Bp Wątroba: dla większości księży to, na czym ma polegać rozeznawanie, jest dość mgliste

(fot. youtube.com / BP KEP)
KAI / pch

"Czeka nas wielka praca, żeby pomóc księżom, bo ostatecznie to spowiednik w konfesjonale będzie decydować" - mówi bp Jan Wątroba, przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny. "Na kwestię duszpasterstwa rodzin trzeba spojrzeć całościowo, tak jak Franciszek proponuje w adhortacji Amoris Laetitia".

Bp Wątroba poinformował, że podczas mających miejsce w bieżących dniach obrad biskupów, byli oni "świadkami poszerzonej i pogłębionej dyskusji nad treścią a nawet samym kształtem dokumentu Episkopatu, nad którym prace trwają już od pewnego czasu".

Specyfiką dokumentu Episkopatu, wyjaśnia bp Wątroba będzie oczywiście to, co wnosi "Amoris laetita". A jest to - jak podkreślił - "piękna i ciepła adhortacja na temat miłości małżeńskiej i rodzinnej". Dodaje przy tym, że "wielką szkodą jest, że dyskusja zatrzymała się tylko nad jej 8. rozdziałem, dotyczącym związków nieregularnych, a szczególnie nad dwoma czy trzema numerami tego rozdziału".

KEP przygotowuje dokument o duszpasterstwie małżeństw >>

DEON.PL POLECA

Tymczasem - mówi bp Wątroba: "trzeba na to spojrzeć całościowo, tak jak proponuje Franciszek w adhortacji". Wyjaśnia, że w tym duchu zostało zapowiedziane światowe spotkanie rodzin w Dublinie, które będzie się koncentrować nie na kontrowersjach ale na tym co jest wspólne i piękne w tym dokumencie. "Adhortacja ma przecież 9 rozdziałów i trudno wyjmować z niej tylko jeden, ósmy rozdział" - podkreśla.

Dokument Episkopatu - zapowiada bp Wątroba - "nie będzie wykładnią Amoris laetitia". Tym bardziej, że "Ojciec Święty, wprowadzając kategorię towarzyszenia, a zwłaszcza rozeznawania, zakłada, że będzie to proces, że nie jest to coś, co można załatwić w czasie jednej spowiedzi czy jednej rozmowy. (...) A czym to rozeznawanie się skończy, to trudno dzisiaj zadekretować, mówiąc absolutnie nie, lub zawsze tak, gdyż każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie i osobno".

"Niczego nie dekretujemy - wyjaśnia dalej - aczkolwiek wiemy dobrze, że absolutnie nie ma mowy o zmianie doktryny Kościoła, dotyczącej 3 sakramentów: pokuty, eucharystii i małżeństwa". Dodaje, że "sam Ojciec Święty wyraźnie podkreśla, że doktryny nie zmienia. Mówi tylko o duszpasterskiej wrażliwości, o paradygmacie duszpasterskiego oddziaływania i prowadzenia".

"I właśnie nad tym trzeba najbardziej pracować, bo dla większości księży, to na czym ma polegać rozeznawanie, jest dość mgliste". Zdaniem bpa Wątroby "czeka nas wielka praca, żeby pomóc księżom, bo ostatecznie to spowiednik w konfesjonale będzie decydować. Nie kobieta czy mężczyzna, w jakimkolwiek żyje związku, ale gdy będą chcieli uzyskać pewność czy usłyszeć jakąś decyzję, to ona należy do duszpasterza, spowiednika". "I w tym punkcie najbardziej pomocy potrzebują duszpasterze" - dodaje przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Wątroba: dla większości księży to, na czym ma polegać rozeznawanie, jest dość mgliste
Komentarze (5)
MR
Maciej Roszkowski
13 kwietnia 2018, 10:42
Dla mnie też.
11 kwietnia 2018, 15:43
Znając Słowo Boże nie powinno mnie to dziwić, ale jednak nie przestaje martwić to, że grupa fałszywych nauczycieli w swojej zwodniczej i heretyckiej nauce wiedzie rzesze ludzi na zatracenie. Jak bardzo smutno musi być Bogu, że dar, który otrzymaliśmy na krzyżu od Jezusa Chrystusa jest tak łatwo, beztrosko odrzucany. Pycha i rządza władzy spowodowała, że religia rzymska dewaluuje Słowo Boże na rzecz swoich pogańskich, ludzkich wymysłów. 
F
franciszek.stobosiak
14 marca 2018, 14:57
No dziwne, żeby biskup mówił, że AL to gniot. Nikt nie przeczy, że w AL są fragmenty piękne i wzniosłe, ale spróbowałby ktoś w taki sposób napisać pracę magisterską, doktorską czy habilitacyjną! A potem się powoływać, że no przecież piękne fragmenty są. A co do intencji Franciszka to raczej trzeba patrzeć na to co robi a nie na to co mówi. Przykład prywatnego listu do episkopatu Argentyny który nagle stał się listem oficjalnym.   
FF
Franciszek2 Franciszek2
14 marca 2018, 14:50
"Ależ oczywiście że nie ma mowy o zmianie doktryny" Wytrychem jest "podejście duszpasterskie" . Te 145 tysięcy przypomina Wam drodzy bracia biskupi ze rozeznanie może prowadzić tylko do jednego wniosku : "w stanie grzechu nie wolno przyjmować komunii".  Jesli to dla kogos kto jest PASTERZEM jest zbyt mgliste to może warto zająć sie w zyciu czymś innym ?
AW
Anna Wanda
11 kwietnia 2018, 14:57
Czy osoba dręczona przez złego ducha np. ducha zniewolenia, ducha choroby lub innego złego ducha lub przez kilku jednocześnie, która regularnie sie spowiada, korzysta z modlitewnego wsparcia i pomocy kapłanów oraz  świeckich - nie  może przyjmować Ciała Chrystusa ? Może, a nawet powinna, w swojej chorobie i ducha i ciała.