Episkopat o handlu w niedzielę. "Opowiadamy się za zachowaniem aktualnej ustawy"

Fot. depositphotos.com
episkopat.pl / tk

Opowiadamy się za zachowaniem aktualnej ustawy o handlu w niedzielę z 2018 roku. Podkreślamy, że nie oznacza ona całkowitego zakazu handlu w te dni i nie powoduje braku dostępu do produktów pierwszej potrzeby – czytamy w Stanowisku Komisji Duszpasterstwa KEP w sprawie planowanych zmian ustawy o handlu w niedzielę.

Komisja Duszpasterstwa KEP wydała Stanowisko w kontekście planowanych zmian ustawodawczych dotyczących handlu w niedzielę i święta. "Ufając, że wespół ze wspólnotą wierzących obywateli naszego kraju, opowiadamy się za zachowaniem aktualnej ustawy o handlu w niedzielę z 2018 roku. Podkreślamy, że nie oznacza ona całkowitego zakazu handlu w te dni i nie powoduje braku dostępu do produktów pierwszej potrzeby" – podaje stanowisko.

"Wyrażamy przekonanie, że pozostawienie aktualnych regulacji leży w interesie wszystkich obywateli i znajduje uzasadnienie na poziomie prawnym, ekonomicznym, społeczno-kulturowym, religijnym, rodzinnym i obywatelskim" – napisali członkowie Komisji.

DEON.PL POLECA

Podkreślili, że utrzymanie aktualnego porządku prawnego dotyczącego handlu w niedzielę będzie "wyrazem szacunku Rządzących dla praw człowieka, w tym prawa każdego obywatela do odpoczynku i organizowania go wedle własnych potrzeb, indywidualnie czy w gronie rodziny i przyjaciół". "Za takim rozwiązaniem przemawia zarazem powinność troski o duchowe dobro człowieka, o jego prawo do realizacji potrzeb religijnych i duchowych, w wolności i odpowiednim do tego czasie" – akcentuje stanowisko.

Biskupi przyznali w Stanowisku, że "decyzja o niedzielach handlowych oznaczałaby obciążenie przymusem niekoniecznej pracy w niedziele i święta znaczącej grupy Polaków". Dodali, że zmiany dotychczasowego stanu prawnego dotknęłyby zwłaszcza rodziny, a w szczególności kobiety i dzieci, których rodzice będą musieli w niedzielę pracować.

Członkowie Komisji podkreślili, że dla katolików niedziela ma charakter religijny i duchowy. "Jest czasem przeznaczanym dla Boga i najbliższych, w rodzinach – czasem, który dorośli przeznaczają dla swoich dzieci, osób starszych, potrzebujących wsparcia i obecności, wreszcie okazją do świętowania różnych okoliczności, dzielenia się doświadczeniem wiary, do odpoczynku, regeneracji sił" – napisali. "W tym kontekście przywołujemy prawa katolików do nieskrępowanego praktykowania wiary" – dodali.

Źródło: episkopat.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Episkopat o handlu w niedzielę. "Opowiadamy się za zachowaniem aktualnej ustawy"
Komentarze (2)
WG
~Witold Gedymin
12 czerwca 2024, 11:56
Skąd tyle zakłamania w polskim Kościele? Czy zmiany mają wprowadzić PRZYMUS handlu w niedzielę, czy jedynie znieść ZAKAZ handlu w dwie niedziele w miesiącu? Specjalne rozwiązania musiałyby jedynie dotyczyć galerii handlowych, w których właściciele wymagają od najemców otwierania sklepów w godzinach otwarcia galerii. Zasadniczym motywem wprowadzenia zakazu handlu były względy religijne. Pozostałe względy były albo drugorzędne, albo manipulacją, albo kłamstwem. Podobnie z resztą było w wielu innych przypadkach, gdzie Kościół, katolicka władza ukrywały prawdziwe motywy. Czy słowa "TAK TAK NIE NIE" wymazano z Ewangelii??
HZ
~Hanys z Namyslowa
13 czerwca 2024, 17:29
Szanowny Panie Witoldzie,mieszkam w kraju gdzie w ustawie zasadniczej jest artykul ktory mowil: niedziele i Swiety sa dniami wolnymi od pracy, artykul ten napisano w panstwie ktore przegralo wojne,w panstwie lezacym w gruzach, a MIMO to napisali, Pamietam abys dzien Swiety swiecil,w Pana mentalnosci sie to nie miesci,sam zyjac w polskim czerwonym raju bylem zmuszany do pracy w niedziele ( planowe niedziele w gornictwie), czyms sie to skonczylo,to Pan wie, niedzielna pracy nie poplacy,mowilismy na Slasku, teraz zyjac 40 lat w Niemczech, nie umieram z glodu,bo sklepy sa zamkniete w niedziele. Probowaly firmy obejsc ten przepis przyczepiajac etykietki, "Pamiatka z Berlina", bo ten sklepy moga byc otwarte, dostali jednak takie kary ze pozalowali bardzo, kocham wiec Niemcy, kocham ten Kraj,bo szanuje moje potrzeby i kontakty socjalne, bez pracy w niedziele i tak jestesmy pierwszy potega gospodarcza Europa.