Beatyfikacja pierwszego prałata Opus Dei

(fot. EPA/Paco Campos)
KAI / drr

Dla don Álvaro pokora była kluczem, otwierającym drzwi, aby wejść do domu świętości, podczas gdy pycha stanowiła największą przeszkodę, aby ujrzeć i pokochać Boga.

W ten sposób kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, określił bp. Alwara del Portillo - pierwszego prałata Opus Dei, którego 27 września beatyfikował podczas Mszy św. w Madrycie. Papież Franciszek w specjalnym przesłaniu z tej okazji zwrócił uwagę, że droga świętości nowego błogosławionego jest tą samą, którą ma kroczyć każdy chrześcijanin: dać się kochać przez Pana, otwierać serce na Jego miłość i pozwolić, aby to On prowadził nas przez życie.

Papież wyraził "szczególną radość" z dzisiejszej uroczystości i zaznaczył, że życie bł. Alwara cechowała "prostota życia rodzinnego, przyjaźń i służba innym". Podkreślił też, że uczy on nas, że "w codzienności naszego życia możemy odnaleźć bezpieczną drogę do świętości". A jego przykład jest nowym bodźcem do działania i uświadomienia sobie, że "nie powinniśmy się bać iść pod prąd, znosząc wszelkie trudy dla głoszenia Ewangelii".

Ojciec Święty zwrócił uwagę na trzy najważniejsze, jego zdaniem, akty strzeliste nowego błogosławionego: "dziękuję, przebaczam i pomóż mi jeszcze bardziej". W słowach tych streszcza się "napięcie życia skupionego na Bogu", które "może pomóc także nam nadać nowy bodziec naszemu życiu chrześcijańskiemu" - napisał papież. Podkreślił, że aktualność świadectwa don Álvaro jest w istocie tą samą "drogą świętości, jaką powinien kroczyć każdy chrześcijanin: dać się kochać Panu, otwierać serce na Jego miłość i pozwolić, aby kierował On naszym życiem". I właśnie te trzy słowa "zbliżają nas do rzeczywistości jego życia wewnętrznego i jego więzi z Panem" - zaznaczył Franciszek.

Stwierdził, że bł. Alvaro nie zamykał się na "dziękczynienie" Bogu, ale "uznanie miłości Pana" prowadziło go do życia bardziej wielkodusznego w służbie innym. Odznaczał się on wielkim umiłowaniem Kościoła, któremu "służył sercem oderwanym od doczesnych korzyści, daleki od niezgody, otwarty na wszystkich i zawsze szukający tego, co u innych jest dobre, co jednoczy i buduje". Nawet w chwilach szczególnie trudnych "nie pozwalał sobie na skargę czy krytykę", ale raczej - jak tego uczył św. Josemaria Escrivá de Balaguer, założyciel Opus Dei - "odpowiadał zawsze modlitwą, przebaczeniem, zrozumieniem i szczerą miłością" - zauważył autor przesłania.

Dodał, że don Álvaro "dobrze znał naszą potrzebę miłosierdzia Bożego; dlatego włożył wiele wysiłku w to, aby zachęcać osoby, które spotykał w życiu, do korzystania ze spowiedzi, będącej sakramentem radości".

Papież przypomniał też wielkie projekty ewangelizacyjne w różnych krajach, wspierane przez nowego błogosławionego, który miał przy tym świadomość, że "pierwszym warunkiem głoszenia Chrystusa ludziom jest kochanie ich, gdyż to On ukochał ich wcześniej". Don Portillo zdawał sobie więc sprawę, że "nie możemy zatrzymywać wiary dla samych siebie, gdyż jest to dar, który otrzymaliśmy, aby przekazywać go i dzielić się nim z innymi" - podkreślił autor orędzia. Dodał, że "ten, kto jest blisko Boga, potrafi być blisko ludzi".

Kard. Amato w kazaniu podczas Mszy św. beatyfikacyjnej przypomniał, że dziś bardziej niż kiedykolwiek przedtem świat potrzebuje "ekologii świętości, aby przeciwstawić się zanieczyszczeniu przez złe obyczaje i zepsucie". I ukazując duchowy profil nowego błogosławionego, zwrócił uwagę przede wszystkim na jego pokorę, którą przeżywał "w sposób niezwykły", gdyż uważał ją za "narzędzie niezbędne do świętości i apostolstwa".

Don Álvaro przeżył swe lata ziemskie na "naśladowaniu i utożsamianiu się z Chrystusem łagodnym i pokornego serca" - mówił dalej prefekt Kongregacji. Wspomniał o licznych zdarzeniach i świadectwach, potwierdzających pełnienie tych cnót w stopniu heroicznym i dodał, że błogosławiony dzisiaj prałat był w sposób szczególny "«zarażony» postawą Pana Jezusa, który przyszedł nie po to, aby Mu służono, ale aby służyć".

Bł. Alvaro łączył w sobie "delikatność postępowania z wyjątkowym bogactwem duchowym, w którym dominowała łaska jedności między życiem wewnętrznym a niezmordowanym apostołowaniem" - stwierdził kardynał. Przytoczył słowa pisarza Salvadora Bernala, iż don Álvaro "przemieniał w poezję pokorną prozę codziennej pracy". Był żywym przykładem wierności Ewangelii, Kościołowi, nauczaniu papieskiemu, głosił prawdę Ewangelii i integralność Tradycji, a nie własne przekonania osobiste - podkreślił przedstawiciel papieski.

Bł. Alwar (Álvaro) del Portillo (1914-94) był Hiszpanem, kapłanem (od 1944) i biskupem (od 1991), najbliższym współpracownikiem i następcą św. Josemarii Escrivá de Balaguera (1902-75), pierwszym przełożonym prałatury personalnej Opus Dei, utworzonej w 1982.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Beatyfikacja pierwszego prałata Opus Dei
Komentarze (1)
E
Ed
27 września 2014, 20:02
Całość beatyfikacji na żywo w TV Trwam i Radio Maryja i nadal do oglądania na ich portalach