Abp Guzdek: potrzebujemy Eucharystii, by dobrze wypełniać swoje zadania

Abp Józef Guzdek. Fot. archibial.pl / Teresa Margańska
KAI / mł

- To nie zła wola stanowi zagrożenie dla wiary, ale raczej rutyna i zwyczajne zapomnienie lub zaniedbanie. Chrześcijanin najczęściej zdradza Jezusa i łamie przykazania dlatego, że nie pamięta, do czego się zobowiązał – mówił abp Józef Guzdek podczas Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii w Sokółce. 

Sokółka to miasto na Podlasiu, w którym w 2008 roku wydarzył się cud eucharystyczny, uznany przez Kościół. 

- Tu, w tym miejscu na podlaskiej ziemi, Bóg z całą mocą przypomina przez cud eucharystyczny, że w czasie Mszy św. dokonuje się cudowna przemiana chleba w prawdziwe Ciało Chrystusa i wina w Jego Krew. Pod każdą z eucharystycznych postaci jest obecny prawdziwy i żywy Bóg - zadatek życia wiecznego - mówił w homilii abp Józef Guzdek.  

Zagrożeniem dla wiary jest rutyna i zapomnienie

Nawiązując do liturgii słowa, metropolita białostocki przypomniał, że każdemu potrzebne są czujność i braterskie upomnienie, aby nie zbłądzić na drogach chrześcijańskiego życia. „To nie zła wola stanowi zagrożenie dla wiary, ale raczej rutyna i zwyczajne zapomnienie lub zaniedbanie. Chrześcijanin najczęściej zdradza Jezusa i łamie przykazania dlatego, że nie pamięta, do czego się zobowiązał” – stwierdził.

Zwrócił uwagę, że wszystkim, pomimo dobrej woli, zdarzają się grzechy popełniane nie tylko myślą, słowem i uczynkiem, ale także zaniedbaniem. „Często nie jest to świadome odrzucenie Dekalogu ani też zamierzony sprzeciw wobec nauki Jezusa, ale zwyczajne zapomnienie. Dlatego św. Paweł Apostoł w liturgii słowa zwraca się do nas: „Przypominam ci (…)” – mówił, zachęcając do pielęgnowania ziarna wiary zasianego w sercu każdego wierzącego podczas chrztu św.

To przypomnienie arcybiskup skierował zwłaszcza do rodziców, którzy prosząc o chrzest dla swojego dziecka zobowiązali się wychować je po chrześcijańsku, a „tymczasem w wielu rodzinach nikt nie przekazuje wiary ani słowem, ani przykładem życia”.

Słowa przypomnienia skierował również do ludzi młodych, którzy podczas sakramentu bierzmowania zobowiązali się postępować według wskazań wiary, zgłębiać wiedzę religijną, a jeśli zajdzie taka potrzeba - stawać w obronie ewangelicznych wartości.

Kapłani powinni dbać o charyzmat wiary

„Przypominam ci” – powiedział abp Guzdek także do kapłanów, którzy przyjmując święcenia kapłańskie zobowiązali się w sposób mądry, odpowiedzialny i rozumny służyć Chrystusowi i Kościołowi, zachęcając, by rozpalili w sobie na nowo charyzmat Boży. „Niestety, zdarza się, że jesteśmy świadkami porzucenia kapłaństwa lub też zachowania, jakie nie jest godne stanu kapłańskiego. Powodem kryzysu i powolnego odchodzenia od zobowiązań podjętych w godzinie święceń najczęściej nie jest zła wola, ale zapomnienie – zaniedbanie modlitwy, rekolekcji kapłańskich i częstej spowiedzi świętej. Wówczas powoli gaśnie charyzmat wiary – aż do zdrady Jezusa i Kościoła” - mówił.

Małżonków zachęcał do powrócenia myślą do dnia zawarcia sakramentalnego małżeństwa i podjętych wówczas zobowiązaniach: „Ślubuje ci miłość i wierność, to znaczy biorę za ciebie odpowiedzialność w dobrej i złej doli, w zdrowiu i w chorobie, aż do ostatniego uderzenia serca”. „Początkiem kryzysu w małżeństwie najczęściej nie jest zła wola, ale zapomnienie, fatalne zauroczenie” – dodał.

