Episkopat krytycznie o Intronizacji

KAI / psd

Myślenie, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski a wszystko zmieni się na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, czy wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie - przekonują polscy biskupi. Tymczasem tzw. ruchy intronizacyjne zabiegają o ogłoszenie Chrystusa królem Polski. Z tego powodu Episkopat wydał specjalny list pasterski "O królowaniu Jezusa Chrystusa", który zostanie odczytany w kościołach w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata obchodzoną w tym roku 25 listopada.

Episkopat nie zgadza się z ideą intronizacji i odwołując się do Biblii wyjaśnia na czym polega królowanie Chrystusa. Przypominają, że wprawdzie przed Piłatem Jezus wyznał, iż jest królem, ale wcześniej powiedział, że jego królestwo nie jest z tego świata.

"Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać królem, wprowadzać Go na tron - piszą biskupi. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki" - czytamy w liście. Biskupi zachęcają wierzących, aby "umiłowali Jezusa do końca" i zawierzyli Mu swe rodziny. Apelują także o "podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami".

DEON.PL POLECA

Biskupi uważają, że konieczne jest szerokie otwarcie drzwi Jezusowi i oddanie Mu swego życia, bowiem - jak zaznaczają - "gdy dokonamy tego w naszych domach i parafiach, zmieni się oblicze naszej Ojczyzny i Kościoła".

List Episkopatu "O królowaniu Jezusa Chrystusa" został przyjęty podczas 359 zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w dniach 2-3 października w Warszawie.

Przypomnijmy, że już w marcu bp Andrzej Czaja zapowiedział dokładną ewidencję grup, które w Polsce i w środowiskach Polonii, odwołują się do idei intronizacyjnych. Przewodniczący Komisji Nauki Wiary przypomniał wówczas w rozmowie z KAI, że biskupi absolutnie nie zgadzają się z ideą intronizacji Chrystusa na króla Polski.

"Dotychczasowe rozpoznanie pokazuje, że oprócz nurtów, z którymi nie można prowadzić dialogu ze względu na uporczywość trwania przy swoim - chodzi tu o ks. Kiersztyna i ks. Natanka - mamy trzy, które wymagają otwarcia się na nie i podjęcia duszpasterskiej troski" - powiedział KAI bp Czaja.

Wśród środowisk, z którymi dialog jest możliwy, biskup wymienił wówczas Ruch Intronizacji Serca Jezusowego prowadzony przez redemptorystę, o. Jana Mikruta, Rycerstwo Jezusa Chrystusa Króla i krąg będący dziedzictwem działania księży Natanka i Kiersztyna w środowiskach polonijnych. Bp Czaja zaznaczył jednocześnie, że w tych ostatnich środowiskach nie wszyscy są skłonni do współpracy z Episkopatem.

Ks. Tadeusz Kiersztyn zginął w wypadku samochodowym w sierpniu br.

W Polsce w ciągu ostatnich kilkunastu lat rozwijają się równolegle - choć mają wspólną inspirację - dwie odrębne inicjatywy: intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa i intronizacji Jezusa na Króla Polski.

O KRÓLOWANIU JEZUSA CHRYSTUSA

List Episkopatu Polski na Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Siostry i Bracia, Umiłowani w Chrystusie Panu!

Dzisiejsza liturgia Słowa ukazuje nam, że prawda o królowaniu Chrystusa ma swe głębokie korzenie biblijne. Przed sądem Piłata Jezus wyznaje: "Tak, jestem królem" (J 18,37). Wcześniej powiedział: "Królestwo moje nie jest z tego świata, […] nie jest stąd" (J 18,36). W ten sposób każe nam uważniej spojrzeć na swoje królowanie. Nie było bowiem problemu z samym uznaniem w Jezusie króla. Wymownym świadectwem tego są pełne zachwytu słowa Natanaela: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!" (J 1,49). Niestety, od samego początku brakowało głębszego rozumienia królewskiej godności Chrystusa.

Św. Jan Ewangelista przekazuje, jak po cudownym rozmnożeniu chleba chciano Jezusa z Nazaretu obwołać królem (J 6,14-15), aby jeść chleb do sytości i spokojnie żyć. Podobny brak głębszego spojrzenia na prawdę o królowaniu Chrystusa ujawnia się też obecnie. Dlatego w dzisiejszą Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata chcemy przypomnieć podstawowe elementy biblijnego orędzia o Jego królowaniu.

1. Królowanie Boga w świecie i pośród ludu Przymierza

Psalmy wysławiają Boga, który panuje nad światem stworzeń: "Pan jest Królem - umocnił świat, by się nie poruszył" (Ps 96,10). Autor Psalmu 22. mówi o panowaniu Boga nad dziejami ludów: "wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi i oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie, bo władza królewska należy do Pana i On panuje nad narodami" (w. 28n).

Stary Testament objawia Boga jako obecnego w życiu Izraelitów na podobieństwo Króla: wyprowadził ich z krainy pogan, bronił ich przed głodem i wrogami, ocalił od zagłady w Egipcie, zawarł Przymierze, przeprowadził przez pustynię i wprowadził do Ziemi Obiecanej. Gdy wybudowali Mu w Jerozolimie świątynię, objawiał w niej swoją chwałę. Tak mówi o tym prorok Izajasz: "ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł... I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia jest pełna Jego chwały». […] Oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!»" (Iz 6,1-5).

W świątyni więc, a nie w pałacu, Bóg wysłuchiwał modlitw o przebaczenie grzechów, uzdrowienie z choroby, ocalenie od niesprawiedliwości, wyzwolenie spod ucisku prześladowców (por. 1 Krl 8,23-60). Bożą pomoc i wsparcie, w tym wielkie zwycięstwa nad wrogami, Izraelici przeżywali jako wydarzenia religijne, a równocześnie jako wezwanie nie do budowania potęgi militarnej, politycznej czy gospodarczej, lecz do odnowienia przymierza z Bogiem i bardziej wiernego wypełniania Bożego Prawa.

