"Ataki na papieża są atakami na Kościół"
Ataki na papieża są atakami na Kościół i wiernych - mówi w wywiadzie dla "Corriere della Sera" kard. Walter Kasper. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przypomina, że "Kościół nie jest rzeczywistością abstrakcyjną i w odróżnieniu od innych ma określone oblicze: papieża".
Niemiecki purpurat przyznaje, że "dochodziło, przynajmniej w niektórych przypadkach, jak o tym przypomniał sam papież w liście do irlandzkich katolików", do zachowania milczenia nt. przypadków pedofilii w imię źle pojętej obrony instytucji Kościoła.
Wyklucza jakąkolwiek za to winę Jana Pawła II. "Dla każdego, kto go zna i bierze pod uwagę jego osobę i jego pontyfikat, jest oczywiste, że jego stanowisko były jednoznaczne i zdecydowane. Nie można wątpić, co myślał" - stwierdza hierarcha, którego papież Polak powołał na obecne stanowisko.
Kard. Kasper zwraca uwagę, że "30 czy 40 lat temu, w czasach, gdy miało miejsce wiele przypadków, o których mówi się teraz", nie posiadano "takiej świadomości, jak my dzisiaj". "Doszło do jej dojrzałości, i nie tylko w Kościele. Tu nie chodzi o relatywizację odpowiedzialności Kościoła - te skandale są bolesne i ponure - ani o oskarżanie kogokolwiek. Kościół jednak jest częścią społeczeństwa i problem ten nie dotyczy wyłącznie jego, ale całego społeczeństwa" - mówi kard. Kasper. Jest on przekonany, że "jedynym sposobem wyjścia jest postępowanie dalej w jawności".
"Poza tym wiemy z Ewangelii, że Kościół zawsze będzie miał wrogów" - zauważa przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Skomentuj artykuł