Egipt: Patriarcha wygrywa spór z państwem
Prezes Najwyższego Sądu Konstytucyjnego Egiptu zawiesił wykonanie wyroku Najwyższego Sądu Administracyjnego, nakazującego Kościołowi koptyjskiemu zgodę na powtórne małżeństwo rozwiedzionych wiernych. W Egipcie nie istnieją małżeństwa cywilne.
Sprawa zaczęła się latem 2009 r., gdy rozwiedziony kopt, Hani Wasfi, wytoczył proces koptyjskiemu papieżowi Szenudzie III, który nie zgadzał się na jego powtórne małżeństwo. Sąd pierwszej instancji stanął po stronie Wasfiego. Wówczas Szenuda III złożył apelację do Najwyższego Sądu Administracyjnego, który jednak potwierdził poprzedni wyrok argumentując, że „zgodnie z prawem, chrześcijanin może się powtórnie ożenić, a Konstytucja gwarantuje mu prawo do założenia rodziny”. – Apelacja patriarchy Szenudy zabraniająca koptom powtórnego małżeństwa została odrzucona – głosiło uzasadnienie.
– Głównym źródłem Konstytucji jest szariat [prawo koraniczne – KAI], co tłumaczy wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego – wyjaśnia Édouard Ghaleb, radca stanu, który sam jest koptem.
Jednak z decyzją sądu nie zgodził się Szenuda III. – Nikt nie może nas zmusić do czegoś, co jest sprzeczne ze wskazaniami Ewangelii – oświadczył papież Aleksandrii i patriarcha całej Afryki. Dodał, że „decyzja wymiaru sprawiedliwości jest osądem cywilnym, tymczasem małżeństwo jest sakramentem podlegającym prawu religijnemu”.
Po uzyskaniu wsparcia ze strony Synodu swego Kościoła, Szenuda III zwołał 7 czerwca konferencję prasową. Powiedział na niej, że „Kościół koptyjski szanuje egipski wymiar sprawiedliwości”, po czym wyjaśnił na czym polega spór. Wskazał, że jego Kościół dopuszcza rozwód tylko w przypadku udowodnionego cudzołóstwa lub zmiany religii przez jednego ze współmałżonków, który jako winny nie może zawrzeć nowego związku małżeńskiego. Poprosił o spotkanie z prezydentem Hosnim Mubarakiem i odrzucił możliwość jakiegokolwiek kompromisu. – Wskazania Ewangelii nie zmieniają siew zależności od epoki – dodał hierarcha.
Nieoczekiwanie 13 czerwca minister sprawiedliwości ogłosił utworzenie komitetu złożonego z przedstawicieli koptów, katolików i protestantów, pod przewodnictwem wiceministra. Gremium to ma dwa miesiące na wypracowanie projektu ustawy dotyczącej sytuacji prawnej niemuzułmanów.
Mimo to cztery dni później papież Szenuda zaskarżył wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego w Najwyższym Sądzie Konstytucyjnym, który 7 lipca ostatecznie zdecydował o zawieszeniu jego wykonania.
Nie oznacza to jednak przerwania prac wspomnianego komitetu, gdyż działa on niezależnie od prac wymiaru sprawiedliwości. Doradca prawny Szenudy III, mecenas Ramzes Al-Nadżar uważa, że to nieprzejednana postawa papieża doprowadziła do „historycznej decyzji, która chroni prawa koptów”.
Skomentuj artykuł