Abp Ryś na pogrzebie mamy: była nam oddana całkowicie
"Zawsze myślała o sobie przede wszystkim jako o matce" - powiedział metropolita łódzki w czasie homilii wygłoszonej na pogrzebie mamy.
Arcybiskup Grzegorz Ryś w czasie pogrzebu mamy - śp. Marii Ryś - wspominał jak wyglądało jego dzieciństwo i czego nauczył się od rodziców. Arcybiskup przypomniał, że w rodzinnym domu było skromnie, jednak mimo to rodzice starali się za wszelką cenę polepszyć życie swoich dzieci i ciężko pracowali.
- Pamiętam takie dobry, kiedy mama spędzała je całe w aptece - powiedział abp Ryś w czasie homilii. - W naszym domu było tak - nigdy nie było za dużo, ale nigdy nie było o to żadnego żalu - wspominał arcybiskup.
"Moja mama żyła w innym świecie"
Arcybiskup przyznał, że w domu oboje rodzice uczyli swoje dzieci bardziej dawania niż brania, jeśli coś zbywało, to nie wyrzucało się tego na śmieci, ale przekazywało tym, którzy mogli tego potrzebować - Jeżeli główną cecha świata jest konsumpcja, to moja mama żyła w innym świecie - podkreślał abp Ryś.
Jak wspomina arcybiskup, szczególną lekcję wiary od rodziców otrzymał dwa lata temu. Ci postanowili wspólnie się pomodlić Koronką do Bożego Miłosierdzia i zaprosili syna do przyłączenia się. - Wszedłem do pokoju i siadłem na fotelu. A mama i tata uklęknęli. Dla mamy uklękanie było bólem, fizycznym, strasznym. Poczułem się przy nich mały w tym momencie - wspominał metropolita.
Całości homilii abp Rysia możesz wysłuchać poniżej:
Mama abp. Rysia odeszła 12 czerwca w w Święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny.
Skomentuj artykuł