Hongkong: zagrożone szkolnictwo katolickie

Hongkong (fot. DAVID ILIFF / wikipedia.pl)
Radio Watykańskie

Sąd apelacyjny Hongkongu odrzucił odwołanie strony kościelnej dotyczące ustanawiania szkolnych organów kontroli, niezależnych od właściciela. Wyrok kończy długoletnią batalię sądową prowadzoną pod przewodnictwem kard. Josepha Zena Ze-kiuna SDB.

Zgodnie z nowym ustawodawstwem szkoły specjalnego obszaru administracyjnego Chin mają zaaprobować komitety narzucone przez nową komunistyczną administrację Hongkongu. Zdaniem strony kościelnej nowe ustawodawstwo edukacyjne ma charakter "dyskryminacyjny i rasistowski".

DEON.PL POLECA

Celem władz jest możność ingerowania w zarządzanie szkołami katolickimi i ograniczenie wolności edukacji na wzór chiński. Na osłodę władze Hongkongu podporządkowanym szkołom proponują wsparcie finansowe. Natomiast tym, które się nie dostosują, grożą kary. Kard. Zen przypomniał, komentując wyrok, że szkoły katolickie Hongkongu nie mogą żyć bez wolności. Chiński hierarcha zapowiedział, że jeśli prawo edukacyjne nie zostanie zmienione, szkoły będą zlikwidowane.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Hongkong: zagrożone szkolnictwo katolickie
Komentarze (2)
Y
YR2MI
15 października 2011, 11:33
Przecież tam nawet wyznawanie wiary jest obłożone restrykcjami. Hong Kong (przynajmniej teoretycznie) cieszy sie znacznie większymi wolnościami niż główna część Chin. Na przykład, mają wolność słowa. Nie sądzę, żeby jakiś kardynał mógł się procesować z rządem w Pekinie.
14 października 2011, 22:04
 Przecież tam nawet wyznawanie wiary jest obłożone restrykcjami. Jaką więc sensacją jest ta wiadomość?