Co tak naprawdę powiedział kard. Marx o błogosławieniu par homoseksualnych? [WYJAŚNIAMY]

(fot. Dieter Schmitt, Fulda DSC [GFDL or CC-BY-SA-3.0)
CNA / Bayerischer Rundfunk / pch

W ostatnim czasie w Niemczech wybuchła dyskusja na temat udzielania błogosławieństwa parom homoseksualnym w Kościele Katolickim.

Głos w tej sprawie zabrał kardynał Reinhard Marx, przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, który w wywiadzie dla Bayerischer Rundfunk szukał kierunku dla towarzyszenia takim osobom w Kościele.

W odpowiedzi na pytania oraz publiczne komentarze dotyczące wypowiedzi kardynała Reinharda Marxa, Catholic News Agency zdecydowała się opublikować tłumaczenie fragmentu oryginalnego wywiadu z hierarchą. Autor materiału - Anian Christoph Winter - przyznała, że kardynał nie dał w tym wywiadzie jednoznacznego "tak" dla błogosławienia homoseksualnych związków w Kościele Katolickim.

DEON.PL POLECA

Prezentujemy poniżej pełny fragment wywiadu, w którym kardynał odpowiada na pytanie o błogosławienie związków par homoseksualnych:

Karin Wendlinger [Bayerischer Rundfunk]: Katolicy oczywiście mają także sugestie w kwestii "witamin", które chcą, by Kościół im dawał, ale sam Kościół nie zawsze posuwa się do przodu, kiedy rzecz dotyczy pewnych oczekiwań pojawiających się ze strony katolików. Na przykład: święceń diakonatu dla kobiet, błogosławienia homoseksualnych związków lub porzucenia idei celibatu dla księży.

Kardynał Reinhard Marx: Nie wierzę, że wymienione kwestie są najważniejszymi "witaminami" [których potrzebuje Kościół]. Ta kwestia powinna być dotknięta z innej strony, a mianowicie: jak Kościół powinien mierzyć się z warunkami życia współczesnego świata, mając oczywiście na uwadze bieżące spostrzeżenia. Na przykład na polu pracy pasterskiej, opieki duszpasterskiej. To jest dla mnie podstawowy kierunek, który został ostatnio ponownie podkreślony przez papieża.

Musimy wziąć pod uwagę indywidualną sytuację danego człowieka, jego historię życia, biografię, trudności przez które przechodził, nadzieje które widział, relacje w których się znajduje. Powinniśmy to wziąć bardziej pod uwagę i zacząć bardziej towarzyszyć takiemu człowiekowi w jego okolicznościach życia.

I to jest prawda, która także odnosi się do kwestii, o których pani wspomniała; odnosi się ona także do homoseksualistów. Musimy być duszpastersko blisko do osób, które potrzebują takiej opieki i rzeczywiście jej też chcą. I powinno się zachęcać księży i opiekunów duszpasterskich, by dawali pokrzepienie [oryg. Zuspruch, podkr. DEON.pl] ludziom w tych konkretnych sytuacjach. Nie widzę tutaj żadnego problemu. Całkowicie jednak innym pytaniem jest to, czy powinno to być robione publicznie i w liturgii. To są kwestie, w których trzeba być ostrożnym i myśleć o nich właściwie.

Karin Wendlinger: Oznacza to, że widzi ksiądz drogę do błogosławieństwa (niem. Segnung, podkr. DEON.pl) homoseksualnych związków w Kościele Katolickim?

Kardynał Marx: Tak, właściwie nie ma tutaj generalnych rozwiązań. Myślę, że nie byłoby to dobre [by je tworzyć - przyp. DEON.pl]. Rzecz bardziej dotyczy opieki duszpasterskiej konkretnych przypadków, co odnosi się także do innych miejsc, gdzie nie możemy regulować, gdzie nie ma gotowego zbioru zasad postępowania. Co nie oznacza, że nie będzie się tu nic działo.

Ale tak właściwie to powinniśmy zostawić troskę nad tymi sytuacjami danemu opiekunowi duszpasterskiemu. Wtedy można dyskutować o konkretnych przypadkach, jak to już dotychczas robimy, i rozważać: jak opiekun duszpasterski może sobie z tym radzić? Jednak naprawdę zostawiłbym empatycznie ręczne zajmowanie się pojedynczymi sprawami za razem, a nie wymagał ustanawiania tutaj reguł - istnieją sprawy, których nie da się uregulować.

* * *

Kardynał Reinhard Marx nie użył w tym wywiadzie słowa "błogosławieństwo" (niem. Segnung) w odniesieniu do par homoseksualnych. Mówił natomiast przede wszystkim o towarzyszeniu takim osobom oraz o udzielaniu im wsparcia oraz dawaniu pocieszenia (niem. Zuspruch).

