Cyfryzacja i TV Trwam. "To trzeba wyjaśnić"

(fot. Tiniest Tiger / flickr.com)
KAI / drr

Nadzieję, że problem cyfryzacji mediów będzie przedmiotem refleksji polskich biskupów wyraził w rozmowie z KAI bp Wojciech Polak. Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski odniósł się w ten sposób do informacji, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmówiła m.in. Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowej telewizji naziemnej.

Zdaniem bpa Polaka, zarówno problem cyfryzacji, jak i przyznawania koncesji związanych z cyfryzacją, jednak w odniesieniu do wszystkich mediów katolickich, a nie tylko Telewizji Trwam i Radia Maryja, powinien być "jednym z przedmiotów refleksji także księży biskupów".

Sekretarz Generalny KEP wyraził nadzieję, że Rada ds. Środków Społecznego Przekazu, której przewodniczy abp Sławoj Leszek Głodź, przygotuje swoje zdanie odnośnie do obecności stacji katolickich na platformach cyfrowych.

DEON.PL POLECA

- To krok, który trzeba podjąć w obliczu tej restrukturyzacji, czyli przechodzenia na platformy cyfrowe, który widzimy - uznał bp Polak.

Hierarcha nie chciał bezpośrednio odnosić się do decyzji Krajowej Rady w sprawie Telewizji Trwam. Powiedział jednak, iż liczy na to, że wszystkie środowiska zostaną dostrzeżone przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, i zostanie im umożliwione włączenie się w platformę cyfrową.

Poproszony o komentarz ws. decyzji KRRiT, ks. Józef Kloch powiedział, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia.

Rzecznik Episkopatu Polski uważa, że należy bliżej przyjrzeć się tej sprawie - jak brzmi prawo, jakie są wymagania wobec kandydatów i dlaczego TV TRWAM nie dostała częstotliwości. - To zaskakujące - ocenia ks. Kloch - bo stacje, które otrzymały miejsce, są przeróżnymi telewizjami, więc trzeba przeanalizować, dlaczego tak się stało - stwierdził.

- Decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o tym, że TV Trwam nie otrzyma miejsca w naziemnej telewizji cyfrowej, zawęża w praktyce ofertę programową - mówi Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Skowroński przypomniał, że TV Trwam ma w swej ofercie inny zakres informacji niż większość telewizji, przedstawia alternatywny obraz świata. - I nikt nie może rozstrzygać, który obraz jest prawdziwy, a który nie - podkreślił Skowroński.

Prezes SDP odniósł się do kryteriów, zgodnie z którymi KRRiTV oceniała komu przyznać koncesję. - Nie ma idealnych kryteriów, a każde kryterium można naciągnąć tak, żeby uzasadnić decyzję, którą się podejmuje - stwierdził Skowroński. - Bogactwo oferty programowej jest czymś bardzo ważnym, ale KRRiTV powinna rozpatrzyć bogactwo oferty wszystkich podmiotów, starających się o koncesję na nadawanie w ramach cyfrowej telewizji naziemnej. Bez miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam, pula ogólnej oferty telewizyjnej zostanie zmniejszona o ofertę tej stacji, zostanie więc zubożona - dodał.

Jego zdaniem, można tę telewizję potraktować jako kanał tematyczny, bo obecnie nie buduje się kanałów, które zawierają wszystko - publicystykę, rozrywkę, sport, kulturę - gdyż nikogo na to nie stać. - Odbiorca musi mieć dostęp do szerokiego spektrum tematów, niezależnie od tego, czy dotyczy polityki, sportu, czy rozrywki - podkreślił Krzysztof Skowroński.

Katarzyna Twardowska, rzeczniczka KRRiTV, stwierdziła w rozmowie z KAI, że podejmując decyzję o nieprzyznaniu TV Trwam koncesji, Rada kierowała się troską o zapewnienie różnorodności programowej w ofercie multipleksów - o to, żeby odbiorca stacji dostał zróżnicowany program spośród programów publicystycznych, informacyjnych i rozrywkowych, i żeby z tej oferty mógł wybrać.

Potwierdziła też opinię KRRiTV, że TV Trwam nie spełnia warunków finansowych, czyli gwarancji, że są w stanie zacząć nadawać i mogli utrzymać swą inwestycję również finansowo. Także i to argumentowała troską o odbiorców - musi być pewność, że nadawca będzie dostarczał program wysokiej jakości w nowej technologii cyfrowej.

Rzeczniczka podkreśliła, że TV Trwam można będzie odbierać przez satelitę, a kablówki nie znikną. Do końca stycznia trwa postępowanie odwoławcze. W konkursie wystąpiło siedemnastu nadawców, koncesję otrzymało czterech.

O. Rydzyk złożył odwołanie od decyzji KRRiTV, które zostanie rozpatrzone do końca stycznia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Cyfryzacja i TV Trwam. "To trzeba wyjaśnić"
Komentarze (5)
!!
! ! !
6 stycznia 2012, 21:40
Do "xp" : Psie głosy nie idą pod Niebiosy
X
xp
6 stycznia 2012, 20:22
ja jestem za likwidacja TV TRWAM, sianie nienawisci do ludzi to na porzadku dziennym w Radio Maryja i tej telewizji
S
SM
6 stycznia 2012, 19:48
Popieram argumentację Krzysztofa Skowrońskiego i uznaję argumentację KRRiT za chybioną. Różnorodność programową w ofercie multipleksów osiąga się przez zwiększenie ilości nadawców a nie przez ich ograniczanie. Telewizja cyfowa zwiększa możliwości techniczne dopuszczenia większej ilości nadawców. Pozostawmy odbiorcom programów telewizyjnych wybór tego, co chcą oglądać. KRRiT przesadziła z ingerencją w wolności obywatelskie.
S
sn
5 stycznia 2012, 14:38
Może jakiś obywatelski projekt ustawy zlikwidujacej KRRiT.
A
abis
5 stycznia 2012, 14:27
A to ciekawe? "Imperium finansowe" o.Rydzyka nie gwarantuje ciaglości nadawania? Myślę, że to jednak cd eliminacji niezaleznej opinii publicznej i tyle