Dlaczego wierni uciekają z naszego Kościoła?

Radio Watykańskie / drr

Ruch charyzmatyczny całkowicie zmienił oblicze współczesnego ekumenizmu. Dziś to wspólnoty wywodzące się z tego doświadczenia stanowią najliczniejszy obok Kościoła katolickiego nurt chrześcijaństwa - powiedział kard. Kurt Koch, odpowiedzialny w Watykanie za ekumenizm.

Kardynał Koch wziął udział w zakończonej dziś w Rzymie trzydniowej konferencji na temat wspólnot charyzmatycznych. Została ona zorganizowana przez Episkopat Niemiec pod patronatem Watykanu.

Zdaniem uczestników konferencji należy dziś mówić o "ucharyzmatycznieniu" chrześcijaństwa. Liczbę chrześcijan należących do różnych odłamów zielonoświątkowców szacuje się dziś na 400 a nawet 600 mln. Co roku przybywa ich ok. 19 mln. Podbijają Amerykę Łacińską, ale również tereny misyjne, jak na przykład Azję, a w szczególności Chiny. Zdaniem kard. Kocha trzeba bardzo poważnie potraktować to zjawisko.

- Podstawowe pytanie, jakie powinniśmy sobie postawić brzmi: dlaczego tak wielu wiernych ucieka z naszego Kościoła i dołącza do tych grup. Co ich w nich fascynuje? - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Koch. - Wymaga to rachunku sumienia, ale nie kopiowania problematycznych metod ewangelizacji, którymi się posługują te grupy. Natomiast z punktu widzenia teologii należy się pytać o rolę Ducha Świętego w naszej teologii. To są zasadnicze wyzwania. Obok tego jest jeszcze problem synkretyzmu w niektórych grupach, gdzie trudno w ogóle mówić o chrześcijańskich podstawach.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego wierni uciekają z naszego Kościoła?
Komentarze (10)
6 czerwca 2014, 19:13
Dlaczego? Bo nie tworzymy katolickiej kultury prostych spraw, tylko poddajemy siękulturze świata. Żeby pogląd  był mocny, żęby sięzakorzeniałw świadomośćiach musi byćwyrażany za pomocąwielolakich połąci rzecziwtośći docierających do różnych zmysłów. Dziś się serwuje dobrym wierzącym wiarę głównie w słowach, albo a w akcjach oderwanych od rzeczywistości, podczas gdy kultura, praktyka nie wyraża treści wiary, a jest często z nimi sprzeczna. Jest tak dlatego, bo wielu katolików dało się przekonać , że formy kultury są obojętne wobec treści wiary. Jakże złudne to przekonanie. Trzeba więc dzieciom i nam wszystkim katolickiej kultury, tego: [url]https://www.youtube.com/watch?v=NhXAyeQwGWE[/url] Bo jak dziecko słyszy słowo, a nie widzi w rzeczywistości do czego się to słowo odnosi, to takiego słowa nie przyjmie głęboko. Potrzebuje zewnętrznych form. Inaczej w przyszłości te formy, które się mu serwuje, mimo iż gadaliśmy mu o wierze, wygenerują w nim nowe słowa- niekoniecznie zgodne z katolicyzmem Tu o takim zwyczajnym katolicyzmie: [url]https://www.facebook.com/pages/Zwyczajny-katolik/480194412014682[/url]
B
Bella3
6 czerwca 2014, 14:10
Proste: dla większości ludzi zło jest bardziej pociągające i fascynujące niż dobro.
S
Sagan
6 czerwca 2013, 05:55
heniek, dobrze mówisz - polać Ci wódki. Jak będziecie katolicy wymyślać jeszcze więcej tych pierdół w stylu: charyzmaty, odnowy w duchu, egzorcyzmy, cudowne ozdrowienia itp. itd. to wkrótce w waszym kościele zostana Wam starsze panie w wieku 80+, księża pedofile i homoseksualiści oraz - przyszłość Waszego kościoła, kwiat młodzieży - czyli rozchwiane emocjonalnie konsekrowane dziewice, które za młodu nie znalazły sobie faceta, przez swoją dewocję, oraz kibole napierdalający ludzi na ulicy w imię miłości do Jezusa. To już wkrótce będzie Wasz kościół.
6 czerwca 2014, 19:00
Cośw tym jest. Nie skreślam tych nowych ruchów jako takiech. ALe one zazwyczaj  mówią o tym, żeby nie dzielić, a tworzą dzielenie widząc go tam, gdzie go nie ma, np. w Tradycyjnych formach liturgicznych i pobożności ludowej. Wytacza się im zarzuty o to, że to puste formy, niezrozumiałe, albo magicznie pojmowane. W zamian zaczynajątworzyćwymyślne formy, oderwane od życia, od rzeczywistośći, któe dla zwykłych ludzi, co sąpoza tymi wspólnotami, sądziwne- a dziwne, bo oderwane od prostych srtaw, trudno takąprzegadaną, uniesieniowąpobożność pogodzić z cięzkąpracąna chleb  i rodzinę.. I dlatego trzeba nam wrócićdo odrzuconej niesłusznie ludowej pobożnośći(nie mówię tu o wzorkach i kolorkach, bo to nie istota kultury ludowej). Trzeba nam wrócićdo czynienia Znaku Wiary ze zwykłych spraw: [url]https://www.facebook.com/pages/Zwyczajny-katolik/480194412014682[/url] Zapraszam gorąco do tej idei, która powinna byćczymśoczywistym .Rozprowadzajcie, jeśli nie tąstronę, to samą zasadę czynienia ze zwykłych spraw znaku naszej wiary. Opisałem to również tutaj: [url]http://misjakultura.blogspot.com/2014/01/katolicki-styl-zycia.html[/url]
6 czerwca 2014, 19:09
Jeśli się daje minusa, to trzeba miećjeszcze odwagę, żeby napisać dlaczego. NIekogo nie oskarżam, tylko raczej bronię niesłusznie oskarżonych. Czy to źle?
M
M-
27 maja 2013, 21:45
Alfinista, masz rację. Dzisiaj ludzie wciąż szukają "cudów". A jak ich nie potrafią dostrzec w zwyczajnym życiu, to je sami produkują. A Kościół Katolicki jest wymagający, a przynajmniej taki powinien być.
H
heniek
27 maja 2013, 19:00
dlaczego tzw.wierni uciekaja z waszego kosciola? proste , coraz mniej ludzi wierzy w te naiwne religijne bajki - wszystko w temacie
A
Alfista
12 kwietnia 2013, 07:29
Co ich fascynuje? Już odpowiadam- fajerwerki: upadanie w duchu, wilcze wycie, psi skowyt, wicie węży, takie tam cudeńka dla co mniej wymagających. Już św. Jan od krzyża przestrzegał przed lubowaniem się w tych wynaturzeniach. Szkolić, szkolić lud boży w rozeznawaniu duchów.
J
jurek349
12 kwietnia 2013, 06:28
Faryzeusze i uczeni w piśmie . tez( ciągle ) powoływali się na przepisy prawa, które Chrystus w ich mniemaniu ciągle łamał
P
PbloX
11 kwietnia 2013, 21:37
W Kościele Katolickim obowiązują określone zasady/przepisy liturgiczne. Warto, by przypomnieli sobie o nich Ci, którzy organizują Msze św. o uzdrowienie.