KAI / tk
Ayaan Hirsi Ali, urodzona w Somalii obywatelka Holandii, znana również w Stanach Zjednoczonych, była feministka-ateistka postanowiła przyjąć chrześcijaństwo. Swoją decyzję i jej przyczyny przedstawiła w formie swego rodzaju manifestu 11 listopada na brytyjskiej stronie internetowej UnHerd, a później także w innych mediach.
Ayaan Hirsi Ali, urodzona w Somalii obywatelka Holandii, znana również w Stanach Zjednoczonych, była feministka-ateistka postanowiła przyjąć chrześcijaństwo. Swoją decyzję i jej przyczyny przedstawiła w formie swego rodzaju manifestu 11 listopada na brytyjskiej stronie internetowej UnHerd, a później także w innych mediach.
Frumencjusz był poganinem, uczniem greckiego filozofa, kiedy dostał się do niewoli w Etiopii, w Afryce. Przez mądrość, wierną służbę, potrafił zdobyć zaufanie władcy, a w konsekwencji wolność i pozycję w rodzinie królewskiej. Chrześcijaństwo poznał przez kontakty z kupcami. Został biskupem stołecznego miasta Aksum. To on zorganizował struktury kościelne w tym kraju. Przez Etiopczyków był nazywany ‘Abba Selama’ – Ojcem Pokoju. On ochrzcił władcę i wprowadził chrześcijaństwo do Etiopii. Przypisuje mu się także dokonanie pierwszego przekładu Pisma św. na język etiopski. 27 października Kościół wspomina świętego Frumencjusza, apostoła Etiopii.
Frumencjusz był poganinem, uczniem greckiego filozofa, kiedy dostał się do niewoli w Etiopii, w Afryce. Przez mądrość, wierną służbę, potrafił zdobyć zaufanie władcy, a w konsekwencji wolność i pozycję w rodzinie królewskiej. Chrześcijaństwo poznał przez kontakty z kupcami. Został biskupem stołecznego miasta Aksum. To on zorganizował struktury kościelne w tym kraju. Przez Etiopczyków był nazywany ‘Abba Selama’ – Ojcem Pokoju. On ochrzcił władcę i wprowadził chrześcijaństwo do Etiopii. Przypisuje mu się także dokonanie pierwszego przekładu Pisma św. na język etiopski. 27 października Kościół wspomina świętego Frumencjusza, apostoła Etiopii.
PAP / pk
Niezwykle rzadki średniowieczny tatuaż religijny odkryli na cmentarzysku w sudańskim Ghazali naukowcy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej im. Kazimierza Michałowskiego UW (CAŚ UW). To dopiero drugi przypadek tatuowania ciała znany ze średniowiecznej Nubii.
Niezwykle rzadki średniowieczny tatuaż religijny odkryli na cmentarzysku w sudańskim Ghazali naukowcy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej im. Kazimierza Michałowskiego UW (CAŚ UW). To dopiero drugi przypadek tatuowania ciała znany ze średniowiecznej Nubii.
Deon.pl
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11,25). Te słowa Jezusa otwierają wiele wątków. Dotknijmy dziś tylko jednego z nich. Są one ważnym sygnałem mówiącym o tym, że chrześcijaństwo nie jest jakąś tajemną wiedzą dostępną jedynie dla „mądrych i roztropnych”, którzy udzielają jej według swojego widzimisię: komu chcą i kiedy chcą. Wciąż jednak dla zbyt wielu chrześcijan nie jest to takie oczywiste. Chcieliby żyć w we wspólnocie „wybrańców”, budując w ten sposób poczucie własnej wartości na posiadaniu wiedzy dostępnej nielicznym. „Otwórz oczy! Obudź się!” – kiedy słyszę wokół siebie takie i podobne im hasła, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że stoi za nimi takie podejście do życia, w którym osiągnięcie pewnej wiedzy otwiera drogę do zbawienia. Mówiąc krótko: w takiej religijności człowiek nie potrzebuje Boga.
