Groźna pigułka zbiera śmiertelne żniwo

(fot. epSos.de / flickr.com / CC BY)
KAI / drr

Za śmierć 27 Holenderek mogła być odpowiedzialna, używana jak środek antykoncepcyjny, pigułka o nazwie Diane-35 - przeznaczona pierwotnie do zwalczania trądziku i nadmiernego owłosienia wśród kobiet.

Jak informuje centrum Lareb, które bada przypadki skutków ubocznych stosowania środków medycznych w Holandii, wśród ofiar hormonalnej tabletki przeważają kobiety w wieku poniżej 30 lat, a w większości przypadków bezpośrednimi przyczynami zgonu były zator płucny lub zakrzepica.

Eksperci uważają, że specyfik powoduje w ciele kobiety skrzepy krwi, które następnie blokują dopływ krwi do mózgu, płuc czy serca. W Wielkiej Brytanii naukowcy jako efekt uboczny działania pigułki wymieniają też depresję. Na początku tego roku we Francji, po tym jak cztery kobiety zmarły, a u ponad stu, które zażywały pigułkę, powstały groźne skrzepy krwi, lek wycofano z rynku. Jednak w lipcu na skutek interwencji przedstawicieli służb zdrowotnych Unii Europejskiej zakaz sprzedaży pigułki we Francji uchylono. Zdaniem urzędników unijnych, zalety stosowania specyfiku, jako leku, który zwalcza trądzik i nadmierne owłosienie, przewyższają ryzyko komplikacji zdrowotnych związanych z użyciem lekarstwa jako środka antykoncepcyjnego. Przedstawiciele Europejskiej Agencji Leków zalecili jednocześnie, by stosować pigułkę zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem.

W związku ze skutkami ubocznymi pigułki Diane-35, jej producent, firma Bayer, był przedmiotem krytyki również w Wielkiej Brytanii. W 2001 roku ostrzegano tam, że użycie powoduje ryzyko powstania zakrzepicy żył głębokich. W Danii w 2009 roku ustalono, że w ciągu pierwszego roku używania pigułki ryzyko rozwinięcia się skrzepów krwi u pacjentek wzrasta siedmiokrotnie. W ostatnim roku liczne zapytania do producenta Diane-35 kierowano z Australii i Kanady. Większość z tych interwencji to rezultat zabiegów zrozpaczonych rodziców, których córki zmarły na skutek stosowania pigułki. Tak było w przypadku Bruce’a McKenzie - ojca 18-letniej Marit, studentki pierwszego roku Uniwersytetu Calgary. Nastolatka zmarła w styczniu br. Przez niecały rok stosowała Diane-35. Według kanadyjskich służb zdrowotnych, była jedną z 14 Kanadyjek, które zmarły od 2000 roku z powodu użycia pigułki. Osiem z nich nie miało skończonych 21 lat. Szacuje się także, że innych 165 kobiet stosujących pigułkę doznało poważnych urazów i na stałe zapadło na zdrowiu.

DEON.PL POLECA


Diane-35 jest zatwierdzony i dozwolony do użycia w ponad 100 krajach świata, także w Polsce. Pigułkę przepisują przede wszystkim lekarze pierwszego kontaktu oraz ginekolodzy, znacznie rzadziej dermatolodzy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Groźna pigułka zbiera śmiertelne żniwo
Komentarze (28)
Miłosz Skrodzki
6 listopada 2013, 11:23
Antykoncepcja zawsze jest grzechem. A to czy szkodzi zdrowiu to już sprawa drugorzędna. Nawet gdyby nie szkodziła, nie należałoby jej stosować.
