Ateiści protestują przeciwko wizycie papieża

KAI / psd

Ateiści w Wielkiej Brytanii wezwali do protestów przeciwko planowanej na wrzesień wizycie papieża. Podstawą ku temu ma być skrytykowanie przez Benedykta XVI jako sprzecznej z prawem naturalnym planowanej ustawy przyznającej parom homoseksualnym takie same prawa, jakie mają małżeństwa kobiety i mężczyzny.

Media brytyjskie poinformowały 2 lutego, że organizująca protest National Secular Society (NSS) walcząca z przejawami religijności we wszystkich aspektach życia społecznego w Wielkiej Brytanii, pragnie pozyskać grupy homoseksualistów, ofiary molestowania seksualnego przez księży, a także feministki i zwolenników aborcji. Jak podkreślają media przewodniczący NSS Terry Sanderson skarżył się, że 20 milionów funtów (23 mln. euro) wydadzą brytyjscy podatnicy na wizytę papieża, który chce „wesprzeć dyskryminację”.

DEON.PL POLECA

 

 

Natomiast na falach radia BBC arcybiskup Westminsteru, Vincent Nichols bronił prawa papieża do wypowiadania “uzasadnionego poglądu”. Benedykt XVI potwierdził 1 lutego, że zamierza odbyć podróż duszpasterską do Wlk. Brytanii. Dokładnego terminu swojej wizyty papież jeszcze nie podał, ale jako prawdopodobny wymienia się 16-19 września br.

Tymczasem brytyjski dziennik „The Times” przypuszcza, że Benedykt XVI rozpocznie swoją wizytę od Szkocji. We wrześniu królowa Elżbieta II spędza urlop za szkockim zamku Balmoral i mogłaby wydać obiad na cześć papieża w Stolicy Szkocji – Edynburgu. W Szkocji papież prawdopodobnie odwiedzi też Glasgow i uniwersyteckie miasto St. Andrews. Znajdujący się tam uniwersytet, najstarszy w Szkocji, obchodzi w tym roku 600-lecie istnienia. Możliwe, że papież odprawi Mszę św. na stadionie Hampden Park w Glasgow.

Media brytyjskie spekulują też, że na zakończenie wizyty w Wlk. Brytanii papież ogłosi błogosławionym kard. Johna Henry’ego Newmana (1801-1890). Msza św. beatyfikacyjna mogłaby się odbyć 19 września na terenie lotniska Coventry, a według innych źródeł – na londyńskim stadionie Wimbledon.

