Honorowi dawcy z pielgrzymką do Łagiewnik
V Ogólnopolska Rodzinna Pielgrzymka Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego oraz Osób Żyjących po Przeszczepach do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędzie się w sobotę 30 lipca.
- Pielgrzymka ma charakter religijny, aby umacniać przeświadczenie, że oddawanie krwi jest bożą ideą. Eucharystia i Słowo Boże pokrzepią i zachęcą pielgrzymów do czynnego wspierania tej idei - mówi ks. Jerzy Leśko, duszpasterz Honorowych Dawców Krwi i organizator pielgrzymki.
Zdaniem ks. Leśki, spotkanie "nabiera szczególnego wymiaru tu w Łagiewnikach, skąd rozbrzmiewa wezwanie Chrystusa o miłosierdzie". - Współczesnym darem miłosierdzia jest dzielenie się krwią z drugim człowiekiem - dodaje kapłan.
Głównym punktem pielgrzymki będzie uroczysta Msza św. dziękczynna pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka, ordynariusza sosnowieckiego. Zaplanowano także czas na świadectwo osób żyjących po przeszczepach, a także występ zespołu San Damiano z Kęt. Uroczystości zakończą się Koronką do Miłosierdzia Bożego i zwiedzaniem Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!". W godz. 8.00-15.00 będzie można oddać krew w holu Dolnej Bazyliki. Każdy dawca otrzyma książkę "Niezłomni" wydawnictwa Biały Kruk oraz weźmie udział w losowaniu karnetów na weekendowe rodzinne pobyty w ośrodku wypoczynkowym "Ostoja Górska" w Koninkach, w Gorcach.
- Nie ma piękniejszego sposobu naśladowania Chrystusa, jak dzielenie się swoją krwią, szpikiem czy organami. Zachęciłem do tego moich parafian w Leśnej. Spotkałem się z wielkim pozytywnym odzewem. Ludzie mówią, że rozumieją dzięki temu na czym polega chrześcijaństwo i realizują przykazanie miłości w bardzo dosłowny sposób - mówi ks. Piotr Sadkiewicz, który propaguje idee honorowego dawstwa i sam jest dawcą szpiku kostnego.
Pielgrzymka będzie przebiegać po hasłem "W komunii z Bogiem i bliźnimi", a honorowy patronat nad wydarzeniem objął metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
- Spodziewamy się około tysiąca osób, w tym około stu pielgrzymów odda krew - mówi Henryk Dziedzic, jeden ze współorganizatorów pielgrzymki. - Zaangażowanie w organizację pielgrzymek spowodowało mój powrót, po kilkuletniej przerwie, do krwiodawstwa. Dzięki temu czuję się zdrowszy i jestem przekonany, że pomagam potrzebującym - dodaje Dziedzic.
Skomentuj artykuł