Bp Guzdek - kapelani mają być przy żołnierzach
Bp Józef Guzdek przejmie urząd po zmarłym tragicznie bp. Tadeuszu Płoskim, który zginął 10 kwietnia w katastrofie smoleńskiej. Nowy ordynariusz polowy podkreśla spoczywającą na kapelanach wojskowych odpowiedzialność, która wyraża się tym, że powinni być zawsze blisko żołnierzy w ich służbie, tak na terenie kraju, jak i poza nim.
Bp. Guzdek: Jak przystało na biskupa polowego, informację o mianowaniu mnie przez Benedykta XVI na biskupa polowego Wojska Polskiego przyjąłem stojąc na baczność przed nuncjuszem. Świadomy jestem odpowiedzialności za powierzone mi zadania. Papieską decyzję przyjmuję z pokorą, ale i z zaufaniem. Jan Paweł II, ale także i obecny Ojciec Święty, wiele razy powtarzali: „Jeśli Bóg wyznacza nowe cele, to daje też wsparcie, daje swoją łaskę, która jest potrzebna do ich realizacji”.
Jestem wdzięczny Benedyktowi XVI za zaufanie. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tego zaufania nie zawieść.
Bp. Guzdek: Moje założenie wstępne jest takie, że w każdych warunkach, w każdej sytuacji kapelan wojskowy, a tym bardziej biskup ma być obok żołnierza, razem z żołnierzem, i to jest mój priorytet. Chciałbym, abyśmy wszyscy razem byli z żołnierzem i to zarówno w kraju, jak i na misjach pokojowych poza granicami. Natomiast potrzeba mi trochę czasu, aby poznać struktury ordynariatu polowego. Na pewno nie będę mógł podejmować i nie będę podejmował decyzji szybko, pochopnie, ale po głębokim przemyśleniu i zastanowieniu, by nie popełnić żadnego błędu.
Armia jest ciągle na szczycie popularności, jako instytucja zaufania publicznego. Czy istnieje potrzeba większego nacisku na wychowanie obywatelskie, na patriotyczne wartości, na uaktywnienie u młodego pokolenia tych wartości?
Bp. Guzdek: Wolność ma dwa wymiary. Jest wolność zewnętrzna, niezwykle ważna, ale pierwszą jest wolność wewnętrzna. W czasach Wielkiej Emigracji, kiedy Polacy myśleli o Ojczyźnie, o odbudowaniu państwowości, Kajsiewicz mówił, że trzeba najpierw zdobyć wolność wewnętrzną. Ja myślę, że obecnie, gdy mówimy o umiłowaniu Ojczyzny, o patriotyzmie, to trzeba zwrócić uwagę na formację duchową człowieka. Jeśli będę służył żołnierzom, oficerom, ale także ich rodzinom, to bardzo będę chciał podkreślić, że tylko i wyłącznie wtedy można stać na straży najwyższych wartości, jak Bóg, honor, ojczyzna, wolność, sprawiedliwość i wiele innych, kiedy samemu będzie się wewnętrznie wolnym, prawym, uczciwym, sprawiedliwym, miłujący drugiego człowieka.
Skomentuj artykuł