanie kobiet. Poznałem fajną dziewczynę i wciąż mam wątpliwości, czy ona chciałaby dalej rozwijać tę relację".

4 oznaki zainteresowania

Wcielając w życie powyższe słowa Oscara Wilde, z pewnością o wiele łatwiej będziesz odczytywał zainteresowanie nowo poznanych kobiet. Oto 4 najważniejsze oznaki:

1. Kontakt wzrokowy i uśmiech

Lubimy patrzeć na to, co nam się podoba. My mężczyźni z zaciekawieniem kierujemy nasz wzrok na atrakcyjne kobiety, sportowe auta czy ekskluzywne domy. Podobnie jest z kobietami - one też uwielbiają patrzeć na to, co im przypadnie do gustu. Jeśli spodobałeś się nieznajomej dziewczynie, ona będzie na ciebie spoglądać co jakiś czas przez kilka sekund.

Spojrzenie będzie raczej subtelne, gdyż wiele dziewczyn po prostu wstydzi się, zaczepiać facetów, więc będą starały się "ściągnąć ciebie wzrokiem".

Gdy się znacie i macie wspólne grono znajomych, kobieta będzie próbowała jak najczęściej nawiązać z tobą kontakt wzrokowy. Bardzo często będzie się do ciebie uśmiechać, a także zauważysz, że ona cały czas przebywa w miarę blisko ciebie.

Jak tylko dostrzeżesz, że kobieta nawiązuje z tobą kontakt wzrokowy i przesyła ci serdeczny uśmiech - działaj. Najgorsza rzecz jaką wtedy możesz zrobić, to czekać i zastanawiać się co powiedzieć - wielu mężczyzn zwleka zbyt długo, próbuje ułożyć idealny tekst… aż w końcu zagubią się w swoim pokrętnym myśleniu i ostatecznie rezygnują z zapoznania się.

2. Zainteresowanie w rozmowie

Zapoznaliście się i rozmawiacie. Warto pamiętać, aby w tym czasie nie poruszać tematów o pracy, związkach czy pogodzie. Wszyscy faceci o tym rozmawiają. Wieje nudą.

Podczas rozmowy szybko zauważysz, czy dziewczyna wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie tobą. Jeśli dopytuje o szczegóły z twojego życia, opowiada różne historie sobie i wciąż się uśmiecha, to możesz być spokojny - najprawdopodobniej wpadłeś jej w oko. Gdy dodatkowo ona śmieje się z twoich żartów (nawet jeśli uważasz, że to, co powiedziałeś nie było aż takie śmieszne) i od czasu do czasu delikatnie dotknie twojego ramienia lub ręki, to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie chciała poznać cię bliżej.

Oczywiście nie odpowiadaj na wszystkie jej pytania jak na spowiedzi i nie nakręcaj się zbytnio marzeniami o związku. Dzięki temu wyróżnisz się spośród tysięcy mężczyzn, którzy pragną jak najszybciej rozkochać w sobie kobietę. Patrz obiektywnie na jej zachowanie. Często dziewczyny są po prostu miłe, ale nie są zainteresowane. Aby to sprawdzić, powinieneś zrobić kolejny krok.

3. Numer telefonu

Rozmowa przebiegła bardzo miło, więc nadszedł czas na wzięcie numeru telefonu. Tak. To ten moment. Po prostu poproś ją o numer i czekaj na odpowiedź. Jeśli kobieta cię polubiła i chce rozwijać znajomość, poda ci go bez wahania. Nie pytaj o maila czy o konto na portalu społecznościowym - tym zadowolą się tylko amatorzy. Ty pokażesz swoją pewność siebie, pytając o numer tel.

Nie daj się nabrać na wymówki "Nie znamy się jeszcze za dobrze". Jeśli szuka usprawiedliwienia, to oznacza, że po prostu nie chce cię lepiej poznać. Ona podjęła decyzję "przyjaciel czy partner" już w pierwszych sekundach waszej rozmowy, więc jeśli jest na "nie", to nie ma sensu przekonywać jej logicznie. Lepiej wykorzystać ten czas na poznanie innych dziewczyn. Nie obrażaj się, nie krzycz… pożegnaj się z klasą i z uśmiechem. Nie warto palić za sobą mostów. W ten sposób wyrobisz sobie dobrą opinię, a być może ona niebawem podczas rozmowy z koleżankami wspomni o tobie i okaże się, że któraś z nich chciałaby cię poznać…

4. Umówienie spotkania

Dziewczyna podała ci swój numer. Czas na twój kolejny krok - czyli umówienie spotkania. Tu także powinieneś wykazać się pewnością siebie i umiejętnością brania odpowiedzialności za swoje działania. To ty organizujesz spotkanie. Zaproponuj termin i czekaj na odpowiedź. Jeśli się zgodzi bez wahania, to jesteś na dobrej drodze.

Gdy szuka wymówki lub co gorsze… odwołuje spotkanie w ostatniej chwili… oznacza to brak szacunku do ciebie. Nie daj się nabrać na teksty "nie wiem", "zobaczymy", "zadzwoń jutro, to ci potwierdzę"… jest to brak zainteresowania z jej strony.

Zastanów się… gdyby dziewczyna (która ci się podoba), zaproponowała ci spotkanie, to zwlekałbyś z odpowiedzią i szukał wymówek? Czy raczej byś się zgodził bez namysłu i przesunął wszystkie możliwe plany, aby tylko znaleźć dla niej czas?

I co? Widzisz teraz różnicę?

