"Byłem duszpasterzem akademickim. Przez ten czas wiele dziewczyn się we mnie zakochało"

(fot. shutterstock.com)
DEON.pl / jp

Znalezienie księży, którzy będą chcieli cokolwiek powiedzieć na temat swojej seksualności nie było proste. Polecamy najnowszy Magazyn "Czytaj Dalej", w którym podejmujemy m. in. ten wątek.

"Jeżeli rozmawiamy o seksualności księży, to tylko w dwóch aspektach: celibatu albo ostatnich skandali seksualnych. Tymczasem okazuje się, że temat jest o wiele bardziej rozbudowany i szeroki" - czytamy na DEON.pl.

Potem zostają przedstawione historie kilku księży.

Pierwsza z nich opisuje duszpasterza akademickiego, który w czasie swojej posługi spotykał się z różnymi zachowaniami dziewczyn. Podkreśla: "przez ten czas wiele dziewczyn się we mnie zakochało". Zaznacza, że były sytuacje, w których było mu ciężko, zwłaszcza, jeżeli dla drugiej strony nie było przeszkodą to, że jest księdzem.

DEON.PL POLECA


Dziewczyny uciekały się do różnych sposobów. Jedne pisały SMS-y miłosne, inne mówiły wprost o uczuciach, jeszcze inne prowokowały sytuacje, w których mogłoby dojść do czegoś więcej. Wspomina jedną z nich: "Była taka sytuacja, że weszła dziewczyna na plebanię po meczu, żeby się ogarnąć, wzięła prysznic, potem przyszła do mnie w ręczniku i zaczęła ściągać ten ręcznik".

Teraz dzieli się swoimi historiami i swoim doświadczeniem jako spowiednik i kierownik duchowy innych księży.

>> Magazyn "Czytaj Dalej" znajdziesz tutaj

* * *

W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Byłem duszpasterzem akademickim. Przez ten czas wiele dziewczyn się we mnie zakochało"
Komentarze (2)
5 października 2018, 09:50
I jaki jest sens tych opowieści księdza? Wcześniej też tym się dzielił czy też naszło go teraz? Bo teraz tak na fali jest mówienie przez księży jak jesteśmy bliscy zwykłym ludziom. Propnuję, żeby tę bliskość okazać upodabaniajac swoje życie materialne do zykłych ludzi. Po pierwsze zacząć pracować i utrzymywać się samemu za minimalną pensję a nie snuć opowieści o dziewczynach w ręczniku. Co to zmienia i czemu służy taka opowieść? Bo chyba każdy wie, że różne rzeczy się zdarzają w życiu, takie też.
SK
Sofia Kowalik
4 października 2018, 19:44
A ile dziewczyn miał ten ksiądz? Bo z wyznania wynika że on jest święty tylko jak zwykle kobiety zawiniły. Typowe myślenie polskiego kleru. Wszyscy winni wokoło.