T
tuptuś
30 października 2013, 11:38
Przy przeklejaniu schowek niestety usunął tagi, miało być: [<a href="http://www.profuturo.agh.edu.pl/pliki/Referaty_IV_KKMU/IS/SOSNOWSKA_KATARZYNA.pdf">1</a>], [<a href="http://www.ios.edu.pl/pol/pliki/nr48/nr_48_374.pdf">2</a>], [<a href="http://www.pg.gda.pl/chem/CEEAM/Dokumenty/CEEAM_ksiazka_polska/Rozdzialy/rozdzial_034.pdf">3</a>]
T
tuptuś
30 października 2013, 11:29
cd -> 5.i nie, nie trują reszty społeczeństwa krążąc w kanalizacji i wodociągach:) Wiesz co, wróć Ty się na studia, niech Ci zwrócą pieniądze za naukę: [1] [2] [3] itd., o tym mówią setki publikacji. Obiło Ci się o uszy takie słowo jak "literatura"? Przy okazji zwróć uwage na domenę tych linków, może da Ci to coś do myślenia. Zerknij nawet na wikipedię, "pani ginekolog", "EE is released into the environment as a xenoestrogen from the urine and feces of people who take it as a medication." Przy okazji, doczytaj tam o skutkach ubocznych. Jeśli naprawdę jesteś lekarzem, to może Twoje pacjentki wreszcie przestaną chorować. Tak, jak mówiłem, ignorancja i nadmierna pewność siebie chodzą parami. "Lekarz" - rozpacz po prostu. Lekarz ma przede wszystkim NIE SZKODZIĆ.
T
tuptuś
30 października 2013, 11:29
1. Sugeruję najpierw nauczyć się obsługiwać formularz komentarza, a potem przestać pisać o sobie jako o ginekologu. Wątpię w to, czego nie mogę zweryfikować, poza tym każdy z nas może pisać różne rzeczy o sobie, prawda? 2. ilu znasz ludzi, którzy przyjmują lekarstwa bez przerwy?[...]To są lekarstwa. Sam równiez zdecydowałem się brać lekarstwo na chorobę przewlekłą, nieobojętne dla organizmu. Ale to lekarstwo, a nie środek "anty". Nie jestem kobietą, nie mam problemów z bolesnymi miesiączkami, nie wypowiadam się o tym. Z drugiej strony, najpierw należy wypróbować rozwiązania bezpieczniejsze od połączenia cyproteronu i estrogenu. Jeśli naprawdę jesteś lekarzem, to co prawda, znaczna większość Twoich pacjentek przestanie się uskarżać na bolesne miesiączki, ale wśród nich część zacznie się uskarżać na coś innego, a część przestanie się uskarżać na cokolwiek. 3.żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; :) Chyba jednak nie jesteś lekarzem http://www.dokteronline.com/pl/diane-35/ , poza tym, tak jak napisałem - twierdzisz, że Diane 35 nie jest tabletką anty, a różni się od innych tabletek anty tylko napisem na pudełku. Skład ten sam. Proporcje te same. Ginekolodzy stosują to zarówno na zmiany skórne, jak i jako środek anty. Ale skoro jesteś lekarzem, na pewno to wiesz... 4.pozwalają też na odpowiedzialne decydowanie o życiu własnej rodzinyTak, można też równie "odpowiedzialnie" decydować przy pomocy arszeniku. Nie myślałaś czasem o tym, że nie zawsze się "musi"? Myślałaś o tym, że możliwość posiadania dziecka to szczęście, a nie choroba? cd ->
B
bura
30 października 2013, 09:56
Zapraszam na konsultacje do ginekologa - ale nie takiego zmanierowanego przez kk, kogoś kto bez spaczenia własnego światopoglądu przedstawi co jest co - wiedza nie boli - czasem warto wyjść z ukrycia to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; Dokładnie ten sam skład, co Diane 35 (cyproteron i etynyloestradiol), mają następujące tabletki antykoncepcyjne, dopuszczone do obrotu w Polsce CYPREST, Sindi-35, OC-35 i Cyprodiol. To nie są leki na zaburzenia hormonalne, tylko tabletki antykoncepcyjne, więc bzdurą jest to, co napisałaś ty. Co więcej, etynyloestradiol jest składnikiem przeważającej większości współczesnych tabletek. Staraj się nadążyć: tabletki antykoncepcyjne SĄ szkodliwe. Ignorancja i nadmierna pewność siebie zwykle idą parami i zwykle są związane z głupim postępowaniem. ...