2. Zapowiedzi Mesjasza jako idealnego Króla

Prorocy Starego Testamentu głosili, że na końcu czasów Bóg da swemu ludowi Mesjasza - Króla, który zaprowadzi w świecie panowanie Boga. Prorok Zachariasz wołał: "Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie Córo Jeruzalem! Oto twój Król idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy" (Za 9,9n). Izajasz wyjaśniał, na czym będzie polegać królowanie Mesjasza. Namaszczony Duchem Świętym "rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi" (Iz 11,4-5). Natomiast zasadniczym dziełem Mesjasza - Króla będzie uwolnienie ludu z jarzma grzechów i śmierci: "wyda swe życie na ofiarę za grzechy, […] usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie" (Iz 53,10-11).

W tym prorockim programie misji idealnego Króla nie ma żadnej aluzji do ziemskiego panowania. Mowa jest o tym, że Mesjasz-Król objawi narodom wolę Boga (por. Iz 42,1-6) oraz pokaże ubogim i pokornym, jak ją wypełniać; że sam posłuszny Bogu usunie bunt, grzech Adama i dokona przemiany człowieka, jednając go z Bogiem.

3. Królestwo Boże przychodzi w Jezusie

Pan Jezus rozpoczął swą misję od znamiennych słów: "Czas się już wypełnił. Przybliżyło się do was królestwo Boże! Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1,14-15). W ten sposób zwiastuje początek królowania Boga wewnątrz dziejów świata i rodzaju ludzkiego, poprzez zamieszkania Boga pośród nas. "Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: ‘Oto tu jest’ albo: ‘Tam’. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest»" (Łk 17,20-21). Chodzi tu o Jego własną Osobę - Mesjasza-Króla i Jego działanie, w którym objawiała się moc i miłość Boga.

Bożą mocą Jezus uzdrawiał chorych i wypędzał złe duchy. Miłością miłosierną Boga przemieniał grzeszników i celników, odpuszczając im nawet najcięższe grzechy. Natomiast Janowi Chrzcicielowi, który przez uczniów pytał z więzienia, czy królowanie Boga już przyszło, odpowiedział: "Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię" (Mt 11,2-5). Tak oznajmia, że panowanie Boga jest już obecne w świecie i dosięga każdego, kto przychodzi do oczekiwanego Mesjasza.

Co więcej, dokonywane przez Jezusa uzdrowienia, uwalnianie opętanych spod panowania Szatana, a zwłaszcza wskrzeszanie umarłych - to jakże ważne i czytelne zapowiedzi Jego chwalebnego zmartwychwstania. W zmartwychwstaniu objawia się pełnia mocy i miłości Boga, Jego królowanie, wymownie zapowiedziane w słowach skierowanych do skruszonego łotra: "Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze mną będziesz w raju" (Łk 23,43).

4. Królestwo Boże obecne w zmartwychwstałym Panu

Królowanie Boga obecne w zmartwychwstałym Chrystusie rozciąga się na wszystkich, którzy wraz z apostołami w Niego wierzą. Królestwo to wkracza w nasze codzienne życie, gdy modlimy się słowami: "Ojcze nasz, któryś jest w niebie, […] przyjdź Królestwo Twoje!" i gdy w Komunii św. przyjmujemy uwielbione Ciało Jezusa. Kto słucha Jego słów zapisanych w Ewangelii i wypełnia je, ten rzeczywiście należy do Jego królestwa, jest Jego rodziną (por. Mk 3,31-35). Należą do niej apostołowie i wszyscy wierzący w Jezusa pochodzący ze wszystkich narodów ziemi, którzy są Kościołem Chrystusa-Króla. Jego królestwa nie ograniczają ani granice państw, ani systemy gospodarcze, ani różnice kulturowe czy języki. "Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie" (Dz 10,34-35).

Równocześnie, tak urzeczywistniające się królowanie Boga na ziemi ciągle się jeszcze przybliża. Coraz bardziej staje się naszym udziałem Niebo, to znaczy Bóg w swej świętej obecności, która na końcu czasów obejmie zbawionych i będzie dla nich "Krainą Życia". Udziału w niej dostąpią wierzący w Boga, żyjący błogosławieństwami i miłosierni. To do nich Jezus mówi: "Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie" (Mt 5,12). Kiedyś usłyszą: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie" (Mt 25,34-36).

O ostatecznym wejściu do pełni Królestwa zadecyduje wynik sądu Bożego, o którym Pan Jezus naucza w kilku przypowieściach: o talentach (Mt 25,14-20), o niemiłosiernym słudze (Mt 18,23-35), o słudze nieuczciwym (Łk 16,1-8) oraz o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31). Wierni słudzy dostąpią życia wiecznego (Mk 10,29-30), czyli szczęścia, ukazywanego w obrazie uczty. Jej przedsmak przeżywamy w każdej Eucharystii. "Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym!" (Łk 14,15), kto ze zmartwychwstałym Panem będzie "pił nowy kielich z owocu winnego krzewu" (Mk 14,25). Ufamy, że stanie się to udziałem wszystkich, którzy już na ziemi należą do królestwa Bożego obecnego w Kościele. Promieniujący w świecie sprawiedliwością i miłosierdziem usłyszą słowa: "Sługo dobry i wierny! […] Wejdź do radości twego Pana!" (Mt 25,21.23). Król królów i Pan panów (Ap 19,16) wprowadzi ich do Nieba.

5. Wnioski duszpasterskie

Od momentu przyjścia Chrystusa urzeczywistnia się w świecie królestwo Boże. Nie ma ono nic wspólnego z jakąkolwiek formą panowania człowieka w świecie. Oznacza - jak usłyszymy w dzisiejszej prefacji - "wieczne i powszechne Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju". Trudno się więc dziwić, że marzy się nam realizacja takiego królestwa w świecie, bez najmniejszych zakłóceń. Myślenie jednak, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko się zmieni na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie.