„Przypominam ci” – mówił do wszystkich zgromadzonych – „co powiedział Bóg 12 października 2008 r., w tej sokólskiej parafii pw. św. Antoniego”. „Tu, w tym miejscu na podlaskiej ziemi, Bóg z całą mocą przypomina przez cud eucharystyczny, że w czasie Mszy św. dokonuje się cudowna przemiana chleba w prawdziwe Ciało Chrystusa i wina w Jego Krew. Pod każdą z eucharystycznych postaci jest obecny prawdziwy i żywy Bóg – zadatek życia wiecznego” – podkreślał hierarcha.

Przestrzegał, aby w chrześcijańskie życie nie zakradały się przyzwyczajenie i rutyna

- Podczas ustanowienia Eucharystii Jezus zachęcał swoich uczniów: Bierzcie i jedzcie; Bierzcie i pijcie. Komunia Święta jest pokarmem dla chrześcijan zmierzających do domu Ojca. Potrzebują jej młodzi, by wzrastać w mądrości i łasce u Boga. Potrzebują dorośli, by dochować wierności podjętym zobowiązaniom, dobrze wypełniać swoje zadania - mówił abp Guzdek. - Czy nasze życie eucharystyczne nie osłabło? Czy nie zakradły się rutyna i przyzwyczajenie? – pytał.

Jak dodał, Jezus przez cud eucharystyczny w Sokółce chce nas wyrwać z tego letargu, wciąż nam przypomina, że nie zostawił nas samych w wędrówce przez życie. Zachęcał do modlitwy o pomnożenie wiary w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.

Słowa te odnosił do 34 nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii, którzy zostali ustanowieni w czerwcu br., dziękując im i ich najbliższym, którzy ich w tej posłudze wspierają.

W Sokółce dzieją się cuda, ludzie doświadczają uzdrowień

Kustosz sokólskiego sanktuarium, ks. Jarosław Ciuchna mówi o sporym ruchu pielgrzymkowym:

- Na pewno jest to kilkanaście tysięcy w skali roku. Ludzie doświadczają tu wielu łask, zdarzają się również uzdrowienia, o których piszą lub mówią. Kilkanaście dni temu była tu pani, która kilka lat temu była w poważnym stadium choroby nowotworowej, ponadto była też w stanie błogosławionym, modliła się Koronką do Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Zaświadczyła o tym, że nie tylko dziecko urodziło się całkowicie zdrowe, ale również ona została całkowicie wyleczona z nowotworu

O tym, jak ważna jest dla nich obecność Chrystusa Eucharystycznego, mówią także mieszkańcy Sokółki.

- Gdy się siądzie obok Jezusa obecnego w sposób tak szczególny w Najświętszym Sakramencie, czuje się coś innego, czuje się jakiś niezwykły spokój. Dlatego tak bardzo lubię tu przychodzić” – mówi jedna z mieszkanek Sokółki.

Jeden z nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii, który przybył na uroczystość wraz z małżonką, podkreśla:

- Czuję w sercu, że powinienem tu być. Sokółka jest dla mnie bardzo ważnym miejscem, gdzie zarówno ja, jak i moi najbliżsi otrzymali wiele łask. Gdy tylko mogę, gdy czas mi na to pozwala, przyjeżdżam tutaj, jeśli nie – Eucharystia, w której uczestniczę w każdym innym miejscu, jest dla mnie codziennym umocnieniem - mówi.

Wydarzenie eucharystyczne w Sokółce, po badaniach przeprowadzonych przez patomorfologów i orzeczeniach specjalnie powołanej komisji, uznane jest na szczeblu diecezjalnym. O rozszerzeniu kultu na cały Kościół decyzję wydaje Stolica Apostolska. Jest ona na bieżąco informowana o kulcie eucharystycznym i doznawanych przez wiernych łaskach i potwierdzonych, niewyjaśnionych medycznie uzdrowieniach, których świadectwa są skrupulatnie gromadzone.

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Guzdek: potrzebujemy Eucharystii, by dobrze wypełniać swoje zadania
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.