Hiszpania: chrześcijaństwo coraz popularniejsze wśród surferów

Coraz więcej pasjonatów surfingu zaczyna w Hiszpanii przyznawać się do chrześcijaństwa. Jak ujawniły władze organizacji Christian Surfers Espana, należy już do niej blisko 60 osób uprawiających regularnie tą dyscyplinę sportu.

Marc Pradales, dyrektor hiszpańskiej organizacji, poinformował, że Christian Surfers Espana zdobyła już sobie sympatyków w kilku regionach Hiszpanii.

- Choć pomysł, aby wyznający Chrystusa surferzy grupowali się w organizację dotarł do Hiszpanii dopiero 2011 r., to możemy się już pochwalić sympatykami niemal w całym kraju. Posiadamy już członków w Katalonii, Asturii, Galicji, Kraju Basków, Andaluzji oraz w prowincji Walencja - powiedział Marc Pradales, przypominając, że pierwszy oddział Christian Surfers narodził się w 1983 r. w Australii. Jej założycielem był Brett Davis.

Osoby należące do Christian Surfers Espana regularnie czytają Pismo Święte, a w czasie odpoczynku dzielą się w małych grupach swoim doświadczeniem wiary. Za główny cel stawiają sobie dążenie zarówno do doskonałości sportowej, jak i duchowej. Często włączają się także w akcje społeczne, m.in. zbieranie śmieci na plażach, pomoc w pływaniu niepełnosprawnym, czy osobom rozpoczynającym swoją przygodę z deską.

Wywodzący się z wielu różnych środowisk współcześni surferzy ograniczają swoje życie do łapania wysokich fal oraz spędzania wolnego czasu w pobliżu morza. Ich pasja została zainicjowana w latach 50. ubiegłego stulecia w Stanach Zjednoczonych. W kolejnych dekadach nowa dyscyplina sportu upowszechniła się na świecie przekształcając w subkulturę oddziałującą na modę, film, a także muzykę.