B
bura
30 października 2013, 09:54
tabletka robi też takie nic nieznaczące rzeczy jak normowanie cyklu, zmniejszenie dolegliwości związanych z miesiączką - niektóre kobiety dosłowie gryzą ściany z bólu, ale to przecież natura, po co to korygować pozwalają też na odpowiedzialne decydowanie o życiu własnej rodziny i nie są lekami poronnymi, niech niektórzy nie powielają bzdur i nie, nie trują reszty społeczeństwa krążąc w kanalizacji i wodociągach mają skutki uboczne, jak wszystko co chemiczne a łykane; @Ginger W mediach się nie mówi, ale o potencjalnych problemach z krążeniem można przeczytać w ulotkach dołączonych do tabletek antykoncepcyjnych. Z tym, że różni pseudospecjaliści od razu stwierdzą, że przecież wszystkie leki mają jakieś działania uboczne i przeciwwskazania, zapominając o tym, że tabletka nie jest lekiem, a wręcz przeciwnie: niszczy to, co zdrowe. Stosowanie tabletki wynika z bardzo niskich pobudek: kultu przyjemności i dążenia do łatwego-taniego życia bez odpowiedzialności. ...
B
bura
30 października 2013, 09:49
tak tuptusiu - zapisując ten lek pacjętkom miałam wcześniej ulotkę w ręku ilu znasz ludzi, którzy przyjmują lekarstwa bez przerwy? krążenie, cukrzyca, ciśnienie, psychotropy, leki na tarczycę itd. itp. całymi długimi latami - jedno leczą inne organu trują - i co? odstawić? tabletki koncepcyjne to wybór, diane to lek nie wybór; ile osób zmarło od innych tabletek antykoncepcyjnych? cicho o tym prawda? bo na tym polega 'wyjątkowość' diane - nie każdemu można ją przepisać, nie bez wskazań medycznych; i nigdy bez ryzyka; ale ty jako specjalista wiesz zapewne lepiej to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; te, specjalista, miałeś kiedyś ulotkę jakiejkolwiek tabletki antykoncepcyjnej w ręku? jeśli nie, to poszukaj w sieci - ja bym tego nie zażył nawet jakbym był chory - chyba że śmiertelnie, no bo wtedy to wszystko jedno :P Tabletka anty grozi między innymi zawałem serca, czy udarem, nerwicą, depresją, spadkiem libido, nadciśnieniem, powikłaniami metabolizmu, itpd. To wszystko znajdziesz w ulotce. Oczywiście, inne leki też mają "straszliwe" powikłania, ale problem polega na tym, że kobiety mają brać te tabletki regularnie, a nie wtedy, gdy są chore. ...
T
tuptuś
29 października 2013, 22:51
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; Dokładnie ten sam skład, co Diane 35 (cyproteron i etynyloestradiol), mają następujące tabletki antykoncepcyjne, dopuszczone do obrotu w Polsce CYPREST, Sindi-35, OC-35 i Cyprodiol. To nie są leki na zaburzenia hormonalne, tylko tabletki antykoncepcyjne, więc bzdurą jest to, co napisałaś ty. Co więcej, etynyloestradiol jest składnikiem przeważającej większości współczesnych tabletek. Staraj się nadążyć: tabletki antykoncepcyjne SĄ szkodliwe. Ignorancja i nadmierna pewność siebie zwykle idą parami i zwykle są związane z głupim postępowaniem.
T
tuptuś
29 października 2013, 21:46
@Ginger W mediach się nie mówi, ale o potencjalnych problemach z krążeniem można przeczytać w ulotkach dołączonych do tabletek antykoncepcyjnych. Z tym, że różni pseudospecjaliści od razu stwierdzą, że przecież wszystkie leki mają jakieś działania uboczne i przeciwwskazania, zapominając o tym, że tabletka nie jest lekiem, a wręcz przeciwnie: niszczy to, co zdrowe. Stosowanie tabletki wynika z bardzo niskich pobudek: kultu przyjemności i dążenia do łatwego-taniego życia bez odpowiedzialności.
