Jak radzić sobie z jesienną depresją?

(fot. shutterstock.com)
ks. Grzegorz Kudlak

Jak radzić sobie z jesienną depresją? Jak ją odróżnić od prawdziwej depresji? Czy z depresją możemy sobie sami poradzić? Dlaczego boimy się psychiatry?

Ks. Grzegorz Kudlak - kapłan Archidiecezji Warszawskiej, doktor nauk humanistycznych w zakresie psychologii, psychoterapeuta. Interesuje się psychologią kliniczną, osobowości, penitencjarną i sądową. Doświadczenie duszpasterskie zdobywał między innymi jako kapelan więzienny oraz duszpasterz w polskiej parafii w Londynie. Cykl "Bliskie spotkania", to czasem trudne, ale ważne rozmowy.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak radzić sobie z jesienną depresją?
Komentarze (9)
R
Robert
26 listopada 2013, 08:55
Na depresję sezonową oraz obniżenie nastroju mogę polecić słuchawki do światłoterapii. Działają i są skuteczne.
K
Kate
12 listopada 2013, 18:33
szukam pomocy , Ludzi  co mogliby pomóc  Mi-nawet  rozmową ,Samotnośc zle  działą  na Mnie  bo doprowadza  do stanów  Depresyjnych . To jest Mój Email   -  Katew2@o2.pl     Zapraszam. Prosze  o  pomoc
R
Robert
10 listopada 2013, 17:44
szukam pomocy ..wierzę a mimo targnęłam się na życie,,,,po tym obrałam sobie cel ,,18 ostatiego dziecka jutro cała rodzina będzie świętować a ja ...brak celu ,brak sensu życia ... Także jestem osobą wierzącą i uważam że powinnaś udać się do specjalisty-psychiatry; nie obawiaj się, sam korzystam z takiej pomocy i może Ci to pomóc; polecałbym także psychoterapie (także z niej korzystałem). Pozdrawiam
U
ua
9 listopada 2013, 14:50
szukam uduchowionego BLONDYNA- jeśli takowy istnieje-zapraszam: [email]uduchowiona-agnostyczka@o2.pl[/email]
PG
Piotr G.
8 listopada 2013, 23:44
Przechodziłem przez to i jest też poczucie winy - jak to ? Wierzę a tu depresja .... Mózg jak każdy inny narząd, też może szwankować, tyle że tu chodzi o emocjonalność, stąd pewnie mogą pojawiać się głosy, że co to za chrześcijanin, który przechodzi depresję. Ja wiem, że gdyby nie Bóg to być może bym sobie coś zrobił a tak walczę. To chyba też o czymś świadczy.
E
Eni
8 listopada 2013, 23:09
Co za bzdury... na chrześcijanina ma działać pogoda? Co za żal... nie głoś, nie raduj się życiem wiecznym bo pada deszcz... skadalicznie głupie... W Ewangelii ani slowa o pogodzie... Jezus poszedł do miasta, ale nie głosił bo ciśnienie spadało i słońce zaszło :) Żal... Psychologizowanie zastąpcie ewangelizowaniem. ... Co za bzdury, na chrześijanina tak samo działa pogoda, jak witaminy, niedobory czy bakterie i wirusy. Jezus z samego opętania i grzechów nie uzdrawiał, czyli chorób też nie negował. Człowiek jest stworzeniem reagującym na niedobory słońca, temperaturę, ciśnienie atmosferyczne oraz całą masę psychcznych bodźców, czy jest chrześcijaninem, czy ateistą.  Chrześcijanin jest podatny na obniżenie nastroju, ale także na depresję i inne choroby psychiczne tak samo jak inni ludzie. A to, że niektórzy uznają chorych na depresję za złych chrześcijan, nie jest spojrzeniem z miłosierdziem na człowieka. Depresja dotyka ludzi wrazliwych i/lub takich, którym życie daje w kość, nie mamy wpływu na własną wrażliwość, temperament, czy układ nerwowy, nie zawsze mamy wpływ na doświadczenia dzieciństwa czy rodzinę, dlaczego mamy być uznawani za gorszych, bo takie czy inne czynniki sprawiają, że chorujemy?
A
adi
8 listopada 2013, 22:54
Co za bzdury... na chrześcijanina ma działać pogoda? Co za żal... nie głoś, nie raduj się życiem wiecznym bo pada deszcz... skadalicznie głupie... W Ewangelii ani slowa o pogodzie... Jezus poszedł do miasta, ale nie głosił bo ciśnienie spadało i słońce zaszło :) Żal... Psychologizowanie zastąpcie ewangelizowaniem.
S
Staszek
8 listopada 2013, 20:57
Różaniec codzienny i ciągły w napadach smutku njlepszym lekarstwem na depresje. ...Oby tak zawsze było. Czasami sama modlitwa nie wystarczy. Konieczna jest również niekiedy fachowa pomoc, naprawienie relacji etc. Dla osób rzeczywiście cierpiących na depresję niekiedy sama modlitwa, wzniesienie myśli i kilku słów ku Bogu jest ogromnym trudem.
B
baca
8 listopada 2013, 17:51
Różaniec codzienny i ciągły w napadach smutku njlepszym lekarstwem na depresje.