Przede wszystkim królestwo Jezusa już się realizuje. Chrystus Król każdemu oferuje możliwość udziału w nim. Natomiast od nas zależy, na ile z łaski królestwa Bożego korzystamy i w jakim zakresie rozwijamy je w sobie i pośród nas, czyli na ile postępujemy jak Jezus, służąc Bogu i ludziom.

Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać Królem, wprowadzać Go na tron. Bóg Ojciec wywyższył Go ponad wszystko. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki. Realizacja zadania zakłada przyjęcie tego, co Jezus daje, domaga się życia Jego miłością i dzielenia się Nim z innymi. Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, oddanie Mu swego serca, zawierzenie Mu naszych rodzin, podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami.

Ten konkretny program nie potrzebuje jakiejkolwiek formy intronizacji. Konieczne jest szerokie otwarcie drzwi Jezusowi, oddanie mu swego życia. Gdy dokonamy tego w naszych domach i parafiach, zmieni się oblicze naszej Ojczyzny i Kościoła. Szczególną drogą może być uznanie królowania Jezusa poprzez umiłowanie Jego Najświętszego Serca. Początkiem tej drogi niech będzie odnowienie dziś, we wszystkich świątyniach, aktu poświęcenia rodziny ludzkiej Jezusowi Chrystusowi Królowi wszechświata. Na realizację tej drogi w codzienności udzielamy wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Warszawa, 2-3 października 2012

Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce obecni na 359. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Episkopat krytycznie o Intronizacji
Komentarze (52)
O
obserwator
30 grudnia 2012, 16:54
przeminela wiara w zeusa ,przeminie i w jezusa ... Widzisz, Zeus był wymysłem ludzkim, zaś Jezusa nikt nie wymyślił. W dzieciństwie przechodziłem obok kościoła pod wezwaniem "Jezusa żyjącego". Zawsze zastanawiałem się, cóż miałoby to znaczyć. Dziś już wiem i mam nadzieję, że Ty również wkrótce będziesz to wiedział.
K
karolek
30 grudnia 2012, 14:17
przeminela wiara w zeusa ,przeminie i w jezusa
BN
benek nr 7
30 grudnia 2012, 05:51
benek nr 16 - musisz koniecznie więcej czytać! Sięgnij choćby po starożytne źródła niechrześcijańskie, aby sie dowiedzieć więcej o Jezusie z Nazaretu. Nie jest postacią z mitologii. Warto, byś nie żył w ciemnocie i fruwał, ale zlądował i budował swoje wypowiedzi na prawdzie.
BN
benek nr 16
30 grudnia 2012, 04:11
intronizacja wymyslonej postaci z mitologii na krola Polski - czyli ciemnota fruwa
DC
Do CM
25 listopada 2012, 16:19
CM nie masz zielonego pojęcia o sprawach w których zabierasz głos. Z szacunku dla Prawdy zmilknij więc.
.
...
25 listopada 2012, 15:23
Mówienie "NIE" Intronizacji Chrystusa na Króla Polski, jest tym samym mówieniem "TAK" dla panowania szatana na tej ziemi ! Film, który powinien obejrzeć każdy zwolennik Intronizacji Jezusa Króla Polski. Polecamy go również wszystkim przeciwnikom... http://www.intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=132%3Akrol-krolow-video&catid=37&Itemid=80 Wypowiedź ks. Małkowskiego dotycząca listu biskupów na Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata http://www.youtube.com/watch?v=5QyexC9vWVE&feature=pla<x>yer_em<x>bedded po owocach ich poznacie
K
Krytyk
25 listopada 2012, 12:52
Wreszcie Episkopat powiedział coś madrego. Zwollenicy intronizacji są heretykami i tymi, którzy wypaczają duchowe wizje Rozalii. działając tym samym na szkodę jej beatyfikacji w imię własnych, ziemskich ideologii. Dziękuje za głos zdrowego rozsądku. Chrystus jest królem świata, każdego człowieka, a nie wybranej Polski. Taka idea kłóci się z katolicyzmme i zatruwa życie chrześcijańskie. Fałsywi prorozy zostali zdemaskowani. porównywanie tej sprawy do sytwacji Faustyny jest chore - Faustyna nigdy nie głosiła idei król naroowego, nie spłaszczała wizerunku Chrystusa, Rozalia zapene też tego nie chciała, ale została wykorzystanay do pryncypialnych celów. Brawo Biskupi, dziękuję wam. 
K
Krytyk
25 listopada 2012, 12:50
Wreszcie Episkopat powiedział coś madrego. Zwollenicy intronizacji są heretykami i tymi, którzy wypaczają duchowe wizje Rozalii. działając tym samym na szkodę jej beatyfikacji w imię własnych, ziemskich ideologii. Dziękuje za głos zdrowego rozsądku. Chrystus jest królem świata, każdego człowieka, a nie wybranej Polski. Taka idea kłóci się z katolicyzmme i zatruwa życie chrześcijańskie. Fałsywi prorozy zostali zdemaskowani. porównywanie tej sprawy do sytwacji Faustyny jest chore - Faustyna nigdy nie głosiła idei król naroowego, nie spłaszczała wizerunku Chrystusa, Rozalia zapene też tego nie chciała, ale została wykorzystanay do pryncypialnych celów. Brawo Biskupi, dziękuję wam. 
C
cm
25 listopada 2012, 10:47
Zobaczymy czy Episkopat jest konsekwentny, bo po tym liście powinien przerwać proces beatyfiacyjny Rozalii Celakównej i zakazać wszelkiego kultu, tak jak kiedyś uczyniono ze Świętą Fustyną Kowalską. Historia lubi się powtarzać. Ciekawe jaki los spotkał tych co walczyli z Miłosierdziem Bożym. Czy się nawrócili, czy w grzechu pomarli. Nie mieszaj rzeczy: kultu i ideologii. Miłosierdzie Boże dotyczy spraw teologicznych, spraw kultu. Wymagało to czasu aby właściwie rozeznać i dopuścić do kultu. Ogłoszenie Chrystusa Królem Polski, po pierwsze nie ma nic wspólnego z Rozalią Celakówną, Ci którzy się na nią powołują wypaczają jej przesłanie, po drugie jest to sprawa ideologiczna twórców ich własnej bogo-ojczyźnianej religii.
A
AM
25 listopada 2012, 10:34
Zobaczymy czy Episkopat jest konsekwentny, bo po tym liście powinien przerwać proces beatyfiacyjny Rozalii Celakównej i zakazać wszelkiego kultu, tak jak kiedyś uczyniono ze Świętą Fustyną Kowalską. Historia lubi się powtarzać. Ciekawe jaki los spotkał tych co walczyli z Miłosierdziem Bożym. Czy się nawrócili, czy w grzechu pomarli.
C
cm
25 listopada 2012, 09:36
Strzeżmy się fermentu, który sieją wynajęci przez pewne środowiska krzykacze na forum. Słuchajmy Episkopatu Polski. O tym mówił swego czasu bł. Jan Paweł II, aby bardziej słuchać Episkopatu. Katolik nie powinien mieć tu żadnej wątpliwości. List jest bardzo klarowny, oparty na Objawieniu w Piśmie Św. Niech wczyscy ideolodzy tworzący swoją bogo-ojczyźnianą religię przestaną siać ferment na forum. Niektórym też przydałoby się przypomnienie prawdy z religii: Maryja jest człowiekiem, Chrystus jest Bogiem, więc na jakiej podstawie przenoszone są tytuły przynależne Maryji na Chrystusa.  
PO
po owocach ich poznacie
25 listopada 2012, 03:51
Mówienie "NIE" Intronizacji Chrystusa na Króla Polski, jest tym samym mówieniem "TAK" dla panowania szatana na tej ziemi ! Film, który powinien obejrzeć każdy zwolennik Intronizacji Jezusa Króla Polski. Polecamy go również wszystkim przeciwnikom... http://www.intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=132%3Akrol-krolow-video&catid=37&Itemid=80
S
s89
24 listopada 2012, 21:51
Biskupi boja się intronizacji jak diabeł święconej wody:) Jakby Jezus Król miał im trony zabrać. Biskupi boją się Jezusa?
A
AM
24 listopada 2012, 20:49
