Abp Zimoń: Wybaczamy, ale pamiętamy

Arcybiskup Damian Zimoń i prezydent Bronisław Komorowski podczas mszy św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach. (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / drr

Wybaczamy, ale pamiętamy - mówił podczas mszy w 29. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek metropolita katowicki, arcybiskup Damian Zimoń. W uroczystościach bierze udział prezydent Bronisław Komorowski.

- Na Górnym Śląsku umiemy odważnie patrzeć w przyszłość, ale też umiemy uczyć się z przeszłości. Dlatego obchodząc rocznicę zamordowania górników z kopalni Wujek, mówimy: "Wybaczamy" (...) Tak, nasze chrześcijańskie wybaczenie jest większe od nienawiści tych, którzy tę zbrodnię zaplanowali i wykonali - powiedział abp Zimoń w homilii.

- Wybaczamy, ale pamiętamy - po to, żeby uniknąć dawnych błędów i następnych katastrof - zaznaczył arcybiskup, który w kilkakrotnie nawoływał do poszanowania ludzkiej godności. Podkreślał, że jest ona niezbywalna.

DEON.PL POLECA

Po mszy w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego uczestnicy obchodów jak co roku przejdą pod Krzyż-Pomnik przy kopalni, gdzie odbędzie się apel poległych i zostaną złożone wieńce. Podczas uroczystości prezydent Komorowski wręczy odznaczenia ludziom zasłużonym dla sprawy Wujka - m.in. lekarzom, którzy nieśli pomoc rannym w czasie pacyfikacji górnikom, przywódcom strajków i więźniom politycznym z czasów PRL.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Zimoń: Wybaczamy, ale pamiętamy
Komentarze (10)
Jurek
17 grudnia 2010, 16:07
O wiele łatwiej byłoby wybaczyć bliskim krewnym zamordowanych, szykanowanych w czasie stanu wojennego i później gdyby rozliczono wszystkich sprawców tych tragedii. Niestety przezydent Komorowski nie pokazał się jako ten, który łączy. Dopóki będzie wykonywał takie gesty jak rehabilitacja gen Jaruzelskiego to trudno bedzie mówić o pojednaniu.
A
adam
17 grudnia 2010, 15:45
Realisto,Kingo,tęgie głowy wymyślcie lepsze hasło w stylu;proletarisze wszystkich krajow łaczcie się;,no coż wszystko można kontestować,sądzę,ze jestecie młodzi,inteligentni,z dużych miast,było kiedys takie hasło,o przewodniej rolii partii,bronieniu socjalizmu jak niepodległości itp ;prawdy',jak dzieci na rynku,nic wam się nie podoba
R
realista
17 grudnia 2010, 14:52
Mam wrażenie (artykuł o. Kowalczyka to potwierdza), że nie dla wszystkich katolików Kościołem są wszyscy katolicy, że Kościołem wg nich są tylko biskupi i księża. Stąd o sprawach poruszonych w liście o. Wiśniewskiego mają wg nich prawo wiedzieć tylko duchowni. Bo właśnie w Kościele cały czas dominuje  wygodna  zasada z tego przysłowia i wybiórcze traktowanie świeckich tzn.gdy dzieje się coś złego to wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni jako Kościół ,ale jeżeli ośmielamy się zabrać głos np.w sprawie duchownych to nie nasza sprawa ,a jeżeli duchowny krytykuje Kościól na forum otwartym to zgorszenie bo powinien to robić we własnym  hierarchów gronie wtedy już my świeccy przestajemy być Kościołem albo jesteśmy tym nieco gorszym Kościołem
Jadwiga Krywult
17 grudnia 2010, 10:29
Też nie lubię tego powiedzonka, ale nawet jeżeli je zastosować, to do Kościoła należy ok. 97% społeczeństwa, więc dlaczego nie można publicznie wypowiadać się na temat problemów w nim? To nadal pozostaje we własnym gnieździe, wszyscy jesteśmy Kościołem. Mam wrażenie (artykuł o. Kowalczyka to potwierdza), że nie dla wszystkich katolików Kościołem są wszyscy katolicy, że Kościołem wg nich są tylko biskupi i księża. Stąd o sprawach poruszonych w liście o. Wiśniewskiego mają wg nich prawo wiedzieć tylko duchowni.
E
ess
17 grudnia 2010, 10:21
Też nie lubię tego powiedzonka, ale nawet jeżeli je zastosować, to do Kościoła należy ok. 97% społeczeństwa, więc dlaczego nie można publicznie wypowiadać się na temat problemów w nim? To nadal pozostaje we własnym gnieździe, wszyscy jesteśmy Kościołem.
R
realista
17 grudnia 2010, 10:16
Przywołano w innym wątku powiedzenie o ptakach kalających własne gniazdo. Jak widać dla niektórych własnym gniazdem jest Kościół, ale nie jest nim Polska. Ja Kingo bardzo nie lubię tego przysłowia gdyż często stosuje się go do usprawiedliwienia zamiatania pod dywan. Jak widać dla niektórych własnym gniazdem jest Kościół, ale nie jest nim Polska. Odnoszę wrażenie że nawet nie Polska ale własne środowiska czy to polityczne czy religijne
Jadwiga Krywult
17 grudnia 2010, 10:07
Przywołano w innym wątku powiedzenie o ptakach kalających własne gniazdo. Jak widać dla niektórych własnym gniazdem jest Kościół, ale nie jest nim Polska.
R
realista
17 grudnia 2010, 09:51
 Bo to jest tak jak obrażano L.Kaczyńskiego to panowało wśród jego zwolenników (słuszne)oburzenie ale ci sami ludzie obrażają prezydenta Komorowskigo bez zająknięcia i to w sposób znacznie ohydniejszy niż to ktokolwiek robił w stosunku do prezydenta Kaczyńskiego.
P
Piotr
17 grudnia 2010, 09:44
Aniu uzywasz Przewodniczacy Solidarnosci, a o 1-wszym Obywatelu RP mowisz Komorowski, tego Cie nauczylo Radio maryja i ND, oglupilo ciebie do reszty, troszke szacunku do Prezydenta
A
Anna
17 grudnia 2010, 08:40
Ta informacja to tez niestety komentarz i wybrane fragmenty homilii. Całość troche inaczej wybrzmiała. Była zgodna z tym co usłyszał Komorowski od ludzi zebranych przed Wujkiem. A także od Przewodniczącego Solidarności i przede wszystkim od osoby odznaczonej. Była bezpośrednia transmisja w TV Katowice.