"Domki arcybiskupa Rysia” – projekt jest w zawieszeniu

Fot. Mocni w Duchu / Youtube
KAI / kb

Projekt budowy 10 domków dla uchodźców z Ukrainy, które z inicjatywy arcybiskupa Grzegorza Rysia miały powstać w Łodzi, został na razie zawieszony z powodu protestów mieszkańców. Obecnie archidiecezja rozważa budowę domów w innej niekontrowersyjnej lokalizacji.

„Domki arcybiskupa Rysia” – tak określane jest osiedle dla uchodźców, które miało powstać z inicjatywy arcybiskupa łódzkiego. Pomysł zrodził się w kwietniu bieżącego roku, gdy kolejne fale uciekinierów z Ukrainy docierały do Polski, a osoby ich przyjmujące zgłaszały trudności związane z utrzymaniem ich w swoich domach. Dziesięć domów dla kilkudziesięciu osób to na pewno kropla w morzu potrzeb, ale inicjatywę podjęto w myśl słów św. Matki Teresy z Kalkuty: „To, co robimy, jest tylko kroplą w oceanie. Jednak gdyby tej kropli zabrakło, ocean byłby o nią uboższy.“

Domki miały być wspólnym dziełem diecezji łódzkiej, Caritasu i władz Miasta Łodzi. Kościół rozpoczął zbiórkę środków – na początek fundusze na budowę jednego domu ofiarował papież Franciszek (donacja wyniosła 30,5 tys. dolarów), kolejne dwa zobowiązał się sfinansować arcybiskup łódzki - jak zaznaczył - ze swoich prywatnych funduszy m.in. uzyskanych z honorariów autorskich za książki. Władze miasta zobowiązały się sprzedać teren z 99 proc. bonifikatą. Koszt jednego domu to 160 tys. złotych. Całość inwestycji szacowano na 2,5 mln zł.

DEON.PL POLECA

Abp Grzegorz Ryś pragnął, by osiedle było „widomym owocem jubileuszu stulecia diecezji łódzkiej”. W przyszłości, gdyby uchodźcy po zakończonej wojnie powrócili do swoich domów, osiedle miało służyć osobom wychodzącym z kryzysu bezdomności, bo jak zaznaczyła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska „mieszkania chronione dla osób wychodzących z bezdomności, dla kobiet, które aktualnie przebywają w Domu Samotnej Matki to przestrzeń, której cały czas jako miasto potrzebujemy”.

Pierwsze problemy pojawiły się, gdy określono lokalizację: najpierw miało to być osiedle Radogoszcz-Zachód, później Lublinek-Pienista, czyli okolice lotniska. Mieszkańcy obu osiedli oprotestowali lokalizację, argumentując, że domki zaplanowano na terenach rekreacyjnych, pojawiły się też argumenty przeciwne tworzeniu jak to określono „etnicznego getta” i sugerujące, by domy rozmieścić w tkance miasta.

- Nie będziemy tworzyć dzieł miłosierdzia w atmosferze niezrozumienia i wojny – podsumował sprzeciw mieszkańców abp Ryś i wycofał projekt z sesji rady miasta, która miała się odbyć 14 września.

Obecnie archidiecezja łódzka rozważa budowę domków w innej niekontrowersyjnej lokalizacji.

Projekt jednak całkowicie nie upadł, zbiórka jest nadal prowadzona. Każdy, kto chciałby włączyć się w budowę domów, może to zrobić, wpłacając na rachunek: Caritas Archidiecezji Łódzkiej 90-507 Łódź, ul. Gdańska 111 Pekao S.A. V O/Łódź, PLN: 48 1240 1545 1111 0000 1165 5077, EUR: 05 1240 1545 1978 0000 1165 5181, USD: 13 1240 1545 1787 0000 1165 5178, z dopiskiem OSIEDLE, SWIFT: PKOPPLPW IBAN Bank Pekao S.A.: PL + numer rachunku, na który chce się wysłać przelew.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Domki arcybiskupa Rysia” – projekt jest w zawieszeniu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.