W celu omówienia szczegółów papieskiej wizyty w Wlk. Brytanii przebywała już na początku grudnia ub.r. w Watykanie delegacja Konferencji Biskupów Anglii i Walii oraz episkopatu Szkocji.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ateiści protestują przeciwko wizycie papieża
Komentarze (29)
C
Captcha
4 lutego 2010, 15:55
@Vege_man: owszem, nietolerancja i agresja są cechami fanatyzmu. Z tym, że (nawiązując do artykułu na temat którego toczy się ta dyskusja) nietolerancję chce szerzyć papież, nie ludzie protestujący przeciwko jego wizycie. Oni przeciwko wierze nic nie mają. O agresji ze strony protestujących też nie ma mowy. Ergo Twoje zdanie "To są przecież fanatycy antyreligijni walczący z nieakceptowanym przez siebie zjawiskiem wiary." jest pomówieniem, nieprawdą i może być uznane za obraźliwe (dla bezpieczeństwa z góry mówię - nie uznaję go za obraźliwe). Istnieje ateizm pozytywny i ateizm negatywny. Jestem gdzieś pośrodku (ktoś w tym temacie cytował "bądź zimny albo gorący"...:D...) i sceptycznie podchodzę do obu tych postaw.
Z
ZUS
4 lutego 2010, 15:54
Captha, a płacą za ciebie składki na ZUS? Harujesz tu na pełny etat - nalezy ci się.
C
Captcha
4 lutego 2010, 15:47
Ależ Auro, nie zabraniam nikomu wierzyć i żyć zgodnie ze swoją ideologią. Inną kompletnie sprawą jest to, że poddaję to krytyce, proszę aby nie mylić tego z walką przeciwko wierze czy czymś podobnym. Proszę też nie mylić prawa z obowiązkiem. Jeżeli chcę wprowadzić prawo, które legalizowałoby aborcję, eutanazję, homoseksualizm czy inne rzeczy uważane przez Was za złe, nie oznaczałoby, że musielibyście korzystać z niego wbrew sobie. Jeżeli jest to wbrew waszym poglądom, nie dokonujcie aborcji, eutanazji, nie wiążcie się w pary jednopłciowe, tylko nie zabraniajcie tego innym. Owszem, uważam, że legalizacja powyższych przyniosłaby wiele dobrego.
V
Vege_man
4 lutego 2010, 15:44
Captcha - uważam za fanatyzm nieumiejętność zaakceptowania ludzi o innych poglądach i agresywne występowanie przeciw nim. Przede wszystkim mówię jednak o tym, że oprócz wojujących tak zwanych ateistów istnieją jeszcze ateiści spokojni, żyjący według swojego światopoglądu, nie krzywdząc nikogo i nie walczący z nikim. Wiem to, bo kiedyś byłem jednym z nich.
A
Aura
4 lutego 2010, 15:22
Captcha, szukasz tylko że my wierzymy, że prawo Boże jest jedynie słusznym i dobrym, takim, dzięki któremu możemy być szczęśliwi i na ziemi i po śmierci. /gdybyś Ty ustanowił prawo, czy byłoby lepsze? (nie dla Ciebie a dla wszystkich ludzi)/ W nas też czasem rodzi się bunt.. jest tak wtedy..gdy nie rozumiemy. Ale z czasem przychodzi Prawda i wyjaśnienie. Wcześniej czy później. I wtedy okazuje się, że warto było zaufać Bogu i jego prawu.
C
Captcha
4 lutego 2010, 15:16
@Vege_man: jesteś w stanie udowodnić, że jest to antyreligijny fanatyzm u którego źródeł jest niemożliwość zaakceptowania faktu, że istnieją ludzie wierzący? Po drodze (jeżeli masz ochotę) udowodnij też, że to właśnie jest źródłem tego konkretnego protestu. @Petre: Cieszę się niezmiernie, że przejawiasz zdolność do nieoceniania grupy na podstawie jednostki. Powiedz też, w którą stronę próbuje zmienić Twoje zdanie. Byłbym wdzięczny.
P
Petre
4 lutego 2010, 15:08
@ Vege_man Tez tak mysle, aczkolwiek Captcha stara sie zmienic moje zdanie w temacie, jeszcze mu sie nie udalo na szczescie.
V
Vege_man
4 lutego 2010, 14:42