"Mesjasz-Król objawi narodom wolę Boga (por. Iz 42,1-6) oraz pokaże ubogim i pokornym, jak ją wypełniać; że sam posłuszny Bogu usunie bunt, grzech Adama i dokona przemiany człowieka, jednając go z Bogiem." Rolą Kościoła jest zbadanie, czy mistyk przekazuje słowa Boga, czy nie. Jeśli rozpoznaje się prawdziwe proroctwo, to trzeba jego treść wypełnć , a nie dyskutować, bo jest to dyskusja z Bogiem, której człowiekowi nie godzi się prowadzić. Mówi o tym Hiob. Była druga wojna światowa w Polsce, a teraz stało się oczywiste, że kataklizmy które ogarną nasz glob, nie ominą i Polski. Myślę jednak że ci, którzy szczerze uznają Jezusa za swojego Króla i wypełniają wolę Boga, nadal nie mają się czego bać. Reszta natomiast nie wie o co chodzi i w nieświdomiości nadal grzeszy, pogarszając sytuację naszej Ojczyzny i całego świata. Każdego spotka los na jaki sobie zasłużył.
N
Niepodzielna
21 listopada 2012, 01:30
Poczytajmy: <a href="http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/lyk-teologii/art,94,tajemnica-trojcy-przenajswietszej.html">http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/lyk-teologii/art,94,tajemnica-trojcy-przenajswietszej.html</a> Cały Kościół jest wezwany do naśladowania Jezusa, w którym objawił się nam Trójjedyny Bóg. W Duchu Bożej miłości nie ma sporów, lecz pragnienie naśladowania Mistrza i Pana w pełnieniu woli Ojca. Poczytajmy również:  <a href="http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/apost_exhortations/documents/hf_ben-xvi_exh_20070222_sacramentum-caritatis_pl.html">http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/apost_exhortations/documents/hf_ben-xvi_exh_20070222_sacramentum-caritatis_pl.html</a>   Proponuję zapoznanie się i przyjęcie propozycji Wspólnotowej Drogi Krzyżowej: <a href="http://www.wiarairozum.org/droga_krzyzowa.asp">http://www.wiarairozum.org/droga_krzyzowa.asp</a>  w intencji biskupów i kapłanów prosząc o ducha jedności w Kościele.
S
Stanislaw
20 listopada 2012, 19:41
 Sonia a nie pamiętasz już jak Matka Boza prosiła w Fatimie o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu przez Papieża w łączności z wszystkimi biskupami świata? może mi odpowiesz po co Niebu taka "ustawa" biskupów całego świata, a może mi tez odpowiesz po co król Jan Kazimierz Matkę Bożą Królową Polski uznał? naród jakieś korzyści miał z tego powodu albo Niebo? no pojaśnij mi? Jestes kolejna z typu, ktora wie lepiej czego sam Bog chce. Jak Bóg mówi to nie gardz Jego słowem. Zróbcie wszystko co powie wam mój Syn. Prosi o Intronizację to ci, którzy Go kochają powinni zadośćuczynić Jego żądaniom, bo On wie lepiej co Jemu jest potrzebne i człowiekowi. 
S
Sonia
20 listopada 2012, 19:19
Chrystus będzie Królem dopiero wtedy, jak w Polsce wejdzie w życie ustawa, która to ogłosi? Ach ta biurokracja, te wszechobecne procedury, nawet w Królestwie Niebieskim trzeba będzie mieć PESEL i zaświadczenie z ZUSu... Nie wiemy zresztą czy w Niebie czytają Monitor Polski, bo jak nie to przegapią moment publikacji ustawy i co wtedy?
S
Stanislaw
20 listopada 2012, 18:34
Bardzo mądre głosy za intronizacją - dokładnie o to chodzi.  Do balin: Pan Jezus nikogo nie przymuszal do wiary w siebie, ale mówił: Jeśli się nie nawrócicie wszyscy podobnie zginiecie. Dzis mówi do narodu polskiego: dokonajcie Intronizacji, tzn. jako naród oficjalnie pokażcie Bogu, że wybieracie prawo Ewangelii a nie cywilizacji śmierci i zboczenia. Inaczej zginiecie. Chyba jako wierni możemy się domagać u katolickich hierarchów oraz katolickich rządzących (na każdej Mszy Sw. widzę ich w telewizorze jak Komunię Świetą przyjmują:)  żeby posłuchali głosu Boga. Ale własnie dobrze wiemy, ze oni nie mają wiary. Tak jak 2000 lat temu nie wierzył Sanhedryn, uczeni i faryzeusze. I co? Kamień na kamieniu nie został ze świątyni, Jerozlima została otoczona przez wojska rzymskie i w proch obrócona i do dziś deptana jest przez pogan, az czasy pogan się wypełnią... tak samo będzie z Polską. po prostu biskupi nie wierzą, że to co przekazała Rozali Celakówna jest od Boga, albo  wierzą i służą komu innemu... historia się powtarza. Nie mamy króla ponad Cezara, krzyczeli wówcza żydzi w poranek Wielkiego Piątku...
V
veritas
20 listopada 2012, 16:31
@leszcz Widzę,że wielu Polaków przyzwyczaiło się do bycia w opozycji... To się ciesz. Bo dzięki temu "przyzwyczajeniu" nie dochodzi u nas do takich sytuacji jak w Grecji czy Hiszpanii. Tamci nie bawią się w "bycie w opozycji" tylko walą pięścią w stół.
L
leszcz
20 listopada 2012, 15:43
Widzę,że wielu Polaków przyzwyczaiło się do bycia w opozycji...
E
ekskomunikowana
20 listopada 2012, 14:45
Po wielu latach usilnych starań o intronizację Chrystusa Króla, do wiernych Kościoła katolickiego w Polsce zostaje skierowany bezimienny list! Żaden z biskupów nie ośmielił się podpisać listu swoim nazwiskiem! Nieznani z nazwiska, a obecni na 359 Zebraniu Plenarnym KEP skrzętnie skryli się za tytułem „Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce! Zabrakło odwagi do ujawnienia swoich preferencji??? W ten sposób polskim katolikom z mocą objawia się NOWA SIŁA WŁADZY PRZEWODNIEJ… która broni swej władzy! A można było tych kilka lat poświęcić na scalenie ruchów i wybudować jedność w Kościele opartą właśnie na intronizacji! Można było, ale tego nie uczyniono, bo trzeba było dużo ofiary, modlitwy, pracy i wysiłku w stworzeniu takiego programu. Teraz najlepiej wszystko zakopać i odwoływać się do posłuszeństwa wobec... WŁADCÓW TEGO ŚWIATA !
E
ekskomunikowana
20 listopada 2012, 14:36
