Bp Zadarko o spocie PiS nt. uchodźców: uwaga na manipulację
Katolicy powinni bronić się przed manipulacją dotyczącą migrantów i uchodźców, zwłaszcza gdy dzieje się to rzekomo w celu obrony wartości chrześcijańskich - powiedział KAI bp Krzysztof Zadarko.
Komentując dla KAI najnowszy spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek powiedział, że cywilizacja europejska oparta jest na twórczym podejściu do dramatu ludzi.
Prezentując spot podczas konferencji w warszawskiej siedzibie PiS, szef sztabu wybrorczego PiS Tomasz Poręba stwierdził, że stawką nadchodzących wyborów samorządowych jest bezpieczeństwo.
Spot przekonuje, że gdyby politycy PO i samorządowcy tej partii przejęli władzę, to w roku 2020 Polacy będą bali się wychodzić po zmroku na ulicę, a napady na tle seksualnym i akty agresji będą codziennością. Narracji lektora towarzyszą dramatyczne obrazy przemocy.
Bp Krzysztof Zadarko, pytany przez KAI o komentarz do spotu stwierdził: "Nie chcę komentować walki wyborczej, choć ona też podlega ocenie etycznej. Migranci i uchodźcy to temat również polityczny, gdyż do kompetencji państwa (najpierw rządu, potem samorządów) należy decydować, kogo przyjąć lub nie, dlaczego i na jakich warunkach. Nauka Kościoła jest jednoznaczna, mówiliśmy o tym nieraz: chrześcijanie powinni znaleźć bezpieczny sposób na przyjęcie ludzi uciekających przed śmiercią i prześladowaniem. Tego wymaga godność człowieka i solidarność. W ostatnich dniach modliliśmy się (np. w Warszawie, Poznaniu, Gnieźnie) za tych, którzy utonęli w drodze do Europy. To gest ważny i potrzebny, to jest misją Kościoła. Wszelkie komunikaty o migrantach nasycone pogardą i strachem bez wykazania realnego zagrożenia, podane z nieczułością na tragedię kogokolwiek, są niezrozumiałe, trącą manipulacją. Katolicy powinni bronić się przed tym, zwłaszcza gdy dzieje się to rzekomo w celu obrony wartości chrześcijańskich. Mająca swe korzenie w chrześcijaństwie cywilizacja europejska nie jest cywilizacją opartą na strachu i wykluczaniu lecz na twórczym podejściu do dramatu ludzi. I to nie ma nic wspólnego z sugerowaną naiwnością i bagatelizowaniem bezpieczeństwa".
Skomentuj artykuł