Dlaczego tych ludzi nazywa się w mediach ateistami? To są przecież fanatycy antyreligijni walczący z nieakceptowanym przez siebie zjawiskiem wiary. Nie wszyscy ateiści są tacy. 
C
Captcha
4 lutego 2010, 14:25
Rozumiem, że obawia się Pan legalizacji zoofilii? Na jakiej podstawie niby ktoś ma legalizować zoofilię? Na jakiej podstawie inni mają więzić wierzących (zakładając, że nie na tej samej, na której wierzący palili na stosie niewierzących)? Nie, nie uważam, że moje poglądy są szerzeniem zła. Swoje poglądy buduję na podstawie aktualnego stanu wiedzy. Jeżeli się mylę, chętnie zmieniam zdanie. Szukam prawdy. Wolność człowieka nie jest absolutna, ma swoje ograniczenia, które w pełni respektuje. Z kolei Ty i ludzie o Twoich poglądach nie. A to jest nieprzyjemne. Cieszę się, że modlitwy się nie spełniają. Nawet nie wyobrażacie sobie jak się cieszę (dobre miejsce na wyśmianie dowodu ontologicznego).
C
Captcha
4 lutego 2010, 14:25
@Fazi: rozumiem, że według Ciebie: - nie można odrzucić wiary - wszyscy muszą np. wierzyć w dzieworództwo, krasnoludki itd. Żyjmy w ucisku, niech będzie tak jak chcą inni, co mnie obchodzi czyjaś wolność. Tak? - dwie osoby się kochają, chcą dla siebie jak najlepiej, ale nie mogą legalnie żyć razem, bo dawno temu lud wybrany miał niski przyrost naturalny i zabronił takich kontaktów, a teraz kontynuujemy ich religię. Po co życ zgodnie z osiągnięciami nauki, przecież mamy swoje przekonania sprzed ponad 2000 lat. Po co pozwalać innym być szczęsliwym lepiej u(nie)szczęsliwiać innych na siłę. Tak? - po co dziewczynie, którą zgwałcił jej własny ojciec, w wyniku czego nabrała wstrętu do samej siebie; ma urodzić niepełnosprawne dziecko ryzykując przy tym życiem zezwolić na usunięcie ciąży w postaci zbitki komórek nieprzypominających nawet człowieka? Przecież ten sam Bóg który zezwolił na takie cierpienie ją kocha i jest nieskończenie miłosierny - niech donosi tą ciąże i umrze przy porodzie. Wszyscy będą wtedy szczęsliwsi. Tak? - po co osobie, która jest całkowicie sparaliżowana i już tylko wegetuje w ogromnych bólach do końca swoich dni (możliwe, że czeka ją jeszcze x lat cierpienia) zezwolić na ulgę. Tutaj nawet zwierzęta mają większe prawa niż my. Bo życie jest darem od Boga i nie można go odbierać. Po co pozwalać komuś decydować samodzielnie o swoim własnym życiu - my katolicy przecież wiemy lepiej! Tak? - po co nawet starać się rozumieć inne kultury w których związki inne niż monogamiczne są powszechne. Przecież nasza kultura jest najlepsza i nasze poglądy jedyne prawdziwe. Tak?
F
Fazi
4 lutego 2010, 14:06
~Captcha pewnie Ty i NSS mają rację. Najważniejsze są "prawa człowieka" do: odrzucania wiary, życia w związkach homoseksualnych, aborcji, eutanazji. No świat postępowy. Ciekawe kiedy ten postęp dojdzie do legalizacji bigamii, zoofili i więzienia wierzących. Nie sądzisz, że to szerzenia zła niewłaściwie pojętą "wolnością woli człowieka". Ja jestm wolny więc się modlę za ten zdrowo porąbany świat.
C
Captcha
4 lutego 2010, 09:08
@m0cna: cierpisz na skrajny przypadek jakiejś fobii, która polega na irracjonalnym lęku przed poznaniem innej opinii?
4 lutego 2010, 09:02
Captha, nie przemycaj tutaj swoich tez [...] Wiesz, że karmisz trola?
E
EJQ1T
4 lutego 2010, 08:56
Skoro są tacy troskliwi o ludzi, to niech pojadą do kraju islamskiego i głoszą:" Nie ma Boga. Mahomet to nie prorok." Kto z członków tej organizacji na to pójdzie? A może już tam jeżdżą? To są Brytyjczycy jak sądzę, dlaczego gdzieś ich wysyłasz? Dlaczego zbaczasz z tematu? Nie wierzę w szczerość Twoich intencji.
