Brutalny napad na plebanię w Leśniej

KAI / psd

Do napadu na plebanię doszło w czwartek wieczorem w Leśnej koło Żywca. Przestępca zaatakował metalowym łomem proboszcza. Ks. Piotr Sadkiewicz przyznaje w rozmowie KAI, że „ledwo uszedł z życiem”. Sprawca napadu nie został ujęty.

Jak relacjonuje kapłan, do zdarzenia doszło w czasie wieczornej Mszy św.

„Sprawca dokładnie wiedział, że w tym czasie nie będzie gospodyni w domu, a wszyscy księża będą zajęci. Pełniłem dyżur w konfesjonale. Gdy wróciłem na plebanię, zobaczyłem zamaskowanego mężczyznę, który wszedł już na piętro. Potężnym łomem, którym wcześniej wyważył okno, zaatakował mnie. Zupełnie instynktownie uchyliłem się. Policjanci mówią, że mogło się to skończyć tragicznie” – opowiada duchowny, znany w całej Polsce z propagowania transplantacji i dzieł charytatywnych.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że włamywacz dokładnie znał rozkład pomieszczeń na plebanii. Wiedział nawet, którędy ma iść, by nie zostać dostrzeżony przez kamery monitoringu.

DEON.PL POLECA

Policja żywiecka wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Proboszcz podkreśla, że czwartkowe wydarzanie w Leśnej powinno skłonić innych księży do zwracania większej uwagi na bezpieczeństwo plebanii i kościołów.

46-letni ks. Sadkiewicz to kapłan znany i ceniony nie tylko w swoim regionie. W 2005 roku został zwycięzcą ogólnopolskiego konkursu Proboszcz Roku. Był laureatem Nagrody im. Brajana Chlebowskiego za zasługi na rzecz propagowania transplantacji jako nowej formy ewangelizacji, jest także jednym z laureatów nagrody „Miłosiernego Samarytanina 2007”. We wrześniu 2009 został Kawalerem Orderu Uśmiechu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Brutalny napad na plebanię w Leśniej
Komentarze (2)
S
Schon
5 listopada 2010, 11:59
Można też...z "Pana Tadeusza" księgę II 280/6 ,300/9,310/4
T
teresa
5 listopada 2010, 11:37
Albo mieszkać przy rodzinie,albo bunkier założyć,nikogo już nie omija grabież ,a sutanna nie chroni przed ciosem.Jeśli nie zna się sztuk karate-lepiej od razu,przy najmniejszym podejrzeniu wyjść i dzwonić po policję...myślę,że nie każą płacić za próżny alarm,i tak powinni nadzorować okolicę,żeby było bezpieczniej, a nie tylko stać i łapać na radar.