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11,25). Te słowa Jezusa otwierają wiele wątków. Dotknijmy dziś tylko jednego z nich. Są one ważnym sygnałem mówiącym o tym, że chrześcijaństwo nie jest jakąś tajemną wiedzą dostępną jedynie dla „mądrych i roztropnych”, którzy udzielają jej według swojego widzimisię: komu chcą i kiedy chcą. Wciąż jednak dla zbyt wielu chrześcijan nie jest to takie oczywiste. Chcieliby żyć w we wspólnocie „wybrańców”, budując w ten sposób poczucie własnej wartości na posiadaniu wiedzy dostępnej nielicznym. „Otwórz oczy! Obudź się!” – kiedy słyszę wokół siebie takie i podobne im hasła, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że stoi za nimi takie podejście do życia, w którym osiągnięcie pewnej wiedzy otwiera drogę do zbawienia. Mówiąc krótko: w takiej religijności człowiek nie potrzebuje Boga.
Wiadomość o zmianie numeru linii 666 na 669 przez PKS Gdynia wywołała burzę w sieci. Czy batalia o pozostawienie "diabelskiej linii" na Hel jest do pogodzenia z chrześcijańską perspektywą?
Wiadomość o zmianie numeru linii 666 na 669 przez PKS Gdynia wywołała burzę w sieci. Czy batalia o pozostawienie "diabelskiej linii" na Hel jest do pogodzenia z chrześcijańską perspektywą?
„Cywilizacja chrześcijańska od dwóch stuleci walczy o to, aby nie umrzeć, i na tym polega ta poruszająca i heroiczna agonia. Ma na tyle starożytne korzenie, aby początkowo myśleć, że przysługuje jej rodzaj nieśmiertelności (…)? Później natomiast uważała się, jak niektórzy starcy, za zbyt starą, aby umrzeć. Dla katolików Kościół jest wieczny: zawsze będzie grupa wiernych, chociażby bardzo niewielka, która będzie tworzyła Kościół” – pisze francuska filozof Chantal Delsol w książce „Koniec świata chrześcijańskiego. Inwersja normatywna i nowa era”, której fragment publikujemy.
„Cywilizacja chrześcijańska od dwóch stuleci walczy o to, aby nie umrzeć, i na tym polega ta poruszająca i heroiczna agonia. Ma na tyle starożytne korzenie, aby początkowo myśleć, że przysługuje jej rodzaj nieśmiertelności (…)? Później natomiast uważała się, jak niektórzy starcy, za zbyt starą, aby umrzeć. Dla katolików Kościół jest wieczny: zawsze będzie grupa wiernych, chociażby bardzo niewielka, która będzie tworzyła Kościół” – pisze francuska filozof Chantal Delsol w książce „Koniec świata chrześcijańskiego. Inwersja normatywna i nowa era”, której fragment publikujemy.
- (...) Ci, którzy chcą pogrzebać chrześcijaństwo, powinni się raczej skupić na przygotowaniach do własnego pogrzebu. Dojrzali chrześcijanie, zamiast przejmować się ponurymi diagnozami, powinni tym mocniej brać sobie do serca słowa zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa zamykające Ewangelię według św. Mateusza: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” - mówi w rozmowie z Tomaszem Rowińskim ks. prof. Waldemar Chrostowski. Publikujemy fragment książki "Niech wasza mowa będzie; tak, tak, nie, nie".
- (...) Ci, którzy chcą pogrzebać chrześcijaństwo, powinni się raczej skupić na przygotowaniach do własnego pogrzebu. Dojrzali chrześcijanie, zamiast przejmować się ponurymi diagnozami, powinni tym mocniej brać sobie do serca słowa zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa zamykające Ewangelię według św. Mateusza: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” - mówi w rozmowie z Tomaszem Rowińskim ks. prof. Waldemar Chrostowski. Publikujemy fragment książki "Niech wasza mowa będzie; tak, tak, nie, nie".
Deon.pl
Chrześcijaństwo, wbrew powtarzanym opiniom, nie było i nie jest pacyfistyczne. Dlaczego? Powód jest prosty, bo w Ewangelię i jej interpretację wpisany jest głęboki realizm i świadomość ludzkiej natury po grzechu pierworodnym.
Chrześcijaństwo, wbrew powtarzanym opiniom, nie było i nie jest pacyfistyczne. Dlaczego? Powód jest prosty, bo w Ewangelię i jej interpretację wpisany jest głęboki realizm i świadomość ludzkiej natury po grzechu pierworodnym.
KAI / tk
Pracujący w Abu Zabi ksiądz katolicki Matthias Renggli, widzi duże możliwości dla Kościoła katolickiego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA). - Powiedziałbym nawet, że chrześcijaństwo kwitnie na tej ziemi muzułmańskiej – stwierdził pochodzący ze Szwajcarii duchowny 19 listopada w rozmowie z portalem dom radio.de z Kolonii. Katolicy stanowią ok. 10 proc. mieszkańców ZEA.
