Holandia: 29-latkę poddano eutanazji. Cierpiała m.in. na depresję. "Za 5 dni będę w niebie ze swoją matką"

(zdj. instagram.com/aureliabrouwers)
Catholic Herald / De Stentor / KAI / pch

Aurelia Brouwers była fizycznie sprawna, ale przez swoje poważne problemy psychiczne chciała zakończyć życie. Została na niej dokonana eutanazja. Poprzez tak dramatyczny krok chciała zwrócić uwagę świata na ból wewnętrzny, jaki przeżywają takie osoby.

Kobieta, na której została dokonana eutanazja, uważała że nie akceptuje swojego życia takim, jakim jest. Miała chwiejną osobowość (tzw. typu borderline), z mocnymi zaburzeniami emocjonalnymi. Do tego spędziła niemal trzy lata w szpitalu psychiatrycznym, a także dwa i pół roku w zamknięciu. Miała też mocne stany lękowe i inne zaburzenia na tle psychicznym. Podjęła wcześniej kilka prób samobójczych.

Pięć dni przed swoją śmiercią wrzuciła na swój profil na instagramie zdjęcie krzyża na swoich kolanach z komentarzem: "Pozostało mi 5 dni. Te dni można policzyć na jednej ręce. Za 5 dni będę w niebie ze swoją matką. Nigdy więcej bólu".

DEON.PL POLECA

Eutanazja na 29-letniej Aurelii została dokonana pod koniec stycznia. Jej życie zostało zakończone w towarzystwie znajomych i rodziny.

Za cel swojego życia Aurelia postawiła sobie złamanie tabu wokół eutanazji w psychiatrii. Z jednej strony chciała w śmierci znaleźć ukojenie dla swojego cierpienia, a z drugiej poprzez tak dramatyczny krok chciała zwrócić uwagę świata na ból wewnętrzny, jaki przeżywają osoby z tymi problemami. Jej działania i śmierć pobudziły dyskusję w Holandii oraz w Wielkiej Brytanii na temat problemów pacjentów leczonych psychiatrycznie.

Czytaj komentarz Lucetty Scaraffia o eutanazji dzieci w Holandii >>

Prawo holenderskie dopuszcza także "asystowane samobójstwo", które chociaż jest oficjalnie nielegalne, to nie jest karalne, jeśli doktor asystujący przy śmierci tego człowieka nie jest wykonawcą, ale zaobserwował u pacjenta kryteria nadchodzącego samobójstwa u pacjenta i staje się gwarantem bezpieczeństwa jego śmierci.

Holenderskie prawo zezwoliło na przykład na eutanazję 41-letniego alkoholika, który stwierdził, że alkohol zrobił z jego życia "koktajl" nędzy i nieszczęścia, a także kobiety wykorzystywanej seksualnie w dzieciństwie, która uważała, że nie jest w stanie przejść w całości przez życie z tą traumą.

Jak podaje holenderski portal "De Stentor", cytując wypowiedź psychiatry Menno Oosterhoffa: "Z pewnością ważne jest, aby nadal podkreślać, że eutanazja w problemach psychologicznych jest ostatecznym krokiem. Powinien on być podejmowany tylko wtedy, gdy cierpienie jest tak nie do zniesienia i beznadziejne, że może się ono skończyć tylko przez zakończenie życia. Na szczęście taka sytuacja jest rzadkością i w praktyce lekarz zaakceptuje decyzję pacjenta o eutanazji tylko wtedy, gdy faktycznie niemożliwe będzie zastosowanie dalszego leczenia. Następuje wtedy rozległa procedura oceny, czy rzeczywiście powinno się dokonać na pacjencie eutanazji. Istnieje także obszerna procedura, by eutanazji zapobiec".

Holandia: eutanazja przyczyną niemal 5% śmierci >>

Niedawne badania przeprowadzone w Holandii wykazały, że dwie trzecie Holendrów to pesymiści. Uważają oni, że ich kraj zmierza w złym kierunku. Powszechnie panuje przekonanie, iż sytuacja się pogarsza.

Kościół w Holandii sprzeciwia się praktykowaniu eutanazji. Kardynał Eijk, prymas Holandii stwierdził, że: "Nigdy nie można gwałcić wartości przypisanej każdej osobie, ponieważ tego typu postępowanie jest ryzykownym balansowaniem na cienkiej linii. (…) Odpowiedzią na cierpienie powinna być nie eutanazja, ale odpowiednia, profesjonalna i kochająca opieka, czyli opieka kapłana".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Holandia: 29-latkę poddano eutanazji. Cierpiała m.in. na depresję. "Za 5 dni będę w niebie ze swoją matką"
Komentarze (13)
PS
~Paweł Szulc
1 grudnia 2021, 16:50
Trudny temat. Prawo wyboru powinno być. Nie raz życie jest męczące i cały czas jest gorzej. Nie da się nic zrobić. Co maja powiedzieć ludzie sparaliżowani i cierpiący ból?
PK
~Paweł Kowalski
26 listopada 2022, 11:30
Cytując klasyka "Prawda, też prawda, g...o prawda"
DK
~Dariusz Krakowian
25 lipca 2021, 22:54
Mam 38lat cierpie od 18 miesiecy na depresje do tego mam bardzo wiele problemow zyciowych w tym finansowe mieszkam w Holandii takze wystapilem do swojego lekarza o eutanazje , bo nikt lacznie z panstwem polskim nie chce mi pomoc a zwracalem sie o taka pomoc
UJ
~Udud Jxhx
24 maja 2020, 03:39
I super każdy ma prawo decydować i swoim życiu
CP
Chyżyński Paweł
6 lutego 2018, 21:19
Jaki będzie następny krok? Najpierw eutanazja miała być dla cierpiących i nieuleczalnie chorych. Potem doszli trudno wyleczalni (np alkoholicy). Na razie byli to ochotnicy. Teraz okazuje się, że dużą część eutanazji wykonuje się na osobach bez kontaktu - decyduje komisja. Ponoć emeryci wyprowadzają się z Holandii. Co dalej? Komisja z ichniego ZUS i NFZ "Pan Pavulon, panią leczymy, pani pavulon, pavulon pavulon...."?
JP
Joanna Polit
6 lutego 2018, 18:46
Oj, do Nieba raczej nie trafi ...
CP
Chyżyński Paweł
6 lutego 2018, 21:24
Tego nie wiemy i nie nam oceniać. Na szczęście. Proszę pamiętać, że depresja to jednak choroba i ogranicza poczytalność.
NT
~neon tarski
19 października 2019, 16:38
po co mi niebo po tylu latach piekla
R
Richard
6 lutego 2018, 17:13
W niebie ? oby sie nie zdziwila ! moze w takim samym jak Ci ja usmiercili !
6 lutego 2018, 17:35
nie my o tym decydujemy kto gdzie trafi
JK
~Jan Kowalski
22 lipca 2021, 22:50
Nie będzie miała okazji się zdziwić bo wyimaginowanych miejsc błogości i szczęścia w które ludzie wierzą aby nadać sens życiu nie ma.
WW
Walenty Walentynowicz
6 lutego 2018, 16:13
Holandia to kraj legalnych morderców
.A
. Anakin
6 lutego 2018, 13:31
Ludzie mają byćnajedzeni, ładni i szczęścliwi. Do tych paradygmatów mozna podejść a dwa sposoby. 1. wyżywić, upiękrzyć i dać sens życia lub 2. zabić głodnych, brzydkich i nieszczęśliwych Ekoomia jest nieubłagana.