C
Captcha
4 lutego 2010, 08:26
@JurekS: ohohoho, cenzor Jurek zawsze gotowy :) A to dziwne, bo w artykule jest wyraźnie napisane: Podstawą ku temu ma być skrytykowanie przez Benedykta XVI jako sprzecznej z prawem naturalnym planowanej ustawy przyznającej parom homoseksualnym takie same prawa, jakie mają małżeństwa kobiety i mężczyzny. W związku z tym zadałem pytanie, jak papież interpretuje prawo naturalne, skoro przecież homoseksualizm wbrew naturze nie jest. Czysta ciekawość, bo interpretacji prawa naturalnego jest bardzo wiele. Ale cenzor Jurek już tu wywietrzył mój podstęp ;) Ja Jurku, mimo tego że jestem ateistą, nie protestowałbym przeciwko wizycie papieża, więc z kolei Ty swoje tezy stawiaj ostrożniej. @nn: o co walczy, mozna przeczytać na ich stronie, bądź w zgrabnym skrócie na wikipedii. Zacytuję fragment, który powinien rozwiać Twoje wątpliwości: NSS nie prowadzi kampanii na rzecz wykorzenienia bądź zakazania religii, twierdząc, że wolność wyznania, jak i również wolność od wyznania jest prawem człowieka, nad którym finansowanie państwa w niektórych regionach chcę przejąć kontrolę Tłumaczenie własne ;) Jeżeli deon.pl nie jest w stanie sprawdzić każdego artykułu i nie ma pewności czy są tam przekłamania, czy nie, lepiej niech takiego artykułu nie zamieszcza. Powoli robi się jak fronda - opluć wroga, bo i tak nikt się nie zorientuje, że piszemy nieprawdę. Czyżby Katolicka Agencja Informacyjna podała, że NSS to organizacja mająca na celu walkę z przejawami religijności we wszystkich przejawach życia społecznego? A nawet, jeżeli to była tylko przypadkowa pomyłka - należy umieścić sprostowanie i skorygować błąd. Jak kiedyś napisałem w komentarzu, że w tytule artykułu jest błąd ortograficzny ('rząda') chwilę później mój post usunięto a błąd poprawiono. Skoro tutaj wytknąłem błąd, również proszę, bo go poprawiono. No chyba, że lubicie się taplać w bagienku z kłamstw.
RK
Robert Kożuchowski
4 lutego 2010, 06:24
Ja tylko postawiłem pytanie. Nie, że coś uważam. To nadinterpretacja. Ale można zrobic test na odwage tej organizacji psudo-ateistycznej, gdyz ateista nie wierzy w Boga i wizytę by zignorował. Natomiast walka z czymś w co się nie wierzy jest najzwyklej głupia i nielogiczna. Teraz test  na odwagę. Skoro są tacy troskliwi o ludzi, to niech pojadą do kraju islamskiego i głoszą:" Nie ma Boga. Mahomet to nie prorok." Kto z członków tej organizacji na to pójdzie? A może już tam jeżdżą?
N
nn
3 lutego 2010, 22:59
Proszę też deon.pl o niepodawanie fałszywych informacji - NSS nie walczy z przejawami religijności we wszystkich aspektach życia społecznego w Wielkiej Brytanii. Więc o co konkretnie walczy- pytam nie zlosliwie ale skoro zarzucamy kłamstwo, to dobrze byłoby wyjaśnić. No i chyba deon nie jest w stanie sprawdzić szczegółowo, czy w żadnym artykule nie ma jakichś małych przekłamań.
7
7RFV2
3 lutego 2010, 22:47
7RFV2, nie mówimy o chuligańskich wybrykach tylko w wystąpieniu konkretnej organizacji. Pytanie roberta jest jak najbardziej zasadne. Chyba nie chcesz udawać, że nie zrozumiałeś, że mówię o dwóch róznych sprawach: po pierwsze- manifestacjach, a po drugie- wyszydzaniu (to "nasi") Ale chyba temat artykułu jest inny, więc może trzymać się wątku. Bo pod innym artykułem aktualnie komentowanym już te są tego typu odnośniki- chyba niektórzy inaczej nie potrafią. Ja bardzo się cieszę, że papież przyjedzie do mojego kraju.
7
7RFV2
