"Bin Ladena należało ukarać publicznie i jawnie"
Arcybiskup Canterbury Rowan Williams powiedział, że okoliczności śmierci Osamy bin Ladena "wywołują bardzo niewygodne odczucia", ponieważ nie wymierzono mu sprawiedliwości w sposób publiczny i jawny.
"W sytuacji, gdy ma się do czynienia z kimś, kto w tak oczywisty sposób jest wojennym zbrodniarzem (...), duże znaczenie ma to, by publicznie i jawnie zamanifestować, że dosięgła go ręka sprawiedliwości" - ocenił na konferencji prasowej w czwartek najwyższy rangą duchowny państwowego Kościoła Anglii.
Arcybiskup oświadczył, że brak spójności w tym, co Amerykanie mówią, pogłębia dyskomfort z powodu wydarzeń w mieście Abbottabad, kilkadziesiąt kilometrów od Islamabadu. Nawiązał w ten sposób do zmiany oficjalnej amerykańskiej wersji wydarzeń schwytania lidera Al-Kaidy i jego śmierci, która pierwotnie mówiła o tym, że stawiał zbrojny opór i użył kobiety jako ludzkiej tarczy, a potem, że był bezbronny.
"Zabicie nieuzbrojonego człowieka zawsze pozostawia bardzo niewygodne odczucie, ponieważ nie sprawia wrażenia, że sprawiedliwości stało się zadość" - dodał.
Skomentuj artykuł