Co robią klerycy w wakacje? Dostali nietypowe zadanie

(fot. ks. Zbigniew Wielgosz)
tarnow.gosc.pl / jb

"Pod okiem sióstr i ich kierownictwem przerobiliśmy 320 kilogramów ogórków zamieniając je w słodko-kwaśne korniszony" - mówi Szymon.

Jak podaje tarnowski "Gość Niedzielny", klerycy podczas wakacji mogą wybrać "grupę roboczą", w której wykonują zadania dla seminarium, są to głównie prace gospodarcze.

Jeden z kleryków, Szymon opowiada: "Mi i kolegom przypadła ostatnio robota przy ogórkach. Pod okiem sióstr i ich kierownictwem przerobiliśmy 320 kilogramów ogórków zamieniając je w słodko-kwaśne korniszony". Podkreśla, że było wiele do zrobienia. Najpierw umyli ogórki i słoiki, potem wkładali do nich warzywa, zakręcali, pasteryzowali i przenosili do spiżarni. Oprócz pracy był to także czas integracji.

>> Trzy sposoby na ogórki kiszone - wg S. Anastazji

DEON.PL POLECA

Oprócz tego klerycy wyjeżdżają na oazy diecezjalne i parafialne jako wychowawcy i animatorzy, idą na pielgrzymkę, pracują na furcie, w blibliotece, w klasztorze sióstr klarysek w Starym Sączu i w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie.

Niektórzy pracują jako wolontariusze w szpitalu. Jeden z nich, Maciej, opowiada, że to było dla niego zetknięcie z cierpieniem i ciężką pracą. Pacjenci nie wiedzieli, że są klerykami. Podkreślał, że nie chce nazywać tej pracy heroizmem.

Mateusz był na stażu misyjnym przez miesiąc w Boliwii. Jako ciekawostkę opowiada, że kiedy chcą pobłogosławić dom, to zapraszają księdza katolickiego, pastora i szamana. "Czyje błogosławieństwo będzie bardziej odczuwalne, tego wiarę się wybierze".

Więcej o wakacjach kleryków możecie przeczytać TUTAJ.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co robią klerycy w wakacje? Dostali nietypowe zadanie
Komentarze (1)
3 sierpnia 2019, 17:22
no ,byle nie pojechali do Bertesgarden jak śląscy i niemieccy terroryści z Wyższego Śliskiego Seminarium Duchownego jak ks sewryn i kadllubeck. I nie organizowali po 14 lipca w św Bonawentury i św Włodzimierza marszu długich noży na placu tzw Sejmu śląskiego.My Polacy dziekujemy JE tow Putinowi i Ziuganowowi za skierowanie na Śląsk wojska 15 sierpnia ,liczymy ,że już wkrótce Sejm śląski zostanie zpacyfikowany a demonstrujący terroryści niemieccy przykładnie ukarani ,bank śląski z folksdojczem Kodratem zamknięty ,a pogrobowcy hubki,gorzelika,szewczyka przykładnie ukarani W Jaworznie bądź innym obozie dla osób obłąkanych i zniewolonych satanizmem Luteran i przechchrztów aszkanezyjskich .Nas Polaków dobre stosunki z Niemcami nie interesują ani dobre piwo.Niech żyje bratni naród rosyjski i unia Słowian!!! Św Michale Archaniele błogosław