Po wielu latach usilnych starań o intronizację Chrystusa Króla, do wiernych Kościoła katolickiego w Polsce  zostaje skierowany bezimienny list! Żaden z biskupów nie ośmielił się podpisać listu swoim nazwiskiem! Nieznani z nazwiska, a obecni  na 359 Zebraniu Plenarnym KEP skrzętnie  skryli się skrzętnie za tytułem „Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce! Zabrakło odwagi do ujawnienia swoich preferencji??? W ten sposób polskim katolikom z mocą objawia się  NOWA SIŁA WŁADZY PRZEWODNIEJ… która broni swej władzy! A można było tych kilka lat poświęcić na scalenie ruchów i wybudować jedność w Kościele opartą właśnie na intronizacji! Można było, ale tego nie uczyniono, bo trzeba było dużo ofiary, modlitwy, pracy i wysiłku w stworzeniu takiego programu. Teraz najlepiej wszystko zakopać i odwoływać się do posłuszeństwa wobec WŁADCÓW  TEGO ŚWIATA !
W
wierny
18 listopada 2012, 14:50
Do balin. Otóż można i trzeba łączyć Jezusa z polityką i państwowością, ale w sensie moralnym, bo żadna aktywność człowieka nie jest wyłączona spod wymiaru nadprzyrodzonego, nawet takie dziedziny jak np. praca górnika - etyka pracy i sumienność jej wykonania , uczciwość, odniesienie do kolegów z pracy itp. podlegają już ocenie moralnej, czyli osądowi Boga. Tym bardziej życie polityczne czy działanie apratów państwowych. O tym właśnie są objawienia Chrystusa s.b. Rozalii Celak, zatwierdzone przez Kościół.
18 listopada 2012, 12:31
Czy Jezus Chrystus kogoś przymuszał do wiary w Siebie? Nie można łączyć Jezusa z polityką czy państwowością, bo te mają aparaty przymusu, by zachowanie ludzi było zgodne ze stanowionym prawem.
K
Kamil
18 listopada 2012, 11:18
Przecież w intronizacji chodzi właśnie o królowanie nauki Jezusa Chrystusa w życiu narodu! Uznania Jego Prawa ponad ludzkimi które sprzeciwiają się woli Boga! Dlaczego episkopat idzie drogą rozumowania Heroda?! Ludzie! Kapłani! przejrzyjcie na oczy!
W
wierny
18 listopada 2012, 10:21
Należy przypomnieć Episkopatowi, że Intronizacja Chrystusa na Króla Polski jest wymogiem przetrwania Polski jak i każdego innego państwa - Intronizacja Chrystusa np. na Króla Niemiec, Rosji, USA, Chin, Wietnamu itp. - nadchodzącego kataklizmu, zapowiadanego w wizjach s.b. Rozalii Celak, objawieniach zatwierdzonych przez Kościół. Intronizacja ma pociągać zmianę prawa na zgodne z nauką Kościoła np. ochrona życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, zakaz związków homoseksualnych, zakaz in vitro, zakaz rozwodów, wprowadzenie nauczania Kościoła w przestrzeń mediów społecznych, co ma prowadzić do rzeczywistej przemiany zachowań ludzkich i wzrostu Królestwa Bożego w nim i wokół niego. Intronizacja to zaledwie zaczyn tego, co społeczeństwa mają wykonać, czyli pracy nas sobą samym, jeśli chce przetrwać nadchodzący kataklizm. Najprawdopodobniej w ciągu już 10 lat, więc czasu jest napradę niewiele jeśli się nie mylę.
AJ
ave Judasz
18 listopada 2012, 04:32
kolejny zatruty owoc kolegialności biskupów Zaiste wielce zastanawiający ten opór i jakaś wielka determinacja hierarchów KK. Oto uczniowie nie chcą swego Mistrza za Króla !!! I może warto by się poważnie zastanowić nad możliwością egzorcyzmowania purpuratów, skoro otwarcie już wyrzekają się Chrystusa i w swej butnej pysze chcą to Kościołowi Katolickiemu głosić z ambon ! Oficjalnie zaprą się Chrystusa, zdradzą
O
odszukane
16 listopada 2012, 00:12
<a href="http://wyszperane.nowyekran.pl/post/79984,kazanie-ks-dawida-wierzyckiego-fsspx">http://wyszperane.nowyekran.pl/post/79984,kazanie-ks-dawida-wierzyckiego-fsspx</a> wspomniane poniżej kazanie ks. Dawida Wierzyckiego Głowa boli...
.
...
15 listopada 2012, 23:35
Kazanie ks. Dawida Wierzyckiego FSSPX, wygłoszone w niedzielę 11.11.2012 r. w Przeoracie w Warszawie na Mszy św. o godz 8.30. Końcowy fragment: "Drodzy wierni, abp. Lefebvre powtarzał, że powinniśmy dobrze przyglądać się historii, gdyż ona jest wyśmienitą nauczycielką. Widząc jak postępowali inni, znajdziemy wskazówki, jak i my powinniśmy postępować. Niestety, drodzy wierni, dziś żyjemy w jednym z tych smutnych okresów, gdzie i książęta Kościoła i władcy w Polsce sprzeniewierzają się posłannictwu Polski i nie chcą wyciągać wniosków z biegu historii naszego kraju. Opuścili sztandar wiary naszych przodków. Rzucają się w objęcia liberalizmu i masońskich idei. Sprzedają poczucie swej polskości na rzecz globalnych unii. Nie chcą uznać Chrystusa Królem, nie chcą uznać panowania Jego Boskiego Serca nad nami, nie chcą uznać Jego Matki Królową. Tym samym wyrzekają się przyrzeczeń naszych ojców, wypierają się misji i roli Polski w Europie. A Polska wielka może być jedynie Polska katolicka, Polska w której będzie panowało niepodzielnie berło Chrystusa. Inaczej legnie ona w guzach, jak miało to na przestrzeni dziejów kilkakrotnie miejsce. Nie patrzmy bezradnie, jak zarzuca się pętlę na szyję naszej ojczyzny. Nie uginajmy się przed mocą. Bądźmy na ordynansach u Chrystusa, bądźmy sługami Maryi. Wznieśmy sztandary modlitwy i szturmujmy Jej Matczyne Serce. Ona tyle razy ratowała naszą Ojczyznę przed upadkiem, i teraz jest w stanie to uczynić. Niech zapanuje pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa. Niechaj za jej wstawiennictwem zapanują rządy Chrystusa w naszej umiłowanej ojczyźnie. Amen". CAŁOŚĆ: http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=7710&Itemid=100 
C
ChwałaPanu
15 listopada 2012, 23:21
 Przeczytałem pisma Rozalii Celakówny i włąśnie jej wyjaśnienia są poprawne teologicznie. Chodzi tylko o to, że akt intornizacji ma przebiegać  na dwu poziomach: duchowym (uczynić Serce Jezusa Panem swego serca i zycia) oraz na poziomie zewnętrznym, jako akt poddania Chrystusowi naszej ziemi. Przecież każdy akt oddania Bogu musi mieć te dwa etapy. Episkopat sam w czasie komuny głośno mówił, że religia nie może być zamknięta do zakrystii. Nie wiem kto pisał z episkopatu ten tekst, ale jest pełen ogólnych idei. Kościół w Polsce powinien dażyć do tego, by Chrystus odrzucany za komuny i teraz, wreszcie został z wdzięcznością przyjęty!!!
W
wątpiący
15 listopada 2012, 21:26
