Andrzej Duda: schronienie w Polsce otrzymały żony i dzieci obrońców Ukrainy
Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że "wymowne jest to, że Jego Świętobliwość przyjął to nasze zaproszenie do Polski w tym tak trudnym czasie dla naszych sąsiadów, dla naszych braci z Ukrainy, którzy dzisiaj bronią swojej ojczyzny przed rosyjską agresją".
Zaznaczył, że schronienie w Polsce otrzymały żony i dzieci obrońców Ukrainy. - Schroniły się w naszym kraju, uciekając przed wojną, uciekając przed rosyjskimi bombami, uciekając przed agresją, przed śmiercią - powiedział.
- Wasza Świątobliwość, niestrudzony pielgrzym, przybywa ze swoim błogosławieństwem do tych 2 mln 300 tysięcy uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do naszego kraju po to, by ich pocieszyć, pobłogosławić, po to, by się modlić wraz z nimi i z nami za ich ojczyznę. Jesteśmy głęboko wdzięczni Waszej Świątobliwości za bardzo konsekwentne i spokojne wskazanie, kto jest ofiarą tego straszliwego konfliktu zbrojnego. My, podobnie jak Wasza Świętobliwość, jak większość wolnego i uczciwego świata, od pierwszego dnia napaści rosyjskiej na Ukrainę wiemy, kto jest ofiarę, kto na kogo napadł - podkreślił prezydent podczas spotkaniu w Belwederze z arcybiskupem Konstantynopola.
Powiedział, że wiemy, kto broni swojej ojczyzny, a kto zabija niewinnych ludzi bombardując cywilne domy, cywilne osiedla. - A jednocześnie, jako ludzie wierzący, katolicy, jesteśmy ogromnie wdzięczni za przybycie do naszego kraju z modlitwą i duchowym wsparciem - podkreślił Duda.
Przypomniał, że w 2015 r. Bartłomiej I przybył do Warszawy, aby poświęcić kamień węgielny pod budowę cerkwi św. Sofii Mądrości Bożej na warszawskim Ursynowie.
- Mogę zapewnić, że wszyscy uczciwi ludzie obecni na polskiej scenie politycznej wyrażają głęboką wdzięczność za przybycie do Polski w tym trudnym czasie, a wszyscy ludzie wierzący w naszym kraju z pewnością przyłączą się do modlitwy zanoszonej przez Waszą Świątobliwość za pokój, za wolność Ukrainy. Będzie to modlitwa w duchu istoty pontyfikatu Waszej Świątobliwości, ludzi różnych religii, modlitwa ekumeniczna - zauważył prezydent.
Jego Świątobliwość Bartłomiej I, arcybiskup Konstantynopola - Nowego Rzymu i patriarcha ekumeniczny jest jednym z patriarchów prawosławnych - sprawuje zwierzchnictwo nad prawosławnymi w Turcji i na niektórych wyspach nienależących do jurysdykcji Cerkwi w Grecji.
Oprócz tego jest honorowym przywódcą światowego prawosławia, na zasadzie primus inter pares, czyli pierwszego wśród równych. Oznacza to, że formalnie nie ma władzy nad pozostałymi biskupami prawosławnymi, jednak przysługują mu szczególne uprawnienia, np. w pewnych sytuacjach może wypowiadać się w imieniu całego prawosławia.
Po ataku 24 lutego Rosji na Ukrainę patriarcha Bartłomiej I zaapelował o zakończenie wojny i natychmiastowe powstrzymanie wszelkich aktów przemocy. Wyraził też solidarność i poparcie dla Cerkwi Prawosławnej Ukrainy i dla narodu ukraińskiego.
Skomentuj artykuł