Abp Jędraszewski w Ludźmierzu: 15 sierpnia to Dzień Zwycięstwa Maryi i Wojska Polskiego
„Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest też Jej Dniem Zwycięstwa. To Ona jako pierwsza cieszyła się z tego co głosił o Królestwie Bożym Jej Syn” – podkreślał abp Marek Jędraszewski w czasie sumy odpustowej 15 sierpnia w Ludźmierzu. Metropolita krakowski przypomniał również okoliczności Cudu na Wisłą z 1920 r. „Upiory z tamtego czasu wracają” – dodał hierarcha.
Abp Marek Jędraszewski przewodniczył sumie odpustowej przy ołtarzu polowym w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym. „Od 104 lat Święto Wniebowzięcia Maryi Panny łączy się ze Świętem Wojska Polskiego, kiedy wspominamy Cud na Wisłą z 1920 r. Maryja wysłuchała próśb całego naszego narodu. Nie ustawajmy w orędowaniu do Niej. Bądźmy jak Jej dzieci, które z dumą będzie chciała przedstawić Chrystusowi” – podkreślał abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski wiele miejsce w homilii poświęcił polskiej historii. Przypomniał okoliczności Bitwy Warszawskiej, II wojny światowej, a potem okresu komunizmu po 1945 r. Przywołał także Śluby Jasnogórskie i słowa zawierzenia ułożone przez Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Odniósł się także do przyrzeczenia z Jasnej Góry w kontekście bronienia prawd wiary chrześcijańskiej i przekazywania jej dzieciom. „Słowa z tego przyrzeczenia również są dzisiaj bardzo aktualne” – zaznaczył.
Zaapelował do pielgrzymów, by w swoich rodzinach byli żywymi świadkami dla dzieci i młodzieży, pokazując im właściwe relacje z Panem Bogiem. Metropolita krakowski przewodniczył Eucharystii razem z wieloma kapłanami.
Na zakończenie wspólnej modlitwy abp Marek Jędraszewski pobłogosławił bukiety kwiatów i ziół, które przynieśli liczni pielgrzymi. W czasie Mszy św. pogorszyły się warunki atmosferyczne i zaczął padać deszcz. Stąd kopia cudownej figury Matki Boskiej Ludźmierskiej niesiona przez górali w strojach regionalnych w asyście góralek została nakryta specjalną przeźroczystą zasłoną.
Uroczystości odpustowe poprzedziły Dni Maryjne i rekolekcje, które wygłosił paulin o. Bogdan Waliczek, znany dobrze góralom, bo pracował przed laty w sanktuarium na Bachledówce.
Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., gdy Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając, że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Kult Matki Bożej Ludźmierskiej, zwanej Gaździną Podhala, trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec – handlarz winem – znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.
Skomentuj artykuł