Radio Bayerischer Rundfunk, które opublikowało rozmowę kardynałem Marxem, zasugerowało, że miał on mówić o "błogosławieniu par homoseksualnych" - przy czym takie określenie nie pada z ust hierarchy. Inne media podjęły ten temat, pisząc wręcz o "Kościele w Niemczech, który odrzuca katolicką moralność" oraz o tym, że cały niemiecki episkopat (nie tylko kard. Marx) "prawdopodobnie dopuści błogosławienie par homoseksualnych".

Przeczytaj co mówi papież o homoseksualistach w Amoris Laetitia >>

Papież Franciszek w adhortacji Amoris Laetitia poświęcił dwa punkty homoseksualistom oraz związkom partnerskim osób tej samej płci. Mówią one o tym, że każda osoba, niezależnie od swoich skłonności seksualnych powinna być szanowana, ale i jednocześnie o tym, że nie istnieje analogia pomiędzy związkiem kobiety z mężczyzną i planem Bożym dotyczącym małżeństwa oraz rodziny, a związkiem homoseksualnym.

Cały tekst adhortacji papieża Franciszka Radość Miłości >>

Na początku lutego 2008 roku ks. Reinhard Marx został arcybiskupem Monachium i Fryzyngi. Jest pasterzem nawiększej diecezji katolickiej w Niemczech, liczącej ponad 1,7 mln wiernych. Jest też przewodniczącym Konferencji Episkopatu Niemiec i bliskim doradcą papieża Franciszka. Przez ostatnie dziesięć lat jako arcybiskup dążył do wyjaśnienia skandali pedofilskich w Kościele w Niemczech i był w kontakcie z ich ofiarami. 64-letni hierarcha szuka także w swojej posłudze wyważenia w relacjach ekumenicznych, a także dobrego podejścia do małżeństw niesakramentalnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co tak naprawdę powiedział kard. Marx o błogosławieniu par homoseksualnych? [WYJAŚNIAMY]
Komentarze (7)
Baruch Marzel
8 lutego 2018, 08:51
To ten sam kardznał, który w Jerozolimie odwiedzając meczet zdjął swój krzyż pektoralny i schował do kieszeni aby nie obrażać muzułmanów. Rozumiecie to? Chrystus umarł na krzyżu w Jerozolimie a jego kardynał chowa krzyż aby kogoś tam nie obrazić!!!!! Zgroza
a a
7 lutego 2018, 19:41
Takie cyrki wychodzą, jak ktoś nie ma jaj, żeby wprost i jasno wyłożyć naukę katolicką, tylko kręci jak kupiec na tureckim bazarze. Na pytanie o błogosławienie związków homosekualnych kardynał powinien stanowcze powiedzieć, że na to nie ma miejsca w Kościele i nigdy nie będzie, bo każda relacja homoseksualna jest grzechem i to wołającym o pomstę do nieba. Tyle, a takie pitolenie to o d rozbić.
MR
Maciej Roszkowski
7 lutego 2018, 17:53
Coraz częściej mamy problerm ze zrozumieniem niektórych Pasterzy i Arcypasterzy. Skoro nie potrafią wypełniać słów Chrystusa "Słowo wasze tak niech tak znaczy...", to może niech zaliczą jakiś dokształt z logiki, komunikacji społecznej i językoznawstwa.
.A
. Anakin
7 lutego 2018, 16:37
...Wtedy można dyskutować o konkretnych przypadkach, jak to już dotychczas robimy, i rozważać: jak opiekun duszpasterski może sobie z tym radzić? Jednak naprawdę zostawiłbym empatycznie ręczne zajmowanie się pojedynczymi sprawami za razem, a nie wymagał ustanawiania tutaj reguł - istnieją sprawy, których nie da się uregulować.... ... tak więc Panu Boziu w tej sytuacji to może te tablice z tymi punktami to niekonioecznie dobry pomysł na ta chwilę
FF
Franciszek2 Franciszek2
7 lutego 2018, 15:01
Ooo zaczęło się : papież co innego miał na myśli, źle zrozumiano kardynała, a generał zakonu nic nie wspominał o niestnieniu diabła. Z tej gorączki nie wykasowaliście z okienka tylko bp Bode kótry mówi o błogosławieństwu par homoseksualnych. Ktoś Wam zhakował stronę ?     
7 lutego 2018, 14:27
mieszkam w niemczech i; der Zuspruch znaczy min.tyle co; poparcie, aprobata...tak więc Anian Christoph Winter niech nie sugeruje że kardynał nie powiedział tego co powiedział. Tak wysoki rangą oficjał kościoła katolickiego w Niemczech i Europie (Jest przewodniczącym Konferencji episkopatów Niemiec i Europy) doradca Papieża Franciszka. Takie słowa z ust takiego dostojnika mają swoją wagę.... Duch czasu? Czy to coś wam mówi?
KW
Karol Wilczyński
7 lutego 2018, 15:21
Zuspruch w pierwszym znaczeniu oznacza "pociechę" i o to chodziło kardynałowi. Na pewno nie oznacza "błogosławieństwa", jak zdaje isę sugerować mnóstwo katomediów w Polsce (i nie tylko).