G
Ginger
29 października 2013, 21:33
Ostatnio byłam u mojego hirurga naczyniowego z powodu dużych żylaków na nogach i wskazania na operację. Pierwsze pytanie lekarza padło: czy stosuję antykoncepcję tzn. pigułki? Myślę sobie co mają wspólnego żylaki z tabletkami antykoncepcyjnymi... a jednak zostałam poinformowana że mają wpływ ... szkoda tylko że w mediach o tym się nie mówi.
M
Marysia
29 października 2013, 19:51
antykoncepcja hormonalna ma rowniez dzialanie poronne. dlatego rowniez Ci, ktorzy jej nie stosuja powinni zabierac glos i opowiadac o tym, ze jest zla. poza tym, niszczy srodowisko (jej elementy sa nawet w wodzie ktora pijemy) i jak wnika z artykulu, jest niebezpieczna dla zdrowia tych, ktore ja stosuja. prezerwatywy albo npr nie bola...a a 100 razy bepieczniejsze i nie maja zadnej z wymienionych wad
T
tuptuś
29 października 2013, 19:49
@ głos rozsądku - raczej głos bajkopisarza ciąża, poród są o wiele większym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiety niż tabletki antykoncepcyjne. A poza tym nie ma ŻADNEGO  lekarstwa, które nie miałoby skutków ubocznych i to o wiele groźniejszych niżtabletki antykoncepcyjne. To jest zwykła nagonka i atak na antykoncepcję. Nikt nikogo nie zmusza do jej stosowania, więc osoby których to nie dotyczy nie powinny zabierać głosu. Tabletka antykoncepcyjna NIE JEST lekarstwem. Zagrożenia, które wprowadza, są zagrożeniami dodanymi, a nie wynikającymi z prowadzenia zdrowego trybu życia. Twierdzenia, jakoby ciąża miała być większym zagrożeniem, niż antykoncepcja, są oparte na danych sprzed 100 lat z Nigerii. Kobiety od początku istnienia naszego gatunku zachodzą w ciążę i rodzą. Pigułka "anty" zagraża prowadzeniu zdrowego trybu życia, zgodnego z normalnymi funkcjami organizmu, co znajduje odbicie w zagrożeniach widniejących na ulotce informacyjnej. Oprócz wymienionych przeze mnie wcześniej możliwych zagrożeń, za kolejne uznawany jest rak i to mimo tego, że etiologia raka w przypadku kobiecych narządów rodnych nie jest poznana. Nawet mimo tego braku, tylko na podstawie dotychczasowych obserwacji uznaje się, że długotrwałe, stosowanie antykoncepcji hormonalnej może zwiększać ryzyko zachorowania na raka. Jeśli masz wątpliwości, zerknij na forum ginekologiczne. Zapytaj jakiegoś ginekologa, czy podaje tabletki "anty" swojej żonie.
M
Marysia
29 października 2013, 19:48
"ciąża, poród są o wiele większym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiety niż tabletki antykoncepcyjne. A poza tym nie ma ŻADNEGO  lekarstwa, które nie miałoby skutków ubocznych i to o wiele groźniejszych niżtabletki antykoncepcyjne. To jest zwykła nagonka i atak na antykoncepcję. Nikt nikogo nie zmusza do jej stosowania, więc osoby których to nie dotyczy nie powinny zabierać głosu." ... kto Ci takich bzdur naopowiadal? i ciaze i porod mam za soba- to sa naturalne procesy, na ktore organizm kobiety jest przez tysiace lat przygotowywany! Cialo kobiece jest stwozone do bycia w ciazy i rodzenia! a jak sa jakies trudnosci, to naprawde wystarczy miec przy sobie doswiadczona polozna...
R
Renata
29 października 2013, 19:40
Łykałam kilka lat na okropny trądzik, jak łykałam był znacznie mniejszy, mniej uciążliwy i mniej bolesny oraz miesiączki były o wiele mniej bolesne - moje dolegliwosci ustąpiły. Nie zauważyłam u siebie żadnych skutków ubocznych
ST
Seks to dobra profilaktyka
29 października 2013, 19:07
A seks jest dobry dla sytemu odpornościowego i krążenia. A gdzie dobry system krążenia tam nie ma skrzepów i zatorów i innych efektów tabletki. Wniosek: jeśli już zażywasz tabletkę antykoncepcyjną to uprawiaj dużo seksu. :)
J
justyna
29 października 2013, 18:50
straszenie antykoncepcja - lepsze to niz 7 dzieci , ktorych nie ma sie z czego wykarmic...