3 lutego 2010, 22:14
7RFV2, nie mówimy o chuligańskich wybrykach tylko w wystąpieniu konkretnej organizacji. Pytanie roberta jest jak najbardziej zasadne To też są wystapienia organizacji
Jurek
3 lutego 2010, 22:08
7RFV2, nie mówimy o chuligańskich wybrykach tylko w wystąpieniu konkretnej organizacji. Pytanie roberta jest jak najbardziej zasadne. Captha, nie przemycaj tutaj swoich tez (Przecież homoseksualizm nie jest wbrew naturze), wokół których toczyła się dyskusja w innym wątku. A to, że ateiści planują protest. To nic nowego. Chrystus jest znakiem, któremu sprzeciwiać się będą. Ale to do Niego nalezy zwycięstwo.
7
7RFVZ
3 lutego 2010, 20:41
Ciekawe czy ta sama organizacja otwarcie wystąpi, jeśli będzie wizyta jakiegoś przwódcy islamskiego w Wielkiej Brytanii. ? Robercie, dlaczego przy okazji wypowiadania się nt. poruszony w artykule starasz się "kopnąć" kogoś jeszcze? Coś zasugerować, oby tylko wyszło jak zwykle, że oni są źli ale wszystko im wolno a my jesteśmy super a wszyscy nas gnębią. Naprawdę nie słyszałeś, że w UK są wystąpienia antymuzułmańskie, wraz z napaścią i pobiciami? Wolno mówić tylko, że katolików prześladują, nie ma choinek, nie pozwalają nam obchodzić Bożego Narodzenia w UK, nie chcą papież. A przyjmiesz do wiadomości, że w UK są choinki, w szkołach są przedstawienia świąteczne o charakterze religijnym. Przyjmiesz do wiadomości, że nierzadko spotykam się tutaj z sytuacją kiedy nasi rodacy zaczepiają, drwią, obrzucają wyzwiskami przypadkowo spotkane osoby- innych imigrantów,innych narodowości i religii? Widuję takie sytacje w sklepach, na ulicy, w szkołach ze strony rodziców przychodzący po dzieci. Wolno mi to powiedzieć? Bo z doświadczenia spodziewam się teraz z kolei ja wyzwisk.
C
Captcha
3 lutego 2010, 19:45
Owszem, głupota.
T
trusia
3 lutego 2010, 19:40
Zgodnie zatem z tym sprzeciwem-protestuję przeciwko wizytom homoseksualistów w Watykanie, zwłaszcza w Kaplicy Sykstyńskiej. Każdy kto stanie w bramie stolicy Piotrowej powinien się wykazać paszportem religijnym a nie ścierać posadzkęi narażać na koszta tych ,ktorzy wierzą.Głupota prawda?
C
Captcha
3 lutego 2010, 18:07
Według Ciebie podawanie fałszywych informacji i bezkrytyczna weń wiara jest objawem innego sposobu myślenia? Jeżeli tak, to takie coś należy zwalczać.
P
Petre
3 lutego 2010, 17:52
uuuuu walczacy Captcha, zwlczjacy wszelkie objawy......no wlasnie czego............ innego sposobu myslenia?
C
Captcha
3 lutego 2010, 17:40
No właśnie, deon.pl podaje fałszywe informacje (nie wiem, czy świadomie, czy nieświadomie) a potem tacy jak Petre w to wierzą. Albo deon.pl wykazał się teraz niekompetencją, albo po prostu kłamstwem.
C
Captcha
3 lutego 2010, 17:38
Protest jest moim zdaniem przesadą. Swoją drogą, ciekawe jak papież interpretuje prawo naturalne. Przecież homoseksualizm nie jest wbrew naturze, jednak samo prawo naturalne ma wiele interpretacji. Proszę też deon.pl o niepodawanie fałszywych informacji - NSS nie walczy z przejawami religijności we wszystkich aspektach życia społecznego w Wielkiej Brytanii.
P
Petre
3 lutego 2010, 17:35
"walcząca z przejawami religijności we wszystkich aspektach życia społecznego" no nie ma to jak najczystsza forma tolerancjii, ktora niby propaguja
RK
Robert Kożuchowski
3 lutego 2010, 17:12
Ciekawe czy ta sama organizacja otwarcie wystąpi, jeśli będzie wizyta jakiegoś przwódcy islamskiego w Wielkiej Brytanii. Czy tylko ateista Bryt zrobi tylko ze strachu wielkie "pryt"?