Chorym należy się sprawiedliwość i miłość
O potrzebie sprawiedliwości i miłości wobec cierpiących na chorobę Hansena pisze abp Zygmunt Zimowski w przesłaniu na obchodzony jutro, w ostatnią niedzielę stycznia, 58. Światowy Dzień Trędowatych.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia zwraca uwagę, że choć trąd rzadziej już prowadzi do śmierci, nadal powoduje izolację społeczną. Zarażeni prątkami Hansena wciąż jeszcze nie mają często dostępu do diagnozy przeprowadzonej na czas, zanim wystąpią trwałe uszkodzenia ciała. Z drugiej strony ludziom, którzy przebyli chorobę i są nią okaleczeni, trudno powrócić do społeczeństwa i znaleźć pracę, by utrzymać siebie i rodzinę. Konieczna jest odpowiednia edukacja ludności, by zrozumiano, że nie zagrażają już oni nikomu zarażeniem. Wymaga tego sprawiedliwość społeczna.
Abp Zimowski pisze z uznaniem o milionach ludzi, którzy jako pracownicy służby zdrowia czy wolontariusze niosą na całym świecie pomoc cierpiącym na chorobę Hansena. Szczególną wdzięczność wyraża Fundacji Raoula Follereau. To jej twórca blisko 60 lat temu zainicjował obchody Dnia Trędowatych.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia przypomina stały wkład Kościoła w opiekę nad trędowatymi. Wymienia takie postacie, jak kanonizowany przed ponad rokiem belgijski misjonarz na Hawajach św. Damian de Veuster czy bł. Jan Beyzym, apostoł Madagaskaru. Przytacza słowa Jana Pawła II, wypowiedziane przed dziewięciu laty podczas beatyfikacji polskiego jezuity: „Dobroczynna działalność bł. Jana Beyzyma była wpisana w jego podstawową misję: niesienie Ewangelii tym, którzy jej nie znają. Oto największy dar miłosierdzia – prowadzić ludzi do Chrystusa, pozwolić im poznać i zakosztować Jego miłości”.
Skomentuj artykuł