A
Agata
29 października 2013, 17:38
@głos rozsądku - dlaczego nie? tyle się musimy czesto nasłuchac o tym, jaki to ciemnogród stosuje npr, że przecież antyki przepisuje lekarz i "mozna je dobrać" oraz "jestem pod opieką lekarza" itp itd... Wiadomo nie od dzis, że każdy lek ma skutki uboczne, jednak kurczę, czy ludzie musza przez niefrasobliwośc leakrzy ponosic śmierć?  Nikt nie zmusza, ale prawdę trzeba mówić. 
GR
głos rozsądku
29 października 2013, 17:29
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; te, specjalista, miałeś kiedyś ulotkę jakiejkolwiek tabletki antykoncepcyjnej w ręku? jeśli nie, to poszukaj w sieci - ja bym tego nie zażył nawet jakbym był chory - chyba że śmiertelnie, no bo wtedy to wszystko jedno :P Tabletka anty grozi między innymi zawałem serca, czy udarem, nerwicą, depresją, spadkiem libido, nadciśnieniem, powikłaniami metabolizmu, itpd. To wszystko znajdziesz w ulotce. Oczywiście, inne leki też mają "straszliwe" powikłania, ale problem polega na tym, że kobiety mają brać te tabletki regularnie, a nie wtedy, gdy są chore. ... ciąża, poród są o wiele większym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiety niż tabletki antykoncepcyjne. A poza tym nie ma ŻADNEGO  lekarstwa, które nie miałoby skutków ubocznych i to o wiele groźniejszych niżtabletki antykoncepcyjne. To jest zwykła nagonka i atak na antykoncepcję. Nikt nikogo nie zmusza do jej stosowania, więc osoby których to nie dotyczy nie powinny zabierać głosu.
T
tuptuś
29 października 2013, 15:27
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; te, specjalista, miałeś kiedyś ulotkę jakiejkolwiek tabletki antykoncepcyjnej w ręku? jeśli nie, to poszukaj w sieci - ja bym tego nie zażył nawet jakbym był chory - chyba że śmiertelnie, no bo wtedy to wszystko jedno :P Tabletka anty grozi między innymi zawałem serca, czy udarem, nerwicą, depresją, spadkiem libido, nadciśnieniem, powikłaniami metabolizmu, itpd. To wszystko znajdziesz w ulotce. Oczywiście, inne leki też mają "straszliwe" powikłania, ale problem polega na tym, że kobiety mają brać te tabletki regularnie, a nie wtedy, gdy są chore.
P
Pawel
29 października 2013, 14:09
A wiesz, że w artukule można wszystko napisać? Skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą to się dowiesz, że to nie jest środek na antykonc., tylko lek na zaburzenia hormonalne o działaniu antykonc. Znacząca różnica. I przy okazji - jest kilka leków na zaburzenia horm. stosowanych przez dermatologów, które są jeszcze bardziej niebezpieczne od diane35. ... Po co się unosić. Przecież jeśli nie używasz możesz spać spokojnie. Jeśli używasz - jako dorosły i odpowiedzialny człowiek podejmujesz ryzyko - zresztą wymienione na każdej ulotce leku. Ale to jest Twoje życie i tylko Ty będziesz ponosiła konsekwencje swoich wyborów.  
