Arcybiskup Wojciech Polak o uchwale fatimskiej

Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak, w audycji "Sygnały Dnia" z 14 kwietnia w mocnych słowach wypowiedział się na temat przyjęcia przez Sejm uchwały w setną rocznicę objawień fatimskich.

Pytany o to czy takie akty "zyskują nam przychylność Opatrzności", odpowiedział, że powinny one mieć miejsce w kościele, a nie w Sejmie.

"Akty ściśle religijne nie powinny być wykorzystywane do tego, że będziemy tak czy inaczej odczytywać naszą społeczną rzeczywistość. Myślę, że tutaj trzeba mieć wiele wrażliwości, wiele także delikatności wobec tego, że Pan Bóg nie domaga się od nas jakichś aktów strzelistych, nie domaga się od nas deklaracji, nie domaga się od nas tego, byśmy wobec innych manifestowali w słowie to, że jest taka czy inna rzeczywistość, rocznica, ale domaga się od nas przede wszystkim chrześcijańskiej postawy" - mówił prymas.

Arcybiskup Polak poruszył także kwestię duszy narodu, która jego zdaniem jest "mocno poraniona". Problemem, z którym borykają się Polacy jest zdaniem prymasa nieumiejętność życia w jedności. Polacy nie wsłuchali się w słowa papieża Franciszka, który podczas wizyty w trakcie Światowych Dni Młodzieży podkreślał, że Polacy przeszli wiele trudnych momentów, gdy byli razem, a nie dzieliła nas nienawiść czy złość. "Ta choroba duszy jest bardzo widoczna, trzeba ją rzeczywiście leczyć, trzeba ten balsam, tę oliwę wylewać na rany, a nie je w żaden sposób też jątrzyć" - dodał.

Prymas: "Święta Wielkanocne to czas chrześcijańskiej nadziei" >>

Zadaniem, które stoi przed Kościołem katolickim jest wyrabianie wrażliwości, zwłaszcza w kwestiach dotyczących ludzkiego sumienia. Przykładem przywołanym przez prymasa jest dyskusja dotycząca pełnej ochrony życia poczętego, w której zdaniem arcybiskupa prymat powinien wziąć wymiar wychowawczy ponieważ "żadna ustawa, żadna deklaracja, żadna uchwała ludzkiego sumienia nie wychowa".

"Rolą Kościoła nie jest ogłaszanie czy deklarowanie, że [działalność ustawodawcza - przyp. red.] to jest istota. Rolą Kościoła i rolą także chrześcijan jest przede wszystkim troska o to, by ta prawda zakorzeniła się w ludzkim sumieniu. To jest podstawowa rzeczywistość. My musimy się o to troszczyć, głosząc prawdę o życiu, ukazując tą prawdę o życiu od poczęcia do naturalnej śmierci, mówiąc o tym, tak jak czynimy to na przykład w czasie Marszów dla Życia" - podkreślił prymas.

Obraz zarysowany w rozmowie z radiową Jedynką przez prymasa nie jest jednak zupełnie pesymistyczny, bo sam twierdzi, że jest szansa, która polega na powrocie do fundamentów i troski o dobro wspólne - patrzenie w to, co nas łączy; odrzucanie myślenia w kategoriach wąskich interesów i partykularyzmów. Arcybiskup Polak apelował, że mamy budować wspólny dom, którym jest nasza ojczyzna.