Dlaczego Episkopat panicznie boi się intronizacji Chrystusa Królem Polski? Czy z faktu intronizacji wynika dla Polski  jakieś zlo? Nie rozumię  stanowiska Episkopatu.
14 listopada 2012, 12:53
Ciekawe, gdzie teraz jest TomaszL... Pracuję....A co do tematu - zgadzam się ze stanowiskiem Biskupów. Szczególnie iż Królestwo jest nam dane, o ile tylko zechcemy uwierzyć.
nie święci
14 listopada 2012, 11:31
do Maciek A Ty umiesz miłować doskonale? czasem trzeba powiedzieć tak, żeby właśnie sprowokowac do konfrontacji.
M
Maciek
14 listopada 2012, 11:24
 Oto co mówi Ewangelia: Mk 3,20-21 Przyszedł do domu. Wtedy znowu zebrał się tłum, tak że oni nawet trochę chleba zjeść nie mogli. Kiedy Jego bliscy dowiedzieli się, przyszli, aby Go zatrzymać. Mówiono bowiem, że odszedł od zmysłów. To własnie są głosu wielu braci, którzy uważają się, że są wierzącymi. Aby być wierzącym trzeba umieć miłować ;-] A nie mówić: "równo mają poprzestawiane" Miłujcie waszych nieprzyjaciół.
/
/////
14 listopada 2012, 09:27
Bardzo dobrze. Ci co usilnie zabiegają o ogłoszenie Chrystusa Królem Polski, nie mają bladego pojęcia co oznacza królowanie Boga. Chrystus przecież jest Królem i to całego świata, a nie tylko Polski. Śmieszne, a równocześnie tragiczne jest to co dzieje się teraz w Polsce (w niektórych kręgach)  Czy im chodzi faktycznie o Boga? Moim zdaniem równo mają poprzestawiane. Zaprzańcy stawiają swoje wizje i interesy ponad łagodną i cichą prawdę. Obnoszą się ze swoją "polskością" którą niewłaściwie nazywają patriotyzmem. A to jest zwykłe nadymanie się. Prawdziwi polscy patrioci, to Ci którzy rozumieli i mieli odwagę OFIARY. Nie! podnoszeniu głowy ponad inne narody. Jesteśmy wszyscy równi. Jako naród, mamy swoją rolę w świecie. I na pewno nie jest to rola stawiania się ponad.
Jadwiga Krywult
14 listopada 2012, 08:05
Ciekawe, gdzie teraz jest TomaszL i inni, którzy przy okazji dyskusji o in vitro pouczają, że bezwzględnie i we wszysttkim trzeba słuchać biskupów, bo tylko oni wiedzą jak ma być.
?
?
14 listopada 2012, 07:24
Każdego 13 dnia miesiąca, o godz. 16.30 jest odprawiana w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie (ul. Kopernika 26) Msza święta w intencji beatyfikacji Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny. <a href="http://celakowna.pl/rozalia/">http://celakowna.pl/rozalia/</a>   <a href="http://niezalezna.pl/32425-pozegnanie-ks-kiersztyna-bez-koncelebry">http://niezalezna.pl/32425-pozegnanie-ks-kiersztyna-bez-koncelebry</a> Co się dzieje  ?
.
...
14 listopada 2012, 02:20
kolejny zatruty owoc kolegialności biskupów Zaiste wielce zastanawiający ten opór i jakaś wielka determinacja hierarchów KK. Oto uczniowie nie chcą swego Mistrza za Króla !!! To może jednocześnie już nam się niedługo szykuje intronizacja niosącego światło - Lucyfera ? I może warto by się poważnie zastanowić nad możliwością egzorcyzmowania purpuratów, skoro otwarcie już wyrzekają się Chrystusa i w swej butnej pysze chcą to Kościołowi Katolickiemu głosić z ambon !
K
Król
13 listopada 2012, 17:46
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. J 16,12-13 Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Powyższe Słowa Pana Jezusa pokazują, że może się objawiać jak chce, komu chce i mówić co chce. Więc dlaczego przyszłości świata nie moze objawić przez pielęgniarkę z Krakowa. Idąc za tokiem rozumowania księży biskupów powinni oni znieść tytuł Królowej Polski Matce Bożej, bo gdzie w Piśmie Świętym jest podstawa teologiczna do takiego tytułu...? Dodatkowo powinien być zniesiony kult Miłosierdzia Bożego, bo wynika z prywatnych objawień. Obłuda sięga zenitu, bo jednymi objawieniami się szczycicie a drugie uważacie za nie teologiczne choć osoba przez którą zostały przekazane te objawienia ma tytuł Służebnicy Bożej. Cytuję na uczanie papieskie: Z encykliki "Quas Primas" Piusa XI "Przeto, jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój. " "Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać" ---- Nie tylko serca, domy i parafie, ale konieczny jest kult państwowy. Jednoznacznie pisze o tym papież Pius XI.
L
Lukanus
13 listopada 2012, 17:35
Matka Boża prosiła o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu.Jan Paweł II dokonał tego aktu publicznie w 84r.Po 5 latach ZSRR rozpadł się,wielu(także polskich biskupów) widzi w tym zasługę Ojca Świętego.Czy Jego wiara była magiczna.To poświęcenie warunkowało dalsze działanie Boga.Pragnienie Intronizacji jest pragnieniem Pana Jezusa.Przez polską mistyczkę S.B.Rozalię Celak,Pan Jezus przekazał:Moje dziecko,będzie wojna straszna,która spowoduje takie zniszczenie(…).Wielkie i straszne są grzechy i zbrodnie Polski.Sprawiedliwość Boża chce ukarać ten Naród za grzechy, zwłaszcza za grzechy nieczyste, morderstwa i nienawiść.Jest jednak ratunek dla Polski,jeśli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności poprzez intronizację,nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów i całkowitym zwrotem do Boga(…).Tylko we Mnie jest ratunek dla Polski". Dlaczego te słowa pozostają bez odzewu u księzy biskupów?
C:
czytaj :
13 listopada 2012, 15:53
<a href="http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,12128,episkopat-krytycznie-o-intronizacji,strona,2.html">http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,12128,episkopat-krytycznie-o-intronizacji,strona,2.html</a>
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
13 listopada 2012, 11:49
Ciekawe jak zwolennicy intronizacji chcą pogodzić Boże królowanie z obowiązywaniem prawa do aborcji, in vitro, za chwilę eutanazji i pełni praw dla związków homoseksualnych? Kolejność powinna być chyba odwrotna? Jeśli zakróluje Boże prawo, intronizacja będzie zbędna. Boże Prawo nakazane Dekalogiem nie może być zastąpione wirtualnym tronem. To żenująca dziecinada ...