Pracujący w Abu Zabi ksiądz katolicki Matthias Renggli, widzi duże możliwości dla Kościoła katolickiego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA). - Powiedziałbym nawet, że chrześcijaństwo kwitnie na tej ziemi muzułmańskiej – stwierdził pochodzący ze Szwajcarii duchowny 19 listopada w rozmowie z portalem dom radio.de z Kolonii. Katolicy stanowią ok. 10 proc. mieszkańców ZEA.
opoka.org.pl / tk
Norwegia: dyrektor chrześcijańskiej szkoły skrytykowany za słowa, że rodzina to mama, tata i dziecko
- Według Biblii homoseksualizm jest grzechem i tego uczymy uczniów – powiedział Bjørn Valde, dyrektor chrześcijańskiej szkoły w Norwegii. Jego słowa wywołały burzę w tym kraju. Tamtejsza minister edukacji powiedziała, że wartości, które głosi „należą już do przeszłości”.
- Według Biblii homoseksualizm jest grzechem i tego uczymy uczniów – powiedział Bjørn Valde, dyrektor chrześcijańskiej szkoły w Norwegii. Jego słowa wywołały burzę w tym kraju. Tamtejsza minister edukacji powiedziała, że wartości, które głosi „należą już do przeszłości”.
Dobra Nowina / YouTube.com / mł
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
Katolicki youtuber: Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, tu nie ma miejsca na przeciętność i kompromisy
Deon.pl
- Jest mnóstwo ludzi, którzy uważają ekologię za wrogą chrześcijaństwu. Wrogą czyli służącą interesom nie naszym, nie kościelnym, nie katolickim. Taką niestety mamy sytuację. Możemy argumentować, że Pan Bóg, który stworzył świat i powierzył go nam chce, byśmy byli tutaj dobrymi gospodarzami – mówi o. dr Stanisław Jaromi OFMConv, który był gościem Tomasza Terlikowskiego w podcaście "Tak myślę".
- Jest mnóstwo ludzi, którzy uważają ekologię za wrogą chrześcijaństwu. Wrogą czyli służącą interesom nie naszym, nie kościelnym, nie katolickim. Taką niestety mamy sytuację. Możemy argumentować, że Pan Bóg, który stworzył świat i powierzył go nam chce, byśmy byli tutaj dobrymi gospodarzami – mówi o. dr Stanisław Jaromi OFMConv, który był gościem Tomasza Terlikowskiego w podcaście "Tak myślę".
DEON.pl
Niedawno usłyszałem o "bardzo dobrych rekolekcjach", które w Wielkim Tygodniu wygłosił ojciec Adam Szustak. Choć poruszają kilka istotnych z punktu widzenia wiary problemów, łączy je wspólny mianownik - odpowiedź na pytanie, jak w obecnej rzeczywistości, pełnej trudności, niepowodzeń i niespełnionych oczekiwań, nie stracić z oczu Jezusa.
Niedawno usłyszałem o "bardzo dobrych rekolekcjach", które w Wielkim Tygodniu wygłosił ojciec Adam Szustak. Choć poruszają kilka istotnych z punktu widzenia wiary problemów, łączy je wspólny mianownik - odpowiedź na pytanie, jak w obecnej rzeczywistości, pełnej trudności, niepowodzeń i niespełnionych oczekiwań, nie stracić z oczu Jezusa.
Półwiecze po soborze [Watykańskim II - przyp. red.] upłynęło na wyczerpujących sporach między konserwatystami i progresistami. To między innymi one doprowadziły Kościół katolicki do krawędzi schizmy. Już od dawna mam nieodparte wrażenie, że obu stronom konfliktu, a szczególnie radykałom, brak proroczej zdolności dostrzegania znaków czasu – pisze ks. Tomáš Halik w wydanej dziś książce „Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany”.
Półwiecze po soborze [Watykańskim II - przyp. red.] upłynęło na wyczerpujących sporach między konserwatystami i progresistami. To między innymi one doprowadziły Kościół katolicki do krawędzi schizmy. Już od dawna mam nieodparte wrażenie, że obu stronom konfliktu, a szczególnie radykałom, brak proroczej zdolności dostrzegania znaków czasu – pisze ks. Tomáš Halik w wydanej dziś książce „Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany”.