W ciągu kilku pierwszych spotkań unikaj zapraszania nowo poznanej dziewczyny na wspólne wyjścia ze znajomymi. Po pierwsze, nałożysz na siebie niepotrzebną presję (znajomi będą was obserwować i niejednokrotnie przeszkadzać w bliższym poznaniu się); a po drugie jeśli coś nie wypali, będziesz musiał tłumaczyć się i wyjaśniać co się stało i dlaczego znów jesteś sam.

Na spotkania w większym gronie przyjdzie czas… początkowe randki powinny odbywać się we dwójkę.

Jeśli widzisz powyższe oznaki zainteresowania, to powoli rozwijaj znajomość i błagam cię… nie wyskakuj od razu z deklaracjami o swojej miłości. Poczekaj aż relacja się rozwinie. Gdy zbyt szybko ujawnisz swoje wysokie zainteresowanie, dziewczyna uzna cię za uczuciowego żebraka i szybko zakończy znajomość.

Pracuj nad najlepszą wersją siebie i unikaj pływania w marzeniach - gdy będziesz zbyt mocno rozmyślał o nowo poznanej dziewczynie, nałożysz na siebie niepotrzebną presję, która zniszczy tę znajomość.

"Jeśli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta (…), nie słuchaj tego, co mówi, patrz na nią". Oskar Wilde

Zbyszek Chęciński - zawodowo - specjalista w międzynarodowej firmie, prywatnie - miłośnik psychologii, samorozwoju, motywacji i poszerzania strefy komfortu. W młodości dość nieśmiały i skryty. Od 2012 roku intensywnie pracuje nad swoim charakterem. Z czasem poszerzanie strefy komfortu oraz dążenie do zwiększenia pewności siebie, przerodziły się w jego hobby. Nadal pracuje nad najlepszą wersją siebie i jednocześnie pomaga innym w znalezieniu drogi do satysfakcjonującego życia

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Skąd mam wiedzieć, że się jej podobam? 4 oznaki zainteresowania ze strony kobiet
Komentarze (5)
MD
~Marek Dawidowski
2 czerwca 2024, 23:08
Przede wszystkim nie należy się niepotrzebnie spinać. Nowopoznaną dziewczynę lepiej traktować jak kumpla, bez jakichś niepotrzebnych komplementów czy tym bardziej wycieczek intelektualnych. Tematów jest tyle, ile spraw wokół. Od luźnego rzucenia banalnego komentarza na temat pogody czy otoczenia przez spostrzeżenie sytuacji, jakiej jesteście świadkami, po pytanie o cokolwiek - drogę lub coś, co przy sobie ma. Wystarczy krótki tekst niewymagający nawet odpowiedzi, ale rzucony z uśmiechem i od razu widzisz reakcję: nabzdyczone zdziwienie lub sympatyczny uśmiech. Jeśli kobieta chce nawiązać znajomość, a nie jest nieśmiała, podtrzyma rozmowę. A jak oleje faceta, który zagadał, to znów żadna strata, naprawdę. Bo w najgorszym przypadku to dziewczyna olewając próbę kontaktu wyjdzie na gburiannę ;-) No a w przypadku podtrzymania rozmowy zyskujesz miłą nową znajomą, choćby na 'cześć' przy kolejnych spotkaniach, z czasem ewentualnie może z takiej znajomości wyewoluować coś więcej.
BD
~Bo D.
11 maja 2024, 10:43
Dobry artykuł!
AN
~Anna Nowak
25 kwietnia 2022, 14:40
Blee..., blee.... Artykuł może i dobry dla nastolatków. Obecnym mężczyzną po prostu brakuje wojska i zachowują się jak rozkapryszone panienki. To mężczyzna powinien dawać kobiecie oparcie. A na to wygląda, że trzeba im jeszcze łzy ocierać. Myślę, że nie ma przepisu na miłość i randkę. Każdy człowiek jest inny i nie można podchodzić sztampowo do każdego. Poradniki może są dobre ale w kuchni. A jeżeli chodzi o znalezienie prawdziwej miłość to żaden poradnik nie pomoże. Trzeba być sobą.
4 maja 2019, 15:31
Cześć. Poznałem kobietę w serwisie randkowym. Jesteśmy po pierwszym spotkaniu po którym wymieniliśmy się numerami telefonów. Wszystkie 4 punkty artykułu odczytuję jako pozytywne co świadczyłoby o zainteresowaniu kobiety. Zastanawia mnie jedna rzecz, kobieta nadal wymienia się wiadomościami z innymi facetami z tegoż portalu. Wiadomo, to tylko jedno spotkanie itd, itp, więc to niby normalne. Ale czy nie świadczy to właśnie o tym, że nie do końca jej się podobam? Czy trzyma sobie mnie jako koło zapasowe? Na drugie spotkanie moge ją zaprosić dopiero za ponad tydzień, staram się nie pisać do niej w tym czasie smsów codziennie. Jak czesto się z nią kontaktować?
OA
~Ola alO
6 czerwca 2024, 14:57
Ciekawe czy coś wyszło z tej znajomości... Ale tak po tym artykule i komentarzu, na który odpowiadam, dochodzę do wniosku, że przykro, gdy tak trzeba tyle udawać: zmuszać się lub przeciwnie... powstrzymywać. Jesteśmy (zarówno kobiety jak i mężczyźni) przez to mniej autentyczni i wychodzi na to, że związki zaczynają się od teatru, czyli kłamstwa. Ja wiem, że niektórych to cieszy: flirt, uniki, dopiekanie sobie itd. Ale jak dla mnie to powinno być prostsze, bez gierek, podchodów. Może przy obustronnej szczerości wtedy byłoby mniej obaw i domysłów.