Boże Ciało i głos biskupów krakowskich

KAI / drr

Podczas uroczystości Bożego Ciała w Krakowie biskupi krakowscy przekazali wiernym słowa radości, wsparcia, podziękowania, ale i zatroskania.

Bp Jan Zając podkreślił, że Bóg nieustannie czuwa nad wędrującym człowiekiem. Bp Damian Muskus wskazał, że w tej wędrówce największym umocnieniem jest Eucharystia. Istotę wzajemnego dawania świadectwa wiary kapłanów i wierzących podkreślił bp Grzegorz Ryś. O konieczności odnawiania rodziny poprzez łamanie chleba i wspólną modlitwę mówił bp Jan Szkodoń. W homilii wieńczącej procesję kard. Dziwisz podkreślił, że Kościół jest gwarantem jedności narodu oraz podziękował lekarzom za ich "Deklarację Wiary".

Podczas uroczystej Mszy św. na Wawelu, inaugurującej krakowską procesję Bożego Ciała, homilię wygłosił bp Jan Zając. "Dzisiaj słowo ‘pamiętaj’ odnosimy do prawdy o prowadzeniu nas przez samego Boga" - powiedział biskup, nawiązując do słów Mojżesza skierowanych do ludu izraelskiego. Wskazał, że ostatni czas przygotowania do kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII szczególnie uświadomił ludziom, że droga do świętości wiedzie przez codzienne, zwykłe życie.

DEON.PL POLECA

"Naszą ziemią obiecaną jest świętość, a jej najpiękniejszą tajemnicą jest zjednoczenie z Jezusem" - stwierdził bp Zając. Zaznaczył, że prawda o drodze człowieka objawia się także w procesji dzisiejszej uroczystości: "Zatrzymamy się w kilku miejscach, aby wyznać wiarę, że Bóg prowadzi drogą świętości wszystkich ludzi".

Przy pierwszym ołtarzu umieszczonym niedaleko kościoła św. Idziego, przy Krzyżu Katyńskim, biskup Damian Muskus uwrażliwiał wiernych, że uroczystość Bożego Ciała ma uświadamiać, że najistotniejszym elementem Kościoła jest Eucharystia. "Nie ma na ziemi innego bardziej intensywnego spotkania z Bogiem niż Komunia św., która jest wejściem Boga w ciało i całe życie człowieka" - powiedział.

Bp Muskus podkreślił jednak, że aby to spotkanie mogło nastąpić, konieczne jest wyjście z niewoli własnego "ja" i bezwarunkowe pójście za Jezusem. Odwołując się do nadchodzących Światowych Dni Młodzieży w Krakowie podkreślił: "Wzbudźmy w sobie tak wielką wiarę w realną obecność Jezusa w Eucharystii, by młodzi świata, którzy przybędą do Krakowa mogli dostrzec go nie tylko w znaku chleba, co jest oczywiste, ale i w życiu mieszkańców tego miasta".

"Bycie kapłanem to nie jest żaden tytuł do chwały, do wynoszenia się. To jest tytuł do bojaźni, do odpowiedzialności. To jest tytuł do pokory po obu stronach ołtarza" - powiedział biskup Grzegorz Ryś przy drugim ołtarzu, przed kościołem św. Piotra i Pawła. Hierarcha zaznaczył, że czasem zaakceptowanie pośredniczenia kapłana w przekazywaniu i doświadczeniu Boga jest trudne. "Czy rzeczywiście potrzebuje tych rąk? A jeśli one nie są jeszcze dość czyste? A jeśli one są obciążone grzechem?" - nie unikał trudnych pytań.

Bp Ryś uczulił duchownych, że podać komuś Eucharystię oznacza, żeby najpierw w nią i jej uwierzyć, a dopiero potem przekazywać ją dalej. "Dzisiaj ludzie są głodni, ale nie rozumieją natury swego głodu - nie rozumieją tego, że najgłębiej w sercu głodni są Boga" - tłumaczył. W imieniu kapłanów biskup podziękował wiernym: "Dziękuję wam za waszą wiarę w Eucharystię. Dziękujemy Wam za tę wiarę, z jaką przyjmujecie Chrystusa z naszych rąk. Dziękujemy wam za wiarę, z którą dziś idziecie razem z nami, z Chrystusem Eucharystycznym. Ta wiara nas buduje, ta wiara nas powołuje, wzmacnia. Ta wiara czasami nas ratuje!".

Bp Jan Szkodoń przy trzecim procesyjnym ołtarzu, ulokowanym niedaleko kościoła św. Wojciecha, wyraził zatroskanie o losy rodziny. "Idziemy w procesji przeżywając swoje powołanie - idziecie wy, małżonkowie, rodzice. Młodzi, którzy myślicie o szczęśliwym małżeństwie. Idziecie z dziećmi, radośni, wdzięczni. Ale idą także osoby dotknięte cierpieniem, zranione grzechem, niewiernością swoją i bliskich" - powiedział. Przywołał słowa Jana Pawła II, który wzywał do modlitwy małżonków, aby pokochali oni drogę swego powołania, nawet jeśli jest trudna, wąska i stroma.

"Nie budujcie miłości bez Miłości. Ziemskiej miłości bez tej Miłości, którą jest Bóg" - zaapelował bp Szkodoń. Z bólem wskazał jak często w dzisiejszych porozbijanych rodzinach można usłyszeć słowa uczniów z Emaus skierowane do Chrystusa - "zostań z nami" wypowiadane przez matki, ojców czy dzieci. Podkreślał jak istotne jest stałe odnawianie rodziny przez łamanie chleba, zarówno na ołtarzu, jak i przy codziennym posiłku. "Jezu, który dajesz nam Ewangelię małżeństwa i rodziny, szczególnie przez św. Jana Pawła II. Jezu, zostań z nami!" - modlił się hierarcha.

Homilię wieńczącą krakowską procesję eucharystyczną wygłosił przed Bazyliką Mariacką kard. Stanisław Dziwisz. Wskazał, że ludzie wierzący nie chcą narzucać nikomu swojej wiary, a jedynie świadczyć o prawdzie o Bogu, który nadaje życiu człowieka najgłębszy sens. "Nasza głęboka jedność ma być świadectwem. Ma przekonać świat o autentyczności posłannictwa Jezusa Chrystusa, aby świat uwierzył, że to On jest Zbawicielem" - wzywał hierarcha.

Kardynał wyraził wdzięczność za 25 lat wolnej Polski, które uznał za dar od Boga. Podkreślił jednak, że nadal pamiętać należy o ludziach cierpiących i żyjących w ubóstwie czy bezrobociu. Zwrócił się także bezpośrednio do ludzi młodych: "Tu jest wasz kraj. Tu zostaliście wychowani i wykształceni. (…) Od was zależy przyszłość naszej ojczyzny!". Wielkie zrozumienie zebranych w postaci oklasków wzbudziły słowa wsparcia dla lekarzy, którzy podpisali "Deklarację Wiary". Kardynał Dziwisz podkreślił, że lekarze odnoszą się w niej do zasady wolności sumienia, która jest nadrzędną instancją postępowania człowieka. "Nie godzi się ograniczać lekarzom konstytucyjnego prawa do klauzuli sumienia, bo na nim opiera się porządek moralny" - bronił lekarzy metropolita krakowski.

Tematyka poszczególnych ołtarzy nawiązywała do kanonizacji św. Jana Pawła II i poruszała następujące tematy: młodzież, kapłani, rodzina i ojczyzna. Hasłem przewodnim tegorocznej procesji były słowa "Promieniowanie świętości".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Boże Ciało i głos biskupów krakowskich
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.