A
Artur
13 listopada 2012, 11:06
Polska nie zginie o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości, inaczej, moje dziecko nie ostoi się... Gdy zastanawiam się, o co może w tych słowach chodzić, jak należy je interpretować, to przychodzi mi do głowy skojarzenie z tym, co się dzieje w kwestiach in vitro i aborcji eugenicznej i nie mam już wątpliwości...
Jadwiga Krywult
13 listopada 2012, 10:44
"Wejście „całości" Izraela (Rz 11, 12) do zbawienia mesjańskiego, w ślad za wejściem „pełni pogan" (Rz 11, 25), pozwoli Ludowi Bożemu zrealizować „miarę wielkości według Pełni Chrystusa" (Ef 4, 13), gdy Bóg będzie „wszystkim we wszystkich" (1 Kor 15, 28)." "Królestwo wypełni się więc nie przez historyczny triumf Kościoła zgodnie ze stopniowym rozwojem, lecz przez zwycięstwo Boga nad końcowym rozpętaniem się zła, które sprawi, że z nieba zstąpi Jego Oblubienica. Triumf Boga nad buntem zła przyjmie formę Sądu Ostatecznego po ostatnim wstrząsie kosmicznym tego świata, który przemija." To jest jedna wizja, katechizmowa. Druga, zwolenników intronizacji, to utożsamienie prawa państwowego z prawem religijnym, czyli taliban.
D
długoPIS
13 listopada 2012, 10:29
Szczęść Boże! Myślę, że poprzez wolę Biskupów Pan nasz chce sprawdzić nasze posłuszeństwo i pokorę. Czynił tak niejednokrotnie w stosunku do s. Faustyny Kowalskiej. Pokora siostry bardzo się Panu Jezusowi podobała, więc i my tak czyńmy, a Bóg w swoim czasie i tak doprowadzi do wypełnienia się Jego woli myślę, że też do Intronizacji Boskiego Serca Pana Jezusa.
W
wiesław
13 listopada 2012, 09:51
 Bardzo dobre stanowisko biskupów. Co zrobił Jezus gdy lud chciał go obwołac królem? Oddalił się. Zresztą jedna władza mogłaby ustanowić Jezusa królem, a inna która przyszła by po niej zdetronizować - bez sensu. Maciej już ci odpowiadam za Św. Janem od Krzyża, który pouczał by oddalać wszelkie prywatne objawienia. Wszystko bowiem co miało zostać objawione konieczne do zabwienia człowieka Jezus powiedział w Ewangelii - dlatego m.in. powiedział "wykonało się". Wszelkie wiec inne objawienia, które są zdgodne z nauką Kościłoła mogą być pomocne do nawrócenia człowieka, ale nie są wyznacznikiem wiary. Słowo Ewangelii na pierwszym miejscu.
S
sfistack
13 listopada 2012, 09:29
To prawie jak "dżihad" ;-) Mało kto wie, że słowo to oznacza świętą wojnę z grzechem, poprzez modlitwę, post, zmanę sposobu myślenia...  Jednak to wymaga wysiłku znacznie wiekszego niż pociągnięcie za spust. Rozalia, w tym cytacie wklejonym przez Macieja, mówi wyraźnie, że ma to być potwierdzone przez zerwanie z grzechem. I to ma sens! Obwołanie Jezusa Królem i Panem swego życia i powierzanie Mu Ojczyzny i świata jest wtedy prawdziwe, gdy nasze życie będzie święte! Samo założenie korony nie czyni Cię królem stricte.
DM
Do Macieja
13 listopada 2012, 08:00
Polscy Biskupi się nie mylą. Pewnie nie czytałeś całego listu, bo oceniasz go jako zaprzeczenie królowania Boga, co jest zupełnie "wyssane z palca". Poza tym Rozalia Celak wyraźnie pisała o Intronizacji Boskiego Serca Pana Jezusa, przyjęcie Go za Króla i Pana, aby przemieniał nasze serca. Te wycięte zdania, które krążą po internecie fałszują jej prawdziwe przesłane. List biskupów jest bardzo na czasie, pokazuje, jak odróżnić co jest błędnie głoszone przez pewne ruchy "intronizacyjne". 
E
Ewa
13 listopada 2012, 07:33
 I słusznie. Jezus wyraźnie powiedział, że Jego królestwo jest nie z tego świata. Próby wyniesienia Go do tej godności przez człowieka jest równoznaczne z lekceważeniem tego co powiedział. Do Macieja - Matka Boza nigdy w NT nie zabrała głosu na temat swojego królowania.
A
ania
13 listopada 2012, 00:59
~Maciej, moze warto zaufac Biskupom, to w koncu Pan Jezus ich sobie wybiera, choc nam czasami wydaje sie, ze sami wszystko wiemy lepiej...
PC
Prawdziwy Czytelnik)))
12 listopada 2012, 17:53
Jeśli w samej Biblii są teksty ważniejsze i mniej ważne, to znaczy takie, które odnoszą się istoty wiary i.... moralności (byłbym zapomniał...), i takie, które są rodzajem komentarza do ówczesnej sytuacji (np. przekonanie Uczniów, że Chrystus przyjdzie bardzo szybko po raz drugi) to może w tych objawieniach jest podobnie? Osobiści interpretuję każde bardziej gwałtowne próby uzdrowienia współczesnej sytuacji duchowej przez szybkie, a święte ruchy (a to intronizacja, a to pączkowanie egzorcystów) jako głęboką bezradność w ramach głoszenia Słowa i OSOBISTEGO nawrócenia. Jeśli cuda się zdarzają to przede wszystim wyglądam ich TU!
M
Maciej
12 listopada 2012, 16:58
 Mam pytanie do was wszystkich: A co będzie, jeśli słowa wypowiedziane do Rozalii Celakówny się wypełnią? "Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona...Polska nie zginie o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości, inaczej, moje dziecko nie ostoi się... Moje Dziecko! Jest ratunek dla Polski jeżeli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga..." Co będzie jeśli polscy Biskupi się mylą? Czy Chrystus nie stacza ostatecznej walki ze złem? Że każdy kraj ma możliwość obwołania Królem Chrystusa, podporządkowania Prawa Państwa pod Prawo Boskie. Szkoda, że taki list pojawia się w Uroczystość Chrystusa Króla. Jest to list, który dla mnie jest totalnym zaprzeczeniem Jego Królowania. Na dodatek namiesza wiele w sercach i duszach Polaków. Na dodatek w roku wiary. Skąd się wzięła idea Koronacji Matki Bożej na Królowę Polski? Właśnie...z Objawień ks. Juliusza Mancinelliego. W chwili zagrożenia Maryja podała pomocną dłoń. <a href="http://www.duchprawdy.com/krolowa_polski_o_juliusz_mancinelli.htm">www.duchprawdy.com/krolowa_polski_o_juliusz_mancinelli.htm</a> Biskupi tym werdyktem stali się od dziś odpowiedzialni przed Bogiem za dalsze losy Narodu..