Abp Skworc odprawił mszę dla osadzonych w katowickim areszcie

(fot. episkopat.pl)
PAP / ms

Mszę dla osadzonych oraz pracowników Aresztu Śledczego w Katowicach odprawił w czwartek metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. W kazaniu wspomniał m.in. ks. Jana Machę zamordowanego w tym miejscu przez Niemców w 1942 r.

Msze odprawiane w katowickim areszcie w drugi dzień świąt to kontynuacja tradycji, zapoczątkowanej przed laty przez obecnego arcybiskupa seniora Damiana Zimonia.

"Bóg pamięta o każdym z nas. Wyrazem tej pamięci jest Jezus Chrystus. Święta Bożego Narodzenia to czas dawania prezentów. Największym prezentem Boga jest Jezus Chrystus. Przez Boże Narodzenie doświadczamy bliskości Boga. Bez względu na to, kim jesteśmy i cośmy zrobili – Bóg jest blisko nas" – powiedział podczas kazania abp Skworc, życząc osadzonym, aby w swojej życiowej sytuacji doświadczyli bliskości i miłości Boga.

"Dziś w liturgii wspominamy św. Szczepana - pierwszego męczennika. Został on ukamienowany. Chrystus zapowiedział, że Kościół będzie prześladowany. Mamy XXI w. i widzimy, jak ten świat wygląda. Jest wiele punktów zapalnych. Trzeba modlić się o pokój. Obecny czas to także czas prześladowań. Statystyki pokazują, że najbardziej prześladowaną religią jest chrześcijaństwo. Ze świadectwa męczenników rodzą się nowi wyznawcy" - dodał.

DEON.PL POLECA

Przypomniał, że w kaplicy aresztu znajduje się portret młodego męczennika - ks. Jana Machy. "Został on zamordowany w tym miejscu w 1942 r. Podczas wojny pomagał potrzebującym. Zostało to uznane za konspirację. Skazano go na śmierć. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będzie tu, w Katowicach, ogłoszony błogosławionym" - powiedział abp Skworc.

Pod koniec listopada zakończył się proces beatyfikacyjny ks. Jana Machy, kapłana archidiecezji katowickiej, ściętego na gilotynie przez Niemców w 1942 r.

Metropolita katowicki apelował też podczas kazania, aby spróbować odpowiedzieć Bogu na jego miłość poprzez refleksję nad własnym życiem i pogłębianie relacji z Chrystusem. "Chrystus wyzwala z grzechów. On daje nam wewnętrzną wolność" - podkreślił.

Co roku wielu osadzonych chce uczestniczyć we mszy świętej odprawianej przez metropolitę katowickiego, ale kaplica aresztu jest niewielka, a do tłoku nie można dopuścić ze względów bezpieczeństwa. W kaplicy - prócz coniedzielnych mszy - odbywają się m.in. chrzty, pierwsze komunie i bierzmowania. Organizacja nabożeństw wymaga pewnych przygotowań ze strony służby więziennej. Ze względu na dobro postępowań niektórzy osadzeni - np. należący do tzw. grup wspólniczych - nie powinni się ze sobą kontaktować, również podczas mszy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Skworc odprawił mszę dla osadzonych w katowickim areszcie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.