Dzisiejsza Turcja bardziej kojarzy nam się z letnim wypoczynkiem niż z Apostołami. Jednak tam, gdzie tysiące Polaków spędza wakacje, biegnie droga wydeptana sandałami uczniów Jezusa i Jego Matki.
Dzisiejsza Turcja bardziej kojarzy nam się z letnim wypoczynkiem niż z Apostołami. Jednak tam, gdzie tysiące Polaków spędza wakacje, biegnie droga wydeptana sandałami uczniów Jezusa i Jego Matki.
"Jestem przekonany, że zaistnieje nowa wiosna chrześcijaństwa". Przeczytaj poruszające słowa Benedykta XVI, który w jednym z wywiadów podzielił się tym, skąd czerpię nadzieję i dlaczego wierzy w to, że piękno chrześcijaństwa zostanie odkryte na nowo.
"Jestem przekonany, że zaistnieje nowa wiosna chrześcijaństwa". Przeczytaj poruszające słowa Benedykta XVI, który w jednym z wywiadów podzielił się tym, skąd czerpię nadzieję i dlaczego wierzy w to, że piękno chrześcijaństwa zostanie odkryte na nowo.
PAP / pk
Kolonia chce zrezygnować ze swojego symbolu - dwóch wież katedry - w oficjalnym logo miasta. Oficjalny powód to postawienie na "bardziej nowoczesną estetykę". "Ale przesłanie, które jest tu wysyłane, sięga głębiej: Kościół i chrześcijaństwo jawią się jako uciążliwość, która może spowodować obrazę. To jest katastrofalne" - ocenia dziennik "Die Welt".
Kolonia chce zrezygnować ze swojego symbolu - dwóch wież katedry - w oficjalnym logo miasta. Oficjalny powód to postawienie na "bardziej nowoczesną estetykę". "Ale przesłanie, które jest tu wysyłane, sięga głębiej: Kościół i chrześcijaństwo jawią się jako uciążliwość, która może spowodować obrazę. To jest katastrofalne" - ocenia dziennik "Die Welt".
KAI / pk
- Są formy chrześcijaństwa, które są patologiczne. Np. nostalgia za przednowoczesnym "christianitas". Albo chrześcijaństwo w rozumieniu nacjonalistów, populistów. Fundamentalizm to znak arogancji, twierdzenie, że ma się monopol na prawdę. To wszystko to cień martwego boga- mówił ks. prof. Tomas Halik, wprowadzając w dyskusję "Kryzys systemów wartości - współczesna wizja człowieka" podczas międzynarodowej konferencji "Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej".
- Są formy chrześcijaństwa, które są patologiczne. Np. nostalgia za przednowoczesnym "christianitas". Albo chrześcijaństwo w rozumieniu nacjonalistów, populistów. Fundamentalizm to znak arogancji, twierdzenie, że ma się monopol na prawdę. To wszystko to cień martwego boga- mówił ks. prof. Tomas Halik, wprowadzając w dyskusję "Kryzys systemów wartości - współczesna wizja człowieka" podczas międzynarodowej konferencji "Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej".
Catholic News Agency / pk
Potężne platformy cyfrowe - jak YouTube czy Amazon - nie mające konkurencji w obszarze swojego działania, cenzurują treści uznane przez siebie za kontrowersyjne. Ofiarą polityki gigantów padają też wierzący - uważają przedstawiciele chrześcijańskich instytucji i organizacji monitorujących kwestie wolności wypowiedzi i swobody wyrażania opinii w internecie.
Potężne platformy cyfrowe - jak YouTube czy Amazon - nie mające konkurencji w obszarze swojego działania, cenzurują treści uznane przez siebie za kontrowersyjne. Ofiarą polityki gigantów padają też wierzący - uważają przedstawiciele chrześcijańskich instytucji i organizacji monitorujących kwestie wolności wypowiedzi i swobody wyrażania opinii w internecie.
KAI / pk
- Chodzi o stworzenie szkoły dialogu, dlatego zatrudnieni będą również przedstawiciele innych religii - zapewnia o. Youssef Lajin, dziekan nowego wydziału teologicznego.
- Chodzi o stworzenie szkoły dialogu, dlatego zatrudnieni będą również przedstawiciele innych religii - zapewnia o. Youssef Lajin, dziekan nowego wydziału teologicznego.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}