B
bura
29 października 2013, 13:53
A wiesz, że w artukule można wszystko napisać? Skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą to się dowiesz, że to nie jest środek na antykonc., tylko lek na zaburzenia hormonalne o działaniu antykonc. Znacząca różnica. I przy okazji - jest kilka leków na zaburzenia horm. stosowanych przez dermatologów, które są jeszcze bardziej niebezpieczne od diane35. Czy fakt, że jakiś lek - w przyadku diane35 przepisywany ze względu na wskazania zdrowotne, po liczych badaniach wstępnych - krwi i nie tylko, powoduje fatalne skutki, rzetelnie opisane w ulotce i o których informują lekarze, oznacza że antykoncepcja szkodzi zdrowiu? To nie jest pierwszy lepszy specyfik. Po to się sięga w ostateczności. I tak, bzdurą i to ogromną, jest uogólnianie. A uogólnianie w tym przypadku, gdy zna się wyjątkowość tego leku, a nie li tylkomśrodka antykoncepcyjnego, to już nadużycie. to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji? ... ... W artykule którego źródło podałem - jest napisane jasno - ten lek spowodował śmierć dziewczyn które stosowały go w celach antykoncepcyjnych. Nie w celach leczniczych. W przypadku tych dziewczyn, które używały go w celach antykoncepcyjnych okazał się być śmiertelny. ...
P
Paweł
29 października 2013, 13:43
Czy fakt, że jakiś lek - w przyadku diane35 przepisywany ze względu na wskazania zdrowotne, po liczych badaniach wstępnych - krwi i nie tylko, powoduje fatalne skutki, rzetelnie opisane w ulotce i o których informują lekarze, oznacza że antykoncepcja szkodzi zdrowiu? To nie jest pierwszy lepszy specyfik. Po to się sięga w ostateczności. I tak, bzdurą i to ogromną, jest uogólnianie. A uogólnianie w tym przypadku, gdy zna się wyjątkowość tego leku, a nie li tylkomśrodka antykoncepcyjnego, to już nadużycie. to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji? ... ... W artykule którego źródło podałem - jest napisane jasno - ten lek spowodował śmierć dziewczyn które stosowały go w celach antykoncepcyjnych. Nie w celach leczniczych. W przypadku tych dziewczyn, które używały go w celach antykoncepcyjnych okazał się być śmiertelny.
B
bura
29 października 2013, 13:38
Czy fakt, że jakiś lek - w przyadku diane35 przepisywany ze względu na wskazania zdrowotne, po liczych badaniach wstępnych - krwi i nie tylko, powoduje fatalne skutki, rzetelnie opisane w ulotce i o których informują lekarze, oznacza że antykoncepcja szkodzi zdrowiu? To nie jest pierwszy lepszy specyfik. Po to się sięga w ostateczności. I tak, bzdurą i to ogromną, jest uogólnianie. A uogólnianie w tym przypadku, gdy zna się wyjątkowość tego leku, a nie li tylkomśrodka antykoncepcyjnego, to już nadużycie. to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji? ...
P
Pawel
29 października 2013, 13:23
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji? ... Niech zgadnę... bo nie jest szkodliwa? ... Ale to nie jest żadna wiedza. Tylko opinia osoby podpisującej się nickiem "Bura". Twoja wypowiedź również jest opinią a nie wiedzą. Polecam artykuł na RMF-24 - [url]http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-uwaga-na-lek-diane-35-to-nie-jest-pigulka-antykoncepcyjna,nId,971360[/url] Tam jest jasno napisane: "W tym roku, po śmierci czterech kobiet, Francja zawiesiła sprzedaż Diane 35. Z badań francuskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Leków i Produktów Medycznych (ANSM) wynikało, że pigułkę przepisywali przede wszystkim interniści i ginekolodzy, a tylko w 7 procentach - dermatolodzy. Sprzedaż leku sięgała we Francji od 4 do 5 milionów sztuk rocznie." 
N
Netman
29 października 2013, 13:17
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji? ... Niech zgadnę... bo nie jest szkodliwa?
P
Pawel
29 października 2013, 12:34
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje; ... A dlaczego bzdurą jest pisanie o szkodliwości antykoncepcji?
B
bura
29 października 2013, 12:05
to lek głównie na duże zaburzenia hormolane, więc pisanie o szkodliwości antykoncepcji to bzdura - żaden lekarz nie przepisze tego środka tylko na antykoncepcje;
T
tuptuś
29 października 2013, 11:51
Ale przecież "antykoncepcja